Ewa L. pisze:mir.ka pisze:widziałaś Rudzika?
Tak - śliczny maluch. Masz go w domu?
śliczny to będzie za jakiś czas

tak, jeszcze do wczoraj "pracował" w hucie

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ewa L. pisze:mir.ka pisze:widziałaś Rudzika?
Tak - śliczny maluch. Masz go w domu?
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:mir.ka pisze:widziałaś Rudzika?
Tak - śliczny maluch. Masz go w domu?
śliczny to będzie za jakiś czas![]()
tak, jeszcze do wczoraj "pracował" w hucie
agusialublin pisze:A to ona chyba niedaleko Ciebie mieszka?
tętniaki to paskudna sprawa, nigdy nie wiadomo kiedy pęknie
Ewa L. pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:mir.ka pisze:widziałaś Rudzika?
Tak - śliczny maluch. Masz go w domu?
śliczny to będzie za jakiś czas![]()
tak, jeszcze do wczoraj "pracował" w hucie
To dbaj o niego coby to cudo z niego wyszło!
agusialublin pisze:A wiesz co, ja to też już powiedziałam w rodzinie ze jak zemre to żeby mnie spopielili i do urny wsypali.
I na szafce w pokoju mogę sobie spokojnie postać
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:mir.ka pisze:Ewa L. pisze:mir.ka pisze:widziałaś Rudzika?
Tak - śliczny maluch. Masz go w domu?
śliczny to będzie za jakiś czas![]()
tak, jeszcze do wczoraj "pracował" w hucie
To dbaj o niego coby to cudo z niego wyszło!
na razie to podaję mu leki i karmię, za jakis czas go wykapę, bo chwilowo weterynarz mi zabronił, jest za słaby
agusialublin pisze:Tylko jeszcze przed chciałabym oddać swoje organy. Mi i tak się nie przydadzą.
I nie chcę mieć pomnika.
agusialublin pisze:A wiesz co, ja to też już powiedziałam w rodzinie ze jak zemre to żeby mnie spopielili i do urny wsypali.
I na szafce w pokoju mogę sobie spokojnie postać
Ewa L. pisze:agusialublin pisze:Tylko jeszcze przed chciałabym oddać swoje organy. Mi i tak się nie przydadzą.
I nie chcę mieć pomnika.
Mnie mała płytka pamiątkowa wystarczy.
mir.ka pisze:agusialublin pisze:A wiesz co, ja to też już powiedziałam w rodzinie ze jak zemre to żeby mnie spopielili i do urny wsypali.
I na szafce w pokoju mogę sobie spokojnie postać
niestety nasze obecne przepisy na to nie pozwalają, jedynie do ziemi lub do morza
nawet "łączki pamięci" gdzie można było rozsypać prochy już nie funkcjonuja przy cmentarzach urnowych
mir.ka pisze:agusialublin pisze:A wiesz co, ja to też już powiedziałam w rodzinie ze jak zemre to żeby mnie spopielili i do urny wsypali.
I na szafce w pokoju mogę sobie spokojnie postać
niestety nasze obecne przepisy na to nie pozwalają, jedynie do ziemi lub do morza
nawet "łączki pamięci" gdzie można było rozsypać prochy już nie funkcjonuja przy cmentarzach urnowych
agusialublin pisze:mir.ka pisze:agusialublin pisze:A wiesz co, ja to też już powiedziałam w rodzinie ze jak zemre to żeby mnie spopielili i do urny wsypali.
I na szafce w pokoju mogę sobie spokojnie postać
niestety nasze obecne przepisy na to nie pozwalają, jedynie do ziemi lub do morza
nawet "łączki pamięci" gdzie można było rozsypać prochy już nie funkcjonuja przy cmentarzach urnowych
dzięki Mirka![]()
a mąż się już tak cieszył że będę stała na tej szafce
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości