PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 15, 2013 19:30 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Mefista :1luvu:

Luna to nie maluch, a do tego wrażliwa na najmniejszy podstęp... ale coś na pewno wymyślisz :twisted:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lis 15, 2013 19:33 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Ja chcę jeszcze zdjęć Mefisty!

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 15, 2013 21:16 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Mefisty mam jeszcze jedno zdjęcie:

Obrazek

:1luvu:

Śniadanie Luny poszło do kosza, wszystko wskazuje na to, że kolacja pójdzie w jego ślady...
Kupiłam to kurze udko, oddzieliłam kości i poporcjowałam sobie mięso do woreczków, i wsadziłam do zamrażalnika.
Tym razem próba z PONem + łyżeczka surowego udka ze skórą.
Nawet nie chce tego powąchać. Z palca nie je.

Co to jest za kot?! :roll:

No nic, jutro skoczę do mięsnego, jadę akurat do Gliwic do domu, jest tam w okolicy fajny mięsny - mają dobrą cielęcinę, może to Królewnie posmakuje. Trza twardym być, nie miętkim!

Także cały dzień mnie nie będzie, więc do poczytania jutro wieczorem! ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob lis 16, 2013 0:15 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

HA, zjadła ponad połowę, sama! Nie z ręki, z miski!
Hehe :D

EDIT ok.10 rano:

Nie lubię pisać postów pod postem, no to sobie edytuję :D
Królewna później jeszcze skubnęła, słyszałam, że intensywnie żuje (bo dałam mięso w drobnych kawałkach, ale jednak z jakimś ścięgnem itp), więc w sumie zjadła ze 2/3 porcji. Bardzo ładnie, kocie!

Ale w sumie nie wiem, czy to, że tak odchodzi od miski, to nie jest kwestia tego, że jej się PON nudzi... Za chwilę wychodzę, wczoraj wsadziłam to udko do zamrażalnika, a nikogo nie będzie, żeby pilnować, czy Luna zjadła czy nie. Dostała więc w ramach wyjątku samego PONa i też przy nim biadoli...

Zastanawiam się, co jeszcze kupić na próbę. Na pewno cielęcinę, bo w gliwickim mięsnym mają świetną, zawsze ją kupowałam do delikatniejszych mielonych kotletów albo do spaghetti. Ale nawet nie pamiętam, co tam mają poza nią... Chciałabym spróbować jeszcze kaczki i jagnięciny. Może, jak mi starczy hajsów, dokupię kilka seruszek, bo fajnie by było, jakby nauczyła się jeść podroby choćby w niewielkiej ilości.

No nic, bardzo mnie podbudowało to, że zjadła karmę zmieszaną z surowym, a nie gotowanym mięsem. Jedziemy w dobrym kierunkuuuu!
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob lis 16, 2013 10:57 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Na prośbę Agi założyłam wątek Lakiego tutaj; jest tam też link do wydarzenia i bazarku oraz banerek do podpięcia. Zapraszam.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob lis 16, 2013 11:27 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Cieszę się że księżniczka w końcu zjadła sama :D Z Perełsem nie ma problemu, ona zje wszystko :D

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 16, 2013 12:42 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Hej, fajnie czytać, że Luna robi postępy z jedzeniem. Ja proponuję Ci indyczka, np. skrzydło czy podudzie ze skórą.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 16, 2013 19:07 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

O widzisz, Grażyna, już zajrzałam ;) banerek też zaraz podepnę.

Wkurzyłam się, bo w mięsnym była kolejka wystająca poza sklep :evil: a zostało 10 minut do zamknięcia (no bo sobota) i już nie zdążyłam :evil:
Trudno, ma jeszcze uda na jakieś 3 dni, w poniedziałek w przerwie między zajęciami zajrzę, kupię, co mnie zainteresuje i podrzucę koleżance do lodówki :twisted:

PONa w końcu zjadła, kiedy mnie nie było. Teraz dostała znowu zmieszanego z surowym mięsem z uda, zainteresowanie zerowe, ale wczoraj też swoje odstało, zanim zdecydowała się zjeść. Poczekam, spoko :D

Milena, na pewno kiedyś kupię indyka. W końcu jestem na etapie próbowania, co ona w ogóle będzie skłonna zjeść, a i tak muszę mieszać z karmą, bo samego surowego to nawet z ręki nie ruszy. Poniucha, zrzuci kawałek na podłogę, pobawi się nim i zostawia, nawet nie pogryzie, nie pomemła. Także wszystko jeszcze przede mną, zależy też, na co trafię w sklepie ;)

Chciałabym już w przyszłym miesiącu nie kupować karmy. Najwyżej kilka małych puszeczek, żeby mieć na wszelki wypadek. A tak, to kupić tylko suplementy (Stawiam na Easy Barf + tauryna + skorupki, ale nie wiem, czy dam radę z kasą, sama tauryna 100g to 40zł, a kupować Easy Barf 25g za 20zł to średni interes... Najwyżej wezmę póki co Felini Complete) i dawać mięcho :D ciekawe, czy mi się uda...
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob lis 16, 2013 19:22 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Ja póki co zaczynam, więc kupiłam FC. Jak dojdę do wprawy to może spróbuję inne suplementy. Ty na pewno też sobie poradzisz, tylko żeby jeszcze Lunka zechciała współpracować :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 16, 2013 19:30 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

No Felini jest najłatwiejsze, wygodnie się je dawkuje i już wszystko w sobie ma - witaminy, taurynę i źródło wapnia. Pewnie też z nim zacznę, a w międzyczasie będę sobie co miesiąc kupować inne suplementy ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob lis 16, 2013 20:41 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Luneczka wybredna jest :) A Pańcia podsuwa pod nochalek pyszności :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob lis 16, 2013 21:30 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Pańcia podsuwa, a kot gardzi! :(
Już dwie godziny stoi...
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob lis 16, 2013 21:32 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Może w końcu się przełamie, jak Perełs do CBE+ :D

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 16, 2013 21:36 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Na razie jej pychola pomazałam trochę, oblizała się, wywlekła kawał mięsa z miski, wylizała go dokładnie z PONa i zostawiła ten smętny, wyśliniony kawałek na podłodze...
Paskuda jedna, ja jej dam, ma wsuwać mięcho i już :evil:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob lis 16, 2013 21:42 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Przyzwyczai się :ok: :)

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 38 gości