Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 23, 2013 10:14 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:widziałaś Rudzika? :D

Tak - śliczny maluch. Masz go w domu?



śliczny to będzie za jakiś czas :)

tak, jeszcze do wczoraj "pracował" w hucie :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76223
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 23, 2013 10:15 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

A to ona chyba niedaleko Ciebie mieszka?
tętniaki to paskudna sprawa, nigdy nie wiadomo kiedy pęknie
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lis 23, 2013 10:16 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:widziałaś Rudzika? :D

Tak - śliczny maluch. Masz go w domu?



śliczny to będzie za jakiś czas :)

tak, jeszcze do wczoraj "pracował" w hucie :(

To dbaj o niego coby to cudo z niego wyszło! :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 23, 2013 10:17 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

agusialublin pisze:A to ona chyba niedaleko Ciebie mieszka?
tętniaki to paskudna sprawa, nigdy nie wiadomo kiedy pęknie

Tak - mieszkała po drugiej stronie osiedla. Poza tym była żoną mojego taty kolegi z pracy.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 23, 2013 10:19 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:widziałaś Rudzika? :D

Tak - śliczny maluch. Masz go w domu?



śliczny to będzie za jakiś czas :)

tak, jeszcze do wczoraj "pracował" w hucie :(

To dbaj o niego coby to cudo z niego wyszło! :ok:



na razie to podaję mu leki i karmię, za jakis czas go wykapę, bo chwilowo weterynarz mi zabronił, jest za słaby
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76223
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 23, 2013 10:19 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

A wiesz co, ja to też już powiedziałam w rodzinie ze jak zemre to żeby mnie spopielili i do urny wsypali.
I na szafce w pokoju mogę sobie spokojnie postać :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lis 23, 2013 10:20 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

agusialublin pisze:A wiesz co, ja to też już powiedziałam w rodzinie ze jak zemre to żeby mnie spopielili i do urny wsypali.
I na szafce w pokoju mogę sobie spokojnie postać :mrgreen:

Ja też jestem za spaleniem zwłok.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 23, 2013 10:21 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:widziałaś Rudzika? :D

Tak - śliczny maluch. Masz go w domu?



śliczny to będzie za jakiś czas :)

tak, jeszcze do wczoraj "pracował" w hucie :(

To dbaj o niego coby to cudo z niego wyszło! :ok:



na razie to podaję mu leki i karmię, za jakis czas go wykapę, bo chwilowo weterynarz mi zabronił, jest za słaby

To foć go na bieżąco - będziemy podziwiać przemianę. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 23, 2013 10:22 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

Tylko jeszcze przed chciałabym oddać swoje organy. Mi i tak się nie przydadzą.
I nie chcę mieć pomnika.
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lis 23, 2013 10:23 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

agusialublin pisze:Tylko jeszcze przed chciałabym oddać swoje organy. Mi i tak się nie przydadzą.
I nie chcę mieć pomnika.

Mnie mała płytka pamiątkowa wystarczy.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 23, 2013 10:24 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

agusialublin pisze:A wiesz co, ja to też już powiedziałam w rodzinie ze jak zemre to żeby mnie spopielili i do urny wsypali.
I na szafce w pokoju mogę sobie spokojnie postać :mrgreen:


niestety nasze obecne przepisy na to nie pozwalają, jedynie do ziemi lub do morza
nawet "łączki pamięci" gdzie można było rozsypać prochy już nie funkcjonuja przy cmentarzach urnowych
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76223
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lis 23, 2013 10:24 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

Ewa L. pisze:
agusialublin pisze:Tylko jeszcze przed chciałabym oddać swoje organy. Mi i tak się nie przydadzą.
I nie chcę mieć pomnika.

Mnie mała płytka pamiątkowa wystarczy.


mi też, tylko chciałabym żeby na niej wyryte były kotki
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lis 23, 2013 10:25 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

mir.ka pisze:
agusialublin pisze:A wiesz co, ja to też już powiedziałam w rodzinie ze jak zemre to żeby mnie spopielili i do urny wsypali.
I na szafce w pokoju mogę sobie spokojnie postać :mrgreen:


niestety nasze obecne przepisy na to nie pozwalają, jedynie do ziemi lub do morza
nawet "łączki pamięci" gdzie można było rozsypać prochy już nie funkcjonuja przy cmentarzach urnowych


dzięki Mirka :evil:
a mąż się już tak cieszył że będę stała na tej szafce :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Sob lis 23, 2013 10:26 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

mir.ka pisze:
agusialublin pisze:A wiesz co, ja to też już powiedziałam w rodzinie ze jak zemre to żeby mnie spopielili i do urny wsypali.
I na szafce w pokoju mogę sobie spokojnie postać :mrgreen:


niestety nasze obecne przepisy na to nie pozwalają, jedynie do ziemi lub do morza
nawet "łączki pamięci" gdzie można było rozsypać prochy już nie funkcjonuja przy cmentarzach urnowych

Może mi pasuje bo ja kocham morze. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 23, 2013 10:26 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.13

agusialublin pisze:
mir.ka pisze:
agusialublin pisze:A wiesz co, ja to też już powiedziałam w rodzinie ze jak zemre to żeby mnie spopielili i do urny wsypali.
I na szafce w pokoju mogę sobie spokojnie postać :mrgreen:


niestety nasze obecne przepisy na to nie pozwalają, jedynie do ziemi lub do morza
nawet "łączki pamięci" gdzie można było rozsypać prochy już nie funkcjonuja przy cmentarzach urnowych


dzięki Mirka :evil:
a mąż się już tak cieszył że będę stała na tej szafce :mrgreen:

Myślał że będzie cię miał pod ręką :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości