Cosia,Czitka,Balbi,Mić-idzie jesień!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 02, 2013 20:33 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

Kończymy dzień. Łaciaty najedzony, ale mokry, płaczący i proszący. Ten kot mówi coraz głośniej, on krzyczy do mnie pełnymi zdaniami :roll:
Moje już w domu, Łaciaty się wdarł przez ogrodzenie, śpi pod drzwiami, które musiałam mu zamknąć przed noskiem :(
Smutno, ale może jutrzejszy dzień przyniesie nadzieję.
Bardzo wszystkim dziękujemy za wsparcie, nawet tylko pozytywnymi myślami.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 02, 2013 21:00 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

Czituś, na tym drugim wątku dziewczyna w zasadzie się oferuje na DT jakby go ciachnąć:

nigna pisze:Nie no kurde no siedzi mi on w głowie... Ile on może mieć ? Wygląda mi na mniej niż roczek.Koło 9 mies ale po zdjęciach się nie da określić. Mogę go wziąć do mieszkania w niedziele wieczorem, ale mieszkam w kawalerce więc jeśli mojej kotce nagle " zachce się " (choć nie powinno bo ma dopiero 6 mies, ale różnie to bywa) to nie będę mieć co z kociakiem zrobić i będzie musiał wrócić tam gdzie jest... Boje się też żeby coś nie wymodzili jak nas nie będzie w domu.. to co prawda jest godzinka, dwie,ale przez ten czas duużo można zrobić :D I dom będzie trzeba znaleźć mu bardzo pilnie bo ja na weekendy zjeżdżam do domu i nie mogę zabrać ze sobą łaciatego.. no i mam nadzieje że dogada się z moją kotką.. choć ona jest w sumie bardzo towarzyska :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 02, 2013 22:52 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

Wiem, wiem, jesteśmy w kontakcie i działamy na spokojnie, tu nie problem w ciachnięciu, to akurat do przeskoczenia.
Musimy ogarnąć całość sytuacji i co potem I co gdyby, itd.
Ja tak po cichutku mam nadzieję, że może ktoś Łaciatego poza domem zostawił na te święta i że wróci jutro, już sama nie wiem.
I dodatkowo zaczęłam podejrzewać, że on kastrowany.
Jutro zajrzę mu dokładniej pod ogonek, jakoś tam mało tego, co powinno być :oops:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lis 03, 2013 9:39 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

I co kot ma pod ogonem? ;)

Wojtek

 
Posty: 27800
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie lis 03, 2013 15:13 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

To co ma każdy chłopak, ale takie malutkie :oops:
Trudno mu zajrzeć pod ogonek, bo jak mnie widzi kręci się nieustająco i strzela baranki takie, że oko może podbić :roll:
Miziak nieprawdopodobny, od rana zajął miejsce pod drzwiami wejściowymi i się nie rusza nigdzie. On będzie czekał na Dom.
Pod moimi drzwiami, ja już jestem strzęp i trup. Moje w domu, bo jak wyjdą, to wiadomo, ale na szczęście dzień deszczowy i pochmurny i śpią.
Łaciaty je i je, ile nie wyniosę, tyle pochłonie w sekundę, aż się boję, żeby mu nie zaszkodziło.
No cóż, czekamy na dobry znak, ale telefon milczy. A to taki cudowny kot! On jest podlotkiem, nawet terenu jeszcze nie znaczy.
Domku, domku, domku..... :(
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lis 04, 2013 15:29 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

Aia zrobiła Łaciatemu piękny banerek, razem z Łaciatym baaardzo dziękujemy. :kotek:

Gdyby ktoś zechciał wstawić sobie ten banerek do podpisu, to można użyć tego kodu:

Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157951][img]http://wstaw.org/m/2013/11/04/output_5XWeKR.gif[/img][/url]


Po kliknięciu na tak zdefiniowany banerek otworzy się wątek Łaciatego.
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon lis 04, 2013 20:16 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

czerwony dywan już z liści
w parku dziś wiatry gładziły
na stawie gęsi i kaczki
swoje oberki tańczyły

król się łabędzi pojawił
wróbli go chóry witały
woda mu w stawie szeptała
obłoki mu się kłaniały

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 08, 2013 14:26 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

Łaciaty w DT u Ninga, ale nieustająco szukamy DS, bardzo proszę, jeżeli cokolwiek, ktokolwiek....
Jak się kotek zachowuje w nowej przestrzeni i w towarzystwie pięknej czarnej Luny, można poczytać tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=157951&start=120
A ja za nim tęsknię niewyobrażalnie, niestety piątego kota mieć nie mogę :(
Moje futra po zniknięciu Łaciatego patrolują ogród, Mić szuka od rana, obwąchuje co się da, zostawia listy :oops:
Może pomimo wstępnej agresji się przyzwyczaił? No to się odzwyczai :evil:
Balbisia po tygodniu wyszła wreszcie do ogrodu, Cosia przestała siedzieć na dachu lub najwyższej gałęzi jabłoni w celach obserwacyjnych, Tuta już nie robi buuuuu i śpi snem spokojnego kota.
Idzie zima :evil:
A najgorszy listopad, grudzień przeleci, bo świąteczny i od końca grudnia dni się będą wydłużać, styczeń to pikuś, bo za nim zaraz luty, a luty krótki i mamy wiosnę :P
Ja wiem, nie bijcie, ale mnie taki kalendarz trzyma w jako takim pionie 8)
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 08, 2013 18:57 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

Czitka, mnie Twój kalendarz bardzo pomaga przetrwać te ciemne i ciężkie dni.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob lis 09, 2013 17:39 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

Tak, tak, trzeba sobie kalendarzami pomagać, a co tam te durne trzy miesiące, poleci!
Byłam w jakimś markecie dzisiaj typu super, a tam już choinki i kolędy, no powariowali. Nie mogli pisanek powykładać i innych jajek :evil: ?
U nas troszkę zamieszania, bo Miciu chory, robiliśmy dzisiaj punkcję ropnia pod żuchwą, dzielny był! Ropy już nie ma, ale za to mamy antybiotyk. Dostałam na najbliższe dwa wolne dni dwie strzykawki z lekiem i co dalej :roll: ?
Nigdy w życiu nie robiłam żadnego zastrzyku i sama się nie odważę. Podskórny, doktor pokazywał mi jak to się robi, wyglądało na całkiem proste, ale ja zemdleję i igły w kota nie wbiję :roll:
NIc to, mam czas do jutra popołudnia, sąsiadów popytam, może ktoś potrafi.
A tak w ogóle, to ciągle zaglądam na wątek Łaciatego, bo ja się w tym kocie po prostu zakochałam.
Jaki on ma ogon 8O :1luvu:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 09, 2013 18:22 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

czitka pisze:A najgorszy listopad, grudzień przeleci, bo świąteczny i od końca grudnia dni się będą wydłużać, styczeń to pikuś, bo za nim zaraz luty, a luty krótki i mamy wiosnę :P
Ja wiem, nie bijcie, ale mnie taki kalendarz trzyma w jako takim pionie 8)


I tak od 6 lat dzięki tym tradycyjnym słowom Czitki (nie mam emotki z pokłonami :wink: ) ja dożywam jakoś do wiosny następnego roku.
Potem tylko jeszcze sąsiad w kaloszach i jest gites (czyli wiosna). :mrgreen:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lis 22, 2013 16:48 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

Mam dobrą wiadomośc, tak mniej więcej za miesiąc dni się zaczną wydłużac!!!!! :piwa:
Natomiast zła jest taka, że cudnego Łaciatego na razie nikt nie chce, nie ma zapotrzebowania na kota, który:
1. Jest cudny!!!!!!! :1luvu:
2. Lgnie do człowieka jak pszczoła do miodu, pcha się na kolana, ósemki wywija, baranki strzela!
3. Młody- może ma 8 miesięcy, a może jeszcze nie.
4. Dogaduje się szybciutko z innymi kotami, zero agresji, miziak do sześcianu!
5. Głośno gada i śpiewa :P
6. Kuwetkowy oczywiście :ok:
7. Ma najdłuższy ogon jaki kiedykolwiek u kota widziałam 8O
8. Je wszystko i dużo (no, może Whiskas mu szkodzi, ale kto tam kota Whiskasem karmi :? )
9. Duży!!!!!A będzie ogromny, już waży 4 kilo :1luvu:
10. Został zapewne wyrzucony z domu, ktoś mu zrobił wielką krzywdę :cry: :cry: :cry:
Pomóżcie proszę tę krzywdę naprawic, popytajcie. Łaciaty jest w DT u Nigna i czeka na dobry, kochający DS :ok:, ja niestety piątego kota miec nie mogę w żadnym wypadku :(
Wszystko o Łaciatym po kliknięciu w mój banerek, banerek też można pobrac na zalinkowanym do banerka wątku.

No i jest za oknem parszywie, tyle dobrego, ze mrozy jeszcze nie przyszły i śniegiem nie zamiata. Bez ma pączki listków, trawa zielona, jeżeli o mnie chodzi, to może tak zostac do marca. Sąsiad chodzi w kaloszach i kosi trawę, ale to są jesienne kalosze, a nie wiosenne :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 23, 2013 16:18 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

Przepraszam, pocztę dostałam, chyba z niej sobie nowy podpis zrobię :ryk:
Obrazek
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19070
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 23, 2013 19:00 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

Dobre :mrgreen:

A to jak Ci się podoba?
Obrazek

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 23, 2013 19:35 Re: Cosia,Czitka,Balbi,Mić- Łaciaty i głodny...

Co się stanie jak włożę?

Wojtek

 
Posty: 27800
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Franciszek1954, Nul, Sigrid i 57 gości