Mrau dobry

Widze, ze wypadki tutaj rodem z horrorow prawie

Mnie kiedys Plamka, zeskakujac z kolan, przeorala pazurami tylnej lapy dlon.
A przeorala tak mocno, ze przez kilka dni myslalam, ze nieba lizne

Wygladalam tak, jakbym miala stygmaty
Z kolei Ptys mi kiedys noge pocharatal, kiedy sie naparzal z Pixelkiem i probowalam ich rozdzielic

Ale najlepsze kuku zrobilam sobie sama rok temu, kiedy wykrecilam piruecik i piekny szpagat na mokrej podlodze

Jak znajde fotki, to wstawie pozniej.