Moderator: Estraven
tangerine1 pisze:badanie ALT i AST było powtarzane, nie chce wyjść inaczej,
rozmazu nie bylo, w sumie nie wiem dlaczego. Pewnie będę musiala zrobić, choć bardzo mi go żal, bo wizyta u weta to dla niego duży stres.
Dzisiaj zaniosłam też siuśki do badania, jutro będą wyniki.
Duszek wygląda jak 'trzy ćwierci od śmierci', chudy, ze zmierzwioną sierścią, ale jest w znakomitej formie. Ma apetyt, nie jest apatyczny, drapie drapak, jak mu pomacham zabawką przed nosem, to chętnie się bawi.
Nie ma biegunek, nie wymiotuje, nie zauważyłam gorączki.
Jeszcze raz sprawdziłam wyniki białka i albumin. Na wydruku z maszyny do badania krwi jest taki wynik jak napisałam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 56 gości