Łatoszek i gromadka. Wiosennie i pachnąco :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 13, 2013 13:02 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

:ok: :ok: za Lulę - oby to były po prostu wrzody :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 13, 2013 22:21 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Lulkę, żeby wszystko z Nią było już w porządku :ok: :ok: :ok: :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Śro lis 13, 2013 22:51 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

Podalismy Luli kroplówke podskórnie-bo cały dzien nic nie pije, tylko śpi :? Cos tam pojadła po niej. Jak jutro nie załapie z jedzeniem, to do weta na wenflon i glukoza dożylnie.
W poniedziałek endoskopia cena 250zł 8O :cry: :cry:
To chyba najlepsze co możemy zrobić, skoro nic nie chce pomóc.

Jak sie sypie to wszystko :( z bombeczek miało isć na jedzonko dla bezdomniaczków-dzisiaj część jedzonka kupiłam reszte muszę dać na Lulę :( no leże i kwiczę :( jest źle totalna załamka :(

600zł leczenie Luli do wtorku :( do tego 250zł endoskopia, a co dalej :( ehh...

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 14, 2013 12:30 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

Dziś rano znów wymioty takie same :( później coś pojadła, ale malusio. Nie pije od wczoraj. Dostała podskórnie znów kroplówkę. I śpi cały czas

U Luli powtórzyliśmy badania krwi wszystkie wyniki są dobre. Morfologia, biochemia - parametry nerkowe,wątrobowe,trzustkowe ok. Nie ma się czego uczepić żeby isć dalej.
Endoskopia to chyba najlepsze wyjście teraz, ale strasznie sie boję poniedziałku, boję się ja znów usypiać. Poza tym nie wiem jak bardzo takie badanie obniża odpornosć u kota. Endoskopia w poniedziałek bo dopiero wtedy jest termin wolny. Na piątek mają 10 zabiegów więc nie ma miejsca. :(

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 14, 2013 19:40 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka

Kurcze, biedna ta Lulka :( Ale jak endoskopia ma wykazać, co Jej jest, to przynajmiej będzie wiadomo, czym leczyć, żeby tak nie cierpiała z tymi wymiotami :( Trzymaj się mała, dzielna Kocico :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Czw lis 14, 2013 23:02 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

Ehh cały dzień na strzykawce :( sama zero zainteresowania jedzeniem czy piciem. Cały czas leży w tym samym miejscu.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 14, 2013 23:12 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

Szkoda że się nie dało wcześniej załatwić tej endoskopii. Bo strasznie stresujące jest takie czekanie na termin, zwłaszcza jak widać, że kicia kiepsko się czuje :( . :ok: :ok: za Luneczkę i za Was :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lis 14, 2013 23:16 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

Alienor pisze:Szkoda że się nie dało wcześniej załatwić tej endoskopii. Bo strasznie stresujące jest takie czekanie na termin, zwłaszcza jak widać, że kicia kiepsko się czuje :( . :ok: :ok: za Luneczkę i za Was :ok: :ok: :ok:

Szkoda że weci nie wpadli na to przy drugim jej leczeniu :? ja nie jestem wetem, wiec to ich działka. A nie że my mamy sie pytać czy to nie będzie lepsze rozwiązanie.
Niestety wczoraj dzwoniliśmy do Chorzowa i zabieg dopiero na poniedziałek na 9.00

Marzenko jej stan jest cały czas taki sam-jakby stało to wszystko u niej w miejscu. :?

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 14, 2013 23:36 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

Wstała poszła do kuwety zrobiła siusiu i kupkę. Wróciła na łóżko usiadła i patrzy w sufit.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lis 14, 2013 23:41 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

Spróbowałabym na Waszym miejscu zwrócić się do funduszu onkologicznego o pomoc w diagnostyce Lulu - to by Was choć trochę odciążyło finansowo.
A w kwestii stanu kici - problem w tym, że jak się nie polepsza, to możliwe, że zachodzą w niej zmiany, które kumulują się i ... Wiem, że gdyby to było w Waszej mocy, kicia miałaby już dawno zrobioną endoskopię. Do szału mnie doprowadza, że czasem wiemy więcej od weta i musimy sugerować i podpowiadać, bo inaczej kot będzie miał mniejsze szanse :evil: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lis 14, 2013 23:47 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

oby do badania
okropna jest bezsilność, bezradność a już czekanie dla mnie jest straszne

oby do rozwiązania tej zagadki
tak czytam.... z tego co piszesz ona jest w dobrej kondycji ogólnej - z wynikow
to wyglada jakby to co jej dolega, nie było bardzo inwazyjne na organizm a to są bardzo dobre informacje
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lis 15, 2013 0:19 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

Kinnia wszystkie wyniki są dobre, a wet sam rozszerzył badanie na inne czynniki, na krew z rozmazem, mocznik, crea, białko w moczu itp jeżeli chodzi o parametry nerkowe-dobre, wątrobowe dobre, trzustkowe dobre. Kompletnie nie ma o co się zaczepić :( morfologia pokazała tylko że jest lekko odwodniona, no ale nie pije sama to się nie ma co dziwić.
Przy następnej wizycie, a będzie to zaraz po endoskopii poproszę o wykaz całego leczenia, żebym to miałam w domu.

Ona nie chce jeść i pić od wtorku w poniedziałek jeszcze podjadła jedzenie teraz muszę ją karmić, ma to bulgotanie od czasu do czasu(jak śpi to tego tak nie słychać) no i rano miała wymioty takie jak zdjęcie na poprzedniej stronie pokazuje. Dlatego podejrzewam nie chce jeść właśnie żeby nie wymiotować i nie ma normalnie apetytu. Ale co w takim razie powoduje u niej to bulgotanie. Usg czwartkowe pokazało coś z żołądkiem,było widać jak lata jej tam jak w cysternie co nawet słychać teraz - czyt*bulgotanie.
Jak dostawała od czwartku do poniedziałku zastrzyki i tabletki to ustępowało(takie same dostawała wcześniej)-jadła,piła, jak odstawiono to na nowo to wróciło właśnie w ten wtorek.

Lekarza mamy naprawdę dobrego, wcześniej Lula była pod opieką innej kliniki :? Bo nasz wet był na urlopie, on sam też potwierdził że tutaj musi być endoskopia, a jak to nie pomoże to otwarcie kota.

Edit:O wyniki dzwoniliśmy wieczorem więc rozmowa była przez tel. Bałam się bardzo o nerki i wątrobę i aż się zdziwiłam, że wszystkie wyniki są w normie.
Ostatnio edytowano Pt lis 15, 2013 0:30 przez CatAngel, łącznie edytowano 2 razy

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 15, 2013 0:21 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

Alienor pisze: Do szału mnie doprowadza, że czasem wiemy więcej od weta i musimy sugerować i podpowiadać, bo inaczej kot będzie miał mniejsze szanse :evil: .

Czasami mamy takie myśli, że niektórzy weci najpierw sobie kieszeń napełniają bo widzą że z kotem nie będzie źle, a potem dopiero leczą kota :?

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 15, 2013 1:04 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt lis 15, 2013 10:27 Re: Lula - podejrzenie nowotworu lub wrzody żołądka.

Dzisiaj nie było wymiotów-wstała poszła do kuwety i zrobiła kupkę i siusiu. Nakarmiłam ją i dałam pić. Teraz schowała się do szafy i śpi. I czekamy do poniedziałku.

Edit: wyszła z szafy i siedzi w kuchni.
Ostatnio edytowano Pt lis 15, 2013 11:20 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosia300 i 190 gości