KIRIBATI wielka, gruba i przekochana :-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 13, 2013 20:02 KIRIBATI wielka, gruba i przekochana :-)

Przed kilku laty miałam u siebie na tymczasie koteczkę Kiribati.
Myślę, że niektórzy ją pamiętają, bo była taka słodka, że musiała zapaść w pamięć.

Znalazłam ją jako jednodniowe kocię, na mrozie. Przyznaję, że zabrałam ją w celu uśpienia jako ślepy... miot(?), było strasznie zimno, ja bez samochodu, włożyłam ją do rękawiczki.
Zadzwoniłam do mojej wetki, ale okazało się, że była chora i leży w szpitalu :)
W ten sposób Kiribati dotarła w rękawiczce do domu i chcąc nie chcąc (no dobrze, bardzo już potem chcąc :) ) zaczęłam ją odchowywać na smoczku.

Jeździła ze mną do dwóch prac w transporterku z pokrowcem z pikowanego ortalionu i ciepłą butelką, karmiłam ją przez smoczek co 2-3 godziny i jakoś przetrwałyśmy :) Kiedy osiągnęła 4 tygodnie zajęły się nią moje koty i pomagały mi w opiece :) :) :)

Szybko dla maluszki znalazł się dom. Wzięła ją pani z mojego miejsca pracy. Nie miałam zastrzeżeń do tego domu- pani kochająca, rozpieszczająca Kiribati bez granic, spotykająca się okresowo ze mną na herbatce. Idylla po prostu.

No i w ubiegłym miesiącu szok- Kiribati pojawiła się w naszym schronisku, oddana przez właścicielkę.
Schronisko natychmiast do mnie zadzwoniło, a ja jeszcze prędzej pojechałam po moje maleństwo, skurczone na środku kociarni.
Nie wiem, jaki naprawdę był powód oddania, były tam jakieś mętne tłumaczenia o przeprowadzce do kawalerki, nieważne w sumie, nie mnie oceniać postępowanie innych ludzi. Z tym, że nie rozumiem, czemu koteczka nie została zwrócona do mnie. Może zadziałał wstyd? Nieistotne w sumie.

No i Kiribati znów u mnie.
Daleko jej do tamtego maleństwa :)
Teraz jest największym dachowcem, jakiego widziałam- wielka, olbrzymia i grubaśna :)
Musi znaleźć dom, bo niestety ciągle muszę ją izolować w osobnym pomieszczeniu- emanuje takim strachem, że dwa z moich kotów ciągle usiłują ją prześladować, kiedy tylko pojawi się w zasięgu ich oczu i łap.

Inne koty i pies jej nie przeszkadzają, ani ona im.

Jest wysterylizowana, zaszczepiona, odrobaczona, załatwia się tylko do kuwety.

Tutaj jako maleństwo:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


c.d.n.
Ostatnio edytowano Pt lis 15, 2013 16:15 przez kordonia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lis 13, 2013 20:15 Re: KIRIBATI zwrócona

Wielkim problemem, po powrocie ze schroniska było to, że Michalina bała się tej zmiany.
Dostała mały pokój tylko dla siebie, ale i tak była w szoku.

Musiała bardzo swoją panią kochać, i bardzo tęsknić. Nie dawała się na początku dotykać. Nie chciała mieć z nami nic wspólnego. Absolutnie nikogo nie chciała widzieć i znać.
Warczała i broniła się, kiedy tylko dotknęłam ja palcem.

11 dnia rano jeszcze była wściekle nieszczęśliwa, ale wieczorem zupełnie sie odmieniła- zaczęła z nami "rozmawiać", mruczeć, dała mi się wziąć na ręce, przytulić i pocałować. Jej nieufność z kazdym dniem już teraz malała i teraz znowu jest kochanym, miękkim kotem.
Jest ogólnie bardzo spokojna, nie skacze po segmentach, nie niszczy, nie drapie.
Ma apetyt, nie wybrzydza.
Kochana i niekłopotliwa.

Na pewno jednak nie nadaje się do dużego zwierzęcego stada.

Wiem, że gdzieś jest dom idealny dla niej, muszę go tylko znaleźć ;) :)

Kiribati teraz:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg


Post » Śro lis 13, 2013 20:22 Re: KIRIBATI zwrócona

Przypadkiem... no i komentarz mojego tzw. TŻ "a to jest możliwe? jest taka rasa?" :ryk:
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro lis 13, 2013 21:37 Re: KIRIBATI zwrócona

Jaka piekna foczka :D
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35306
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lis 13, 2013 21:43 Re: KIRIBATI zwrócona

Fakt. Śliczności. :1luvu:
Duże śliczności.
Oby tylko udało jej się znaleźć dobry domek. Taki na stałe.
Postępowania znajomej nie skomentuję, bo musiałabym użyć niecenzuralnych słów.

Dobrze, że w schronisku się zorientowali i zawiadomili Cię, że kot jest u nich.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro lis 13, 2013 21:50 Re: KIRIBATI zwrócona

Kordonia takie tlumaczenie,ze nie moze wziasc kotki ...,bo mala kawalerka,zalosne:( A nie zwrocila sie do Ciebie,bo na pewno jej bylo wstyd...,chociaz nie wiem co ta kobieta kierowalo. Chociaz dobrze ,ze tak sie skonczylo,ze kocia znalazla sie w schronisku w Elblagu,niz by miala wyladowac w innym lub na ulicy... :( Trzymam kciuki za STALY i spokojny domek dla niej...

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lis 13, 2013 23:14 Re: KIRIBATI zwrócona

tak z ciekawości zapytam, ile ona waży ?!
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1604
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Czw lis 14, 2013 11:44 Re: KIRIBATI zwrócona

Faktycznie wielka z niej dziewczyna :lol: Kciuki za domek :ok: A zachowania pani komentować nie będę bo byłoby bardzo niecenzuralnie :evil:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 14, 2013 13:01 Re: KIRIBATI zwrócona

ale olbrzymia :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28735
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lis 14, 2013 13:28 Re: KIRIBATI zwrócona

kordonia dobrze ją odchowałaś skoro taka duzia panna z niej wyrosła :1luvu:

Za najlepszy domek :ok: :ok: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw lis 14, 2013 14:41 Re: KIRIBATI zwrócona

Łał, to jest chyba na prawdę największy dachowiec jakiego widzę (na zdjęciu), a już na pewno największa kotka 8O
aż nie do wiary, że kiedyś była taka mikroskopijna.

tu wygląda jak orka :mrgreen:
Obrazek


Jest się do czego przytulić w zimowe, ponure wieczory. Oby szybko się znalazł wielbiciel krągłości :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lis 14, 2013 14:48 Re: KIRIBATI zwrócona

Aia pisze:Łał, to jest chyba na prawdę największy dachowiec jakiego widzę (na zdjęciu), a już na pewno największa kotka 8O
aż nie do wiary, że kiedyś była taka mikroskopijna.

tu wygląda jak orka :mrgreen:
Obrazek


Jest się do czego przytulić w zimowe, ponure wieczory. Oby szybko się znalazł wielbiciel krągłości :ok:

No,porownanie jej do orki jest tu trafne..,jest podobienstwo w tej pozie... :ryk:

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lis 14, 2013 15:51 Re: KIRIBATI zwrócona

Bo ogólnie skupiłam się na historii życia Kiribati, a mało napisałam o tym, że jest to wspaniała, kochająca, miła i przytulna, a przy tym bardzo kontaktowa koteczka.

Lubi człowieka, lubi towarzyszyć mu w czynnościach domowych, lubi być brana na ręce, na kolanka, mruczy, czasem ugniata łapkami.

:)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lis 14, 2013 16:18 Re: KIRIBATI zwrócona

Duże jest piękne! :) Kciuki za dom na zawsze dla Kiribati!
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11842
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości