
Moje już w domu, Łaciaty się wdarł przez ogrodzenie, śpi pod drzwiami, które musiałam mu zamknąć przed noskiem

Smutno, ale może jutrzejszy dzień przyniesie nadzieję.
Bardzo wszystkim dziękujemy za wsparcie, nawet tylko pozytywnymi myślami.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
nigna pisze:Nie no kurde no siedzi mi on w głowie... Ile on może mieć ? Wygląda mi na mniej niż roczek.Koło 9 mies ale po zdjęciach się nie da określić. Mogę go wziąć do mieszkania w niedziele wieczorem, ale mieszkam w kawalerce więc jeśli mojej kotce nagle " zachce się " (choć nie powinno bo ma dopiero 6 mies, ale różnie to bywa) to nie będę mieć co z kociakiem zrobić i będzie musiał wrócić tam gdzie jest... Boje się też żeby coś nie wymodzili jak nas nie będzie w domu.. to co prawda jest godzinka, dwie,ale przez ten czas duużo można zrobićI dom będzie trzeba znaleźć mu bardzo pilnie bo ja na weekendy zjeżdżam do domu i nie mogę zabrać ze sobą łaciatego.. no i mam nadzieje że dogada się z moją kotką.. choć ona jest w sumie bardzo towarzyska
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157951][img]http://wstaw.org/m/2013/11/04/output_5XWeKR.gif[/img][/url]
czitka pisze:A najgorszy listopad, grudzień przeleci, bo świąteczny i od końca grudnia dni się będą wydłużać, styczeń to pikuś, bo za nim zaraz luty, a luty krótki i mamy wiosnę![]()
Ja wiem, nie bijcie, ale mnie taki kalendarz trzyma w jako takim pionie
Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek i 45 gości