Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szalony Kot pisze:Według mnie dobrze zrobiłaś. Jeśli testy są problemem, to co by było np. z leczeniem?
wibryska pisze:myślę, że może pomogłyby nowe ogłoszenia z nowymi zdjęciami rozbawionej kociej czwóreczki
Marzenia11 pisze:Szalony Kot pisze:Według mnie dobrze zrobiłaś. Jeśli testy są problemem, to co by było np. z leczeniem?
Tez tak to sobie tłumacze, ale tutaj problem chyba nie tkwił w finansach tylko w przekonanniu co do sensowności ich robienia. Jedna z tych pań w międzyczasie walczyła z babeszją u swojego psa, ratowaniem życia i nie szczędziła ani pieniędzy, ani swojego czasu na to. Więc chyba nie o finanse chodzi. Zresztą dostałam od niej w międzyczasie smsa "nasz kot jest zdrowy!" (z wykrzyknikiem właśnie)... świadomość potrzeby robienia testow na wirusówki wśród ludzi jest bardxzo mała, nawet nie wszyscy weci sa przekonani o zasadności ich robienia, gdy kot jest zdrowy itp. (nie widza podstaw do ich robienia).
Użytkownicy przeglądający ten dział: AneriKeram i 73 gości