Duduś,biało-niebieski,mądry kot.W domku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 23, 2013 9:52 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Wyslałam dzisiaj na konto parę grosików na to Dudusiowe badanie.
Pewnie dotrą dopiero w poniedziałek .
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob lis 23, 2013 10:18 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Ewar, w przyszłym tygodniu puszcze jakiś przelew dla Dudusia. Strasznie drogie badanie!
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 23, 2013 12:13 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

i ja coś podeślę!

Amika6, masz prześlicznego kota w podpisie na prawym zdjęciu. :)
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Sob lis 23, 2013 14:36 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Bardzo dziękuję :1luvu: Badanie straszliwie drogie, a ponoć to tańsza opcja, było i droższe :evil: Ja mam jednak już dosyć, boję się kotu zaszkodzić, a w końcu trzeba coś zrobić, trwa to bardzo długo.Wydaje mi się jednak, że jest wyraźniejsza już poprawa, zrobiłam zdjęcia, wkleję.Duduś ma stale wzmacnianą odporność, zapuszczam mu żel nawilżający i myję oczka borasolem.Może wreszcie sam zacznie walczyć? Jeśli to bakteria to odpowiedni antybiotyk musi pomóc, jeśli wirus to nie wiem.Wyniki będą w przyszłym tygodniu.Nigdy nie miałam kota z takimi problemami.Koci katar, kalici, owszem, ale szybko dało się to pokonać.Bombaj też był oporny na leczenie, też już traciłam nadzieję, ale udało się.Tutaj trzy miesiące walki, masa leków, badań, więcej nic już się nie da.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56175
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 23, 2013 14:39 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Katia80 pisze:Dla mnie to żaden problem, tym bardziej, że w weekend wyjeżdżam, będę zaglądać do Internetu najwyżej z doskoku. Zaraz prześlę PW z moim adresem e-mail.


Dziękuję za pw :) W poniedziałek rano porobię zdjęcia i opisu fantów, prześlę na podany @ :) :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob lis 23, 2013 18:28 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Dziękuję, ale ja też zrobię bazarek na pewno.
To jest tak, że moje koty nie odwiedzają weta, bo po co? Jedzenie, żwirek kosztuje, ale bez przesady.Tymczas zawsze generuje koszty.Wyjątkiem jest Pimpuś, bo to zdrowe kocie dziecko, na razie u weta zostawiłam ..5 zł.We wtorek kolejne odrobaczenie, ale tabletkę mam.Duduś to co innego.Czasem tak jest.Miałam umierającą Sonię, jeździłam taksówkami i prosiłam kierowcę, aby jechał szybko, bo bałam się, że nie zdążę.Bombaj też kosztował sporo, ale w większości to tylko standard, odrobaczanie, szczepienie, kastracja, czy sterylka.Ale wszystko trzeba zrobić, prawda?
Duduś MUSI wyzdrowieć, z chorymi oczami jego szanse na adopcję są nikłe, pomimo, że to kot z marzeń.Naprawdę chciałabym takiego mieć, słowo daję.Jest JAKIŚ, nie jest podobny do dziesiątków kotów, z którymi miałam do czynienia.Moja siostra mówi mi "cześć", kiedy do mnie przychodzi, ale zaraz potem jest "Duuuduuuś!".Pogłaszcze pozostałe, obrywki też dostaną, bo tego pilnuję, ma być sprawiedliwie, ale interesuje ją tylko Duduś.Ma w komórce nagrane filmiki z Dudusiem w roli głównej.Najbardziej podobała jej się Tacia ( jest u OKI), potem Edzio( mój pierwszy tymczas), Duduś jednak jest na podium.Bardzo była zła, kiedy dowiedziała się, że mam kota w łazience.Zostałam nazwana drugą Violettą Villas, sugerowała złośliwie przejście się po Stalowej Woli i okolicach i poszukanie jeszcze kilku..itd.Zobaczyła Dudusia, popatrzyła na te jego biedne oczka, pogłaskała go i się zamknęła.Okazało się również, że Dudusia znało wiele osób, ktoś mu rzucił coś do jedzenia, ale nie pomógł mu NIKT.Wetka mówiła, że pomoc przyszła w ostatniej chwili, kilka dni i byłoby po nim.
A tak Duduś wygląda dzisiaj
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Uwielbiam takie :mrgreen: Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56175
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 23, 2013 19:27 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Duduś, to naprawdę wspaniały kocurek, tak patrzę na jego zdjęcia i ... buzia mi się uśmiecha, tak serio, tak szczerze :D Ten jego różowiutki, czyściutki nochalek :D Te ostatnie zdjęcie Ewo/b], gdzie Duduś siedzi taki zrelaksowany - rewelacyjne :mrgreen: :mrgreen: Mam nadzieję, że oczka Dudusia uda się wyliczyć, musi się udać!. Mocno w to wierzę, naprawdę!. Ma świetną opiekę, oj tak!. Czytam wiele wątków tutaj na miau i prawdą jest, że różne koty się tymczasuje. Są takie jak [b]Pimpuś, które są zdrowe i nie wymagają jeżdżenia po wetach, nie wymagają leczenia, specjalistycznych karm i innych cudów - wiadomo wtedy, że opieka nad takim kociakiem dużo nie kosztuje. Inaczej jest właśnie w przypadku kociaków, którym coś dolega, które są chore, częste wizyty u weta, lekarstwa - to kosztuje.

Wierzę w to, że Dudusia wypatrzy człowiek, który się w nim zakocha, który zechce dać mu wspaniały domek - taki pełen miłości, taki prawdziwy, taki na zawsze, bo on na to zasługuje, jak każdy inny futrzasty przyjaciel :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Nie lis 24, 2013 19:17 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Dudusiątko :1luvu: coraz większy. :mrgreen:
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Pon lis 25, 2013 7:30 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Ależ on jest fajny :1luvu: Taki misio do przytulania :1luvu:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon lis 25, 2013 8:08 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Duduś jest duży, powinien już mniej jeść, ale ja nie mogę mu odmówić :oops:
Za oparciem fotela na regale jest posłanko Guci, Dudusiowi się spodobało :lol:
Obrazek Obrazek
A tunel jeszcze się nie znudził.Tylko kotki się nim nie interesują, kocie chłopaki owszem, a Czaruś czasem w nim śpi :lol:
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56175
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 25, 2013 8:53 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Uwielbiam patrzeć na Dudusia, ma cudowny pyszczek, cały jest cudowny, ale ten jego pyszczek, normalnie .. uśmiecham się gdy go oglądam na zdjęciach, nochalek kochany :D :D :D :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon lis 25, 2013 12:38 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Taka historyjka mi na myśl przyszła :wink: :

Obrazek Masz jakieś jedzonko?

Obrazek No powiedz, masz?

Obrazek Nie masz? To fotek nie będzie :twisted:

:D :oops:
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pon lis 25, 2013 18:05 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Amika6 pisze:Wyslałam dzisiaj na konto parę grosików na to Dudusiowe badanie.
Pewnie dotrą dopiero w poniedziałek .

Dotarł przelew, bardzo dziękuję :1luvu:
Wczoraj Duduś miał ładne oczka, a dzisiaj znowu gorzej, nie wiem dlaczego, nie umiem pokojarzyć, co ma na to wpływ.
Zrobiłam parę zdjęć, sama nie mogłam uwierzyć w to, co widziałam.Na małym parapecie leżeli przytuleni do siebie Duduś z chłopakami 8O .Wcześniej Duduś położył się koło Meli, ale Melci to zupełnie nie odpowiadało i się wyniosła.Dzisiaj była Dorota, Duduś ją naprawdę bardzo lubi, chociaż nie dostał dzisiaj obrywek.Kocisko leżało przy niej, lizało rękę, mruczało i barankowało :lol: Wkleję potem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56175
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 27, 2013 12:50 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Dzwoniła wetka, przyszły wyniki Dudusia.Nie ma chlamydiozy, nie ma bakterii, nic w ogóle.Jeżeli jest wirus kk to w ilości nie wykrywalnej przez pcr, czyli ? Mam podać steryd i poobserwować.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56175
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 27, 2013 13:02 Re: Duduś, biało-niebieskie chore cudo.Zdjęcia s.30

Czyli nadal wiadomo, że nic nie wiadomo :(
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 38 gości