Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:Powiedziałam, że po jednym słowie komentarza na temat dobrostanu koteczków, zostawiam je w lecznicy i uciekam![]()
One nie są zapasione, naprawdę. Są tylko pulchniutkie. Ale płaczą za jedzeniem i na razie mają mało miejsca. bo są w małej łazience. Jak się ogarnie remont (w sensie panowie już będą tylko w remontowanym pokoju) i kiedy Felut wyzdrowieje (maluchy są dzisiaj szczepione, mogą łatwo łapać chorobę), będą biegać po domu. Na pewno się zmniejszą w sobie
EDIT: weci w ogóle mają jakąś obsesję na punkcie nadwagi. Wetka, do której teraz jeżdżę rzadko ciągle mnie opitalała, że koty za grube.
Femka pisze:wielkie kciuki za grubcia. Oto właśnie problem dobrzewyglądających kotków. One są śliczne, mięciutkie i kochane, ale trzy razy bardziej trzeba monitorować ich stan zdrowia. I byle gówniany zabieg i już strach o życie.
Próbowałaś mu założyć opaskę feromonową? Na Burka podziałało rewelacyjnie. Bardzo się zrelaksował, złagodniał. Nie ten kot.
Femka pisze:Przecież Twoje koty nie wychodzą.Gdzie on się tak załatwia? A może to nie jest przeziębieniowe?
KotkaWodna pisze:wysusza śluzówkę - to może mieć znaczenie (negatywne) przy doleczaniu infekcji dróg oddechowych.
Femka pisze:jaaana, ta obroża tak od razu nie działa. Kot chodzi w niej cały czas, po tygodniu są pierwsze efekty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 26 gości