Trójkot i Szatony (n° 6) - po przeprowadzce.

[anulka111]

Ja tylko wolam eee i dociera do kota, , że zbroił. Niezawodnie dziala tez dmuchanie na kota jak próbuje mi krasc miesko podczas rozdrabniania na desce.

[Birfanka]

Moje na "eeeeee!" juz sie czesciowo uodpornily, przy drzwiach szafy juz nie dzialalo.
Ale to glosne "SZSZSZSZSZSZSZSZSZSZSZSZSZSZSZSZSZSZSZ!!!!!" chyba wywarlo szalone wrazenie

Nie dosc, ze wczoraj zaden juz drzwi lapka nie tknal, ale nawet dzis sie nie zblizaja, zaden nawet nie probowal, a juz od poltorej godziny siedza mi w pokoju

[mimbla64]

Podejrzewają, że czai się tam niezwykle niebezpieczny wąż.

[Birfanka]

Nagini?

Ha, i sie wydalo, ze kotecki sie dorwaly do filmow z Harry Potterem!

[anulka111]

No to masz na nich nowy sposob

[Birfanka]

Wyprobowalam dzis tez na kotach sasiedzkich
Jak Bubul dokuczal Egusi, a ta na niego pyskowala.
Podzialalo

[Monostra]

Pewnie, że podziałało. Przecież syknięcia to pradawny sposób ostrzegania kociego rodu .
Ja mam zawsze ubaw u weta. Sybirek syczy na weta przy próbach straszliwego naruszenia kociej godności, czyli mierzeniu temperatury. Wet mu odsykuje (hm, jest taka forma?) i dochodzą do porozumienia .

[Birfanka]

Punio

Wiedzialam o tym i juz wczesniej zdarzalo mi sie na nich sykac, ale nigdy nie bylo az tak poteznego efektu-moze dlatego, ze nigdy nie syczalam AZ tak poteznie
normalnie jak para pod cisnieniem

[anulka111]

Ja tez probowalam ,ale bez przekonania

[Birfanka]

Dzis musialam powtorzyc
Sploszone Szatony przegalopowaly jak lejcowa dwojka, bark w bark
Juz wrocily, ale teraz za to sa zadziwiajaco grzeczne-leza na lozku, istne aniolki

[anulka111]

Wujek ma malo miejsca

[Bryska4]

Zostaję fanką Szatonów ich buraskowatość w zestawieniu z imieniem zbiorczym i zachowaniem mnie rozbraja.

[Birfanka]

Wujek ma malo miejsca

Bo lubi!

Za to teraz obstawia mnie


Bryska, witaj w Klubie Szatonistow

[Birfanka]

Grzecznosc Szatonow dlugo nie potrwala

Juz sie zaczely skradac do mojej filizanki
Sasza sie nawet napil. Zielonej herbaty
Skrzywil sie, wiec pomyslalam, ze da spokoj, a on chcial pic dalej


Pimpek jest madrzejszy, on tylko obwachal, nawet nie probowal kosztowac.

[Hańka]

Klub Szatonistów, topsz, to do jakiego klubu ja należę? Puszonistów? Puszkonistów?
Puszystych!