czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 12, 2013 20:07 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

To nieźle buraska ;( Nic o tym nie wiem.Ja już przestaję mieć na to siłę.Bo to trochę tak jakby była u mnie na DT.Nikt inny nie zawiezie jej do weta, nie da karmy i żJakoś zrobiło się koło niej finansowo pusto.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Śro lis 13, 2013 8:00 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Moze napisz cos na Dogo, stamtad zwykle byla jakas pomoc finansowa lub karma. Na Miau nikt sie nie podjal prowadzenia porzadnego watku dla Krystyny. Na Dogo tez wątek zamiera.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Śro lis 13, 2013 15:33 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

już pisałam na dogo

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Śro lis 13, 2013 17:30 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Mogłabym prowadzić wątek Krystyny ale to trochę bez sensu dla mnie, bo to powinna prowadzić ona sama.Wiem że ona nie ma Internetu ale to trochę bez sensu pisać ciągle w jej imieniu.Wtedy są zawsze jakieś niedomówienia itp. a ja nie mam na to zdrowia.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Sob lis 16, 2013 17:51 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Wielkie dzięki dla bony_46 za przygarnięcie na tymczas dwóch zamojskich sierotek. Maluchy miały szczęście :ok: Dzis przyjechaly do Warszawy, jedno spiąc jak suseł, a drugie dzieląc się ze mną sprawiedliwie pchłami. Są śliczne, a będą jeszcze śliczniejsze.
Wilhelm, dzieki za sfinansowanie transportu do Lublina :ok:

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Sob lis 16, 2013 23:21 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Arcano to ja dziękuję, że po nie pojechałaś.
Kociaki są prześliczne i kochane chociaż skrajnie różne :lol:
Bura koteczka w skarpetkach jest maleńka, waży tylko 450 gram, wygląda jak miniaturka norweskiego, główkę ma mniejszą od piłeczki do ping ponga a pod szyjką białą kryzę. Niebieski chłopiec waży 600 gram i ma wielkie okrągłe oczy.
Mała to rozbójnik, ciekawska i bardzo sprytna a przy tym szybka jak błyskawica. Wchodzi mi na ramię i mruczy głośno.
Chłopczyk jest bardzo spokojny a nawet wycofany trochę, nie zaczepia małej ale jak mu dokucza to bawi się z nią.

Dzieciaczki są po dokładnym przeglądzie u weterynarza. Mała ma straszny świerzb w uszach a chłopczyk pękaty brzuszek, pewnie od robali. Zostali odpchleni i zbieramy koopy do poniedziałku, żeby dać lekarstwo na konkretne pasożyty. Poza tym są w dobrej formie, nie kaszlą, nie kichają, oczka czyste.
Apetyt mają ogromny a Buraska podczas posiłku jedną łapką odpycha kolegę i warczy. Wygląda to przekomicznie bo jest dużo mniejsza :)
Są cudne i bardzo się cieszę, że do mnie trafiły :1luvu: Wyleczymy, podkarmimy a potem będziemy szukać domków.
Jutro wstawię zdjęcia, dziś był dzień organizacyjny i dużo sie działo.
Obrazek

bona_46

 
Posty: 119
Od: Czw wrz 29, 2011 23:01
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob lis 16, 2013 23:24 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Ja również bardzo dziękuję za opiekę nad kotkami.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Nie lis 17, 2013 14:15 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Burasia jest przebojowa, dopiero pod koniec podrozy troche pospala, bo wczesniej wolala lazic po mnie i w mgnieniu oka przeskakiwac na inne kolanka. Na szczescie wspolpasazer lubil koty :mrgreen:
No popatrz, a ja stawialam, ze to chlopak. Ale jak 3 osoby mowia, ze kotka, to sie poddaje. Choc przy niedawnym transporcie trafnie zmienilam plec kociaka, ktory jechal do DS jako kotka. Chyba przestane zagladac kotom pod ogon, jak mnie nikt nie prosi. :mrgreen:
Jak maluchy dzisiaj? Zalozysz im watek? Odetchne, jak grubasny brzuchal niebieskiego wroci do normy.

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Nie lis 17, 2013 14:34 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Witam serdecznie:)
Bardzo dziękuję Ci bona_46 za opiekę na kociakami z Zamościa. Ten większy jest ode mnie, ja miałam "szczęście" go znaleźć ;)
Był u mnie jeden dzień ale już zdążyłyśmy z córką się w nim zakochać, ona jeszcze pochlipuje, że musiał tak szybko nas opuścić.
Jednak kiedy widzę w jakie ręce trafił, jest mi lżej. Będę z zapartym tchem śledzić ich losy. Mam nadzieję, że ten wzdęty brzuszek to nic poważnego. Nie zdążyłam zabrać go do weta u nas, bo transport szybko się znalazł.
Arcana dziękuję za to, że po nie pojechałaś :)

handzia

 
Posty: 10
Od: Nie lis 17, 2013 14:25

Post » Nie lis 17, 2013 17:32 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Witamy Koleżankę z Dogo :piwa:

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 7 >>

Post » Nie lis 17, 2013 18:10 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Fajnie tu u Was :) Poczytałam sobie trochę :)
:ok:

handzia

 
Posty: 10
Od: Nie lis 17, 2013 14:25

Post » Nie lis 17, 2013 18:26 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Dzieciaki się zaaklimatyzowały i rozrabiają na całego. Nawet kocurek się rozruszał.
Wchodzą coraz wyżej i biegają coraz szybciej.
Bezbłędnie trafiają do kuwety i już nie jedzą tak łapczywie.
Nazwałam je Maksio i Ryśka :1luvu:
Czyścimy uszy i zakraplamy lekarstwo.
Jutro zanosimy koopale do analizy a we wtorek trujemy robaki.

Handzia nie martw się o Maksia, ten brzuszek to z pewnością od pasożytów. Za kilka dni będzie po wszystkim.[pppnnnn---------yyyyyyyyyyyyyyyyy6////////////////// ( to napisała Rysia)

Wieczorem może wstawię jakieś zdjęcia choć bardzo trudno im zrobić bo wciąż brykają.
Są kochane i słodkie :1luvu: I cieszę się, że dwójeczka bo się nie nudzą nawet jak są sami w pokoju.
Od tej pory będę brała tymczasy tylko parami :D
Obrazek

bona_46

 
Posty: 119
Od: Czw wrz 29, 2011 23:01
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie lis 17, 2013 18:35 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Maksio pięknie korzysta z kuwety, ani razu nie nabrudził poza nią :)
Czekam niecierpliwie na zdjęcia. Teraz już`wiem, że psu jest sto razy łatwiej zrobić zdjęcie, koty nie reagują na klaskanie, cmokanie, gwizdanie :lol: musiałam cyknąć ze sto, żeby coś wybrać :lol:

Pewnie zainteresuje Cię historia Maksia? :)
Pracuję w małym centrum handlowym (tak to nazwę ;))
W czwartek koleżanka z "torebek" wyskoczyła przerażona ze swojego stoiska z kotem na rękach 8O . Okazało się, ze ktoś w naszym sklepie podrzucił kota, koleżanka biega ła z nim po całym sklepie, pytała czy ktoś go weźmie. Ja, przyznam szczerze, nie mam doświadczenia z kotami, zaczęłam dzwonić do kocich znajomych z pytaniem czy nie mają jakiegoś wyjścia. Zanim skończyłam rozmowę, dowiedziałam się, że dziewczyny ze sklepu wyrzuciły go na zewnątrz, bo "nikt nie chciał problemu"...Wybiegłam na dwór i zobaczyłam miauczącą kropeczkę na zimnie pod śmietnikiem. Serce mi pękło wtedy, udało mi się go złapać i mimo uśmieszków i docinków od koleżanek wzięłam go na swoje stoisko. Zadzwoniłam do funi (z dogo) przywiozła mi kontener i z dumą po pracy wyniosłam w nim kota :lol:
Gdyby nie mąż, który mnie stopuje Maksio byłby mój.
Ostatnio edytowano Nie lis 17, 2013 18:58 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: połączyłam posty

handzia

 
Posty: 10
Od: Nie lis 17, 2013 14:25

Post » Nie lis 17, 2013 18:58 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Nigdy tego nie zrozumiem, niby normalne kobiety a wyrzuciły kociaczka samego na dwór. Dodam , że Twoje centrum handlowe jest przy najruchliwszej ulicy w Zamościu.

wilhelm170

 
Posty: 716
Od: Pt cze 08, 2012 19:32

Post » Nie lis 17, 2013 19:21 Re: czy ktoś może dać DT/ DS biało- rudej kotce?

Ja też tego nigdy nie zrozumiem, ale powoli przestaje mnie to dziwić...
Na dobicie powiem, że większość ma piękne domy, z ogrodami, nie mieszkają w bloku...

handzia

 
Posty: 10
Od: Nie lis 17, 2013 14:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 132 gości