Ostatnie relacje wrzucałam na wątek Pafnutkowy:
viewtopic.php?f=13&t=139977&start=270Mamy właśnie remont, ale mimo obaw o to jak go zniosą, koty się jednak integrują

Festek dostaje nowy antybiotyk, bo w kontrolnym posiewie wyszła nam oporność na to co dostawał dotychczas

Jeszcze 2 tygodnie i zrobimy powtórne badanie i mam nadzieję, że zapalenie pęcherza będzie za nami.. Potem tylko kontrolne badanie krwi i zobaczymy co dalej.
Poza tym Festek jest nieznośną gadułą, czasem Pafnuś go tłucze (ale niegroźnie) jak ma już dość miałkolenia

Jedzą razem, czasem śpią już w jednym pokoju

Festek chodzi koło nas swobodnie, nie odchodzi od miseczki, kiedy daję mu jeść, jest ciekawski i ociera się o wszystko, o co może

Bawi się myszkami, piłeczkami i biega za laserkiem..
Trochę też już schudł

Edit: gubię się w czasoprzestrzeni, jednak ostatnio nic nie wrzucałam na watek Pafnusiowy..