KING i Smutny juz są w domu :-)))) Białka u Zosi-do adopcji

[Tika]

notabene muszę kiedyś wreszcie tam zajrzeć bo jakoś nigdy nie dotarłam...

Polecam!! A szczególnie Koftę - to moje ulubione danie tam i jeszcze zupa z soczewicy - pycha!!!

A gdzie to jest? Ja znam tzn. widziałam tylko bar przy Zeylanda, podobno takich jest więcej?

Są dwa - na Zeylanda właśnie i na Taczaka.
Może jak będę miała czas, to tam dzisiaj zajrzę i podrzucę !

[Nika Łódź]

Są dwa - na Zeylanda właśnie i na Taczaka.
Może jak będę miała czas, to tam dzisiaj zajrzę i podrzucę !

aaaaa to ty wieszalas na Taczaka No wiec mam sprawe. Dzwonila pani z Taczaka i prosila, by zawiezc tez ulotki na Zeylanda, bo jest zainteresowanie i pani bardzo chce pomoc. Powiedziala cos o 2 egzemplarzach ulotek..... ale nie moglam zrozumiec co miala na mysli Cos wspominala, ze sie koncza na Taczaka, a na Zeylanda nie ma wcale, wiec zeby i tam powiesic.
Oj Tika...... a tak plakalas, ze nikt z twoich ulotek sie nie zglosil TYLKO z twoich sie zglosili

[Nika Łódź]

Tika, tylko zdejmij juz Smutnego i Kinga.....

[Ania z Poznania]

Nooo... to tym bardziej muszę zajrzeć do tak sympatyucznego baru!

[zosia&ziemowit]

A już czekam na Białkę!
Denerwuję się jak diabli.

[Nika Łódź]

A już czekam na Białkę!
Denerwuję się jak diabli.

juz jutro dostaniesz krolewne Ja tez czekam na 2 lobuzy czarne..... ale bedzie.....

[Magija]

A już czekam na Białkę!
Denerwuję się jak diabli.

sie nie denerwuj bedzie
ja tez sie nie moge doczekac az piekna zobacze w sobote

[Nika Łódź]

MAM JE !!!!!!!!!!!!
Cala droge koty "na syrenie". Mialk byl taki, ze az sasiedzi drzwi pootwierali Wypuscilismy je w lazience, rozejrzaly sie troche pelzajac po podlodze i wszystkie zasnely w roznych katach. Nie reaguja na nas, sa wyraznie przestraszone. Zostawilam je w spokoju, wyszlismy, niech sie troche uspokoja. Jak troche ochlona, to zrobie fotki
Moj Gutek przylaczyl sie do syreny, siedzi caly czas pod drzwiami i probuje uspokoic kolegow/kolezanke pomialkujac pojednawczo
Smutek wyraznie wyalienowany, Bialka narychmiast zajela pudelko, King gdzies w kaciku przycupnal. King jest najodwazniejszy, ale zaden kot jeszcze sam z siebie nie podszedl do mnie. Spedzily noc w izolatce w schronisku, juz wczoraj je oddzielono od reszty. Ale sie bedzie dzialo Moje koty przerazone, zainteresowane, ale pochowane po katach, tylko guciu pelni warte przy drzwiach

[NattyG]

duza ta syrena hihihihi
jezu a ja z nimi mam w autobusie jechac chyba mnie wywalą hihihihi i na piechote

[Nika Łódź]

duza ta syrena hihihihi
jezu a ja z nimi mam w autobusie jechac chyba mnie wywalą hihihihi i na piechote

obawiam sie, ze tak Syrena jedna wielka

[Majorka]

Nika, jesteś fantastyczna dziewczyna!

[Nika Łódź]

jestem juz po wecie.
Ogolnie nie jest zle
Smutny ma zapalenie ucha i szmery w oskrzelach oraz grzybka (maly placek) za uchem.
King ma zapalenie krtani i zapalenie spojowek.

Oba dostaly antybiotyk w skore i cos w puszczone do ucha. Swierzba nie ma Mam Kingowi zakraplac oczko i jutro z oboma na antybiotyk sie zameldowac. Nie maja temperatury

[Magija]

Nika
juz sie nie moge doczekac az Bialke zobacze

[saskia]

Cudownie,że są już u Ciebie
Kiedy jadą dalej?? No i co słychać w schronisku??

[Lidka]

JAkie wiesci z placu boju