Rude jest piękne i bure też cz.3- szukamy DS dla tymczasów

a widzieliście tą reklamę papieru toaletowego z Ema ???? :ryk:

nieraz w tym stylu miałam jej ochote powiedzieć :evil:

isabell36 pisze:a widzieliście tą reklamę papieru toaletowego z Ema ????

nie

Ja uwielbiam kupować książki, mogę sobie ciuchów nie kupić, ale raz w miesiącu po wypłacie muszę kupić nową książkę. To już taki rytuał. Uwielbiam zapach świeżego druku, poza tym lubię też czytać. Choć obawiam się, że jeśli nie zmienię nawyków, będę musiała część książek znieść do piwnicy, bo w 3 pokojach nie pomieszczę...

mir.ka pisze:chyba nie ma

Poważny błąd.
A gdybyś się tak zasłoniła kotem, skoro chronisz wizerunek, żeby tylko włosy były?

u mnie w piwnicy by zapleśniały - mam wilgotną i regularnie zalewaną :evil:

jak znajdę tą reklamę to wrzucę - ale już nie dzisiaj - zbieram się do spania :oops:

Milena_MK pisze:Ja uwielbiam kupować książki, mogę sobie ciuchów nie kupić, ale raz w miesiącu po wypłacie muszę kupić nową książkę. To już taki rytuał. Uwielbiam zapach świeżego druku, poza tym lubię też czytać. Choć obawiam się, że jeśli nie zmienię nawyków, będę musiała część książek znieść do piwnicy, bo w 3 pokojach nie pomieszczę...

można zrobić półki pod sufitem

isabell36 pisze:u mnie w piwnicy by zapleśniały - mam wilgotną i regularnie zalewaną

jak znajdę tą reklamę to wrzucę - ale już nie dzisiaj - zbieram się do spania

bo rano trzeba wcześnie wstać

shira3 pisze:
mir.ka pisze:chyba nie ma

Poważny błąd.
A gdybyś się tak zasłoniła kotem, skoro chronisz wizerunek, żeby tylko włosy były?

ale przeważnie to ja latam z aparatem

Daj się wyręczyć

miałam jakieś z Tofikiem i nie wiem gdzie go wsadziłam

szukałam
moze jutro się uda

Poczekam

A propo ksiązek, ja normalnie je połykałam, jak ich nie było (a były takie czasy :wink:

) kupowałam co sie dało.
Dużo ksiazek mam jeszcze po rodzicach. Przy przeprowadzce kartony z ksiązkami były zmora noszących.
I od jakiegoś czasu - ponieważ mam za mało miejsca, a nie mam komu w spadku przekazać chcę im znaleźć "nowy dom" i naprawdę jest cięzko.
W bibliotece nie chcieli takiego dary,część oddałam do domu starców- Fleszerową Muskat i inne takie kultowe romanyczne i lekkie.
Ale jest jeszcze tyle innych kultowych - lektur i pisarzy i nikt ich nie chce - a ja nie mam sumienia wystawić je przy śmietniku :cry:

Może macie jakieś doświadczenie w tym względzie i coś doradzicie.
Wiele ksiazek ma z 50 lat lub trochę mniej, fakt sa pożółkłe ale w stanie idealnym - może wiecie o jakiejś stronie lub adresie osób zainteresowanych właśnie takimi ksiązkami

Dorota Wojciechowska pisze:A propo ksiązek, ja normalnie je połykałam, jak ich nie było (a były takie czasy ) kupowałam co sie dało.
Dużo ksiazek mam jeszcze po rodzicach. Przy przeprowadzce kartony z ksiązkami były zmora noszących.
I od jakiegoś czasu - ponieważ mam za mało miejsca, a nie mam komu w spadku przekazać chcę im znaleźć "nowy dom" i naprawdę jest cięzko.
W bibliotece nie chcieli takiego dary,część oddałam do domu starców- Fleszerową Muskat i inne takie kultowe romanyczne i lekkie.
Ale jest jeszcze tyle innych kultowych - lektur i pisarzy i nikt ich nie chce - a ja nie mam sumienia wystawić je przy śmietniku
Może macie jakieś doświadczenie w tym względzie i coś doradzicie.
Wiele ksiazek ma z 50 lat lub trochę mniej, fakt sa pożółkłe ale w stanie idealnym - może wiecie o jakiejś stronie lub adresie osób zainteresowanych właśnie takimi ksiązkami

Ą pytałaś w antykwariatach - u nas bardzo chętnie skupują książki różnorakie.
Albo zrób bazarek :ok:

Pytałam - nie chcą - a bazarki mam co jakis czas a na Pchlim targu miałam wątek który teraz przeniosłam na koci bazarek= który jest w podpisie zamieszczony.
Z tymi antykwariatami tez tak cięzko bo ja z siatami jak rumun latam bo nie samochodowa jestem.
Często brałam duża ilość ksiązek na takie akcje bazarkowe - do szkół czy w inne miejsca, efekt taki, że wracalam z większa ilością bo znajomi przynosili kolejne z nadzieją że w ten sposób nas wspomoga

A filmów na CD to mi się nawet wypisywać juz nie chce

A do antykwariatu jak zanosiłam wydania takie albumowe - to ledwo 10 zł za niektóre tylko dawali pomimo że obok w księgarni te pozycje były po 50parę złoty

Rude jest piękne i bure też cz.3- szukamy DS dla tymczasów

Kto przegląda forum