POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -zgasł :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lis 12, 2013 18:17 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

On się może kwalifikować do transfuzji. Niewiele w tej sytuacji zaryzykujesz, jeśli mu podasz ćwierć tabletki unidoxu. Jeśli po paru godzinach zacznie mu się poprawiać, to bingo! Znaczy załapał leczenie, jest pasożyt. Wtedy po 12 godzinach następna ćwierć i informujesz weta. Tak było z moim Burakiem, a też już niewiele się ruszał. Oczywiście leczenie wątrobowe musi być kontynuowane.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lis 12, 2013 18:28 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

Płomysiu kochany, nie gaśnij!

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lis 12, 2013 18:31 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

Cały czas liczymy na poprawę i :ok: :ok: :ok: :ok: trzymamy :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lis 12, 2013 18:50 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

mziel52 pisze:On się może kwalifikować do transfuzji. Niewiele w tej sytuacji zaryzykujesz, jeśli mu podasz ćwierć tabletki unidoxu. Jeśli po paru godzinach zacznie mu się poprawiać, to bingo! Znaczy załapał leczenie, jest pasożyt. Wtedy po 12 godzinach następna ćwierć i informujesz weta. Tak było z moim Burakiem, a też już niewiele się ruszał. Oczywiście leczenie wątrobowe musi być kontynuowane.


Bardzo dziękuję za rady, ale nie znam się niestety na tych wszystkich lekach. Bałabym się sama coś dawać, bo nie jestem pewna jakie mogą być interakcje z innymi lekami, których dużo dostaje. Dałam mu tylko trochę wołowiny i skończyło się tak jak się skończyło, dlatego sama nic nie będę podawać. Jutro rano idziemy do lekarza, który od 12 dni się Płomyczkiem zajmuje i któremu ufam. Ja tutaj mogę wykonywać tylko czynności pielęgnacyjne, karmić, zakraplać oczy i uszy, ale leczenia na własną rękę się nie podejmę.
Obrazek

cairo

 
Posty: 637
Od: Nie lut 12, 2012 9:48
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Wto lis 12, 2013 19:01 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

Trzymaj się malutki!

saggi

 
Posty: 745
Od: Nie wrz 13, 2009 11:55
Lokalizacja: Poznań - Reda

Post » Wto lis 12, 2013 19:12 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

Unidox jest antybiotykiem z grupy tetracyklin (każdy antybiotyk obciąża organizm, ale tetracykliny są wyjątkowo wredne). Moja Mokate[*] miała FIA (hemobartonella) i słabą wątrobę (plus białaczkę). Antybiotyk podaje się kilka tygodni - niestety wątroba nie dała rady przetrzymać leczenia (a wyniki AST/ALT miała i tak o niebo lepsze niż Płomyk).

Jeśli on głodował, ma wyniszczone narządy - to nie jest to samo, co leczenie kota, który się odpasł i zaniemógł, lecz zupełnie inna sprawa (dużo trudniejsza).

Przy Magnolii wet próbowała z baycoxem (kokcydia isospora), bo opcja inna (oficjalna procedura dla kotów) to silne antybiotyki przez 2 tygodnie i choć Magnolia biochemię ma jak młody kociak, to wet stwierdziła, że po kuracji zaraz będziemy leczyć wątrobę i nerki, więc spróbowaliśmy opcji nieoficjalnej.


@Cairo, nie wiąż tego z tym, że podałaś jedzenie - niekoniecznie istnieje jakiś związek przyczynowo-skutkowy; kilka dni go karmiłaś i zaczął sam jeść. Mokate też niby miała się już lepiej, była taka ogromna nadzieja, że z tego wyjdzie, a jednak... z kotami ciężko chorymi / wyniszczonymi to jest niestety loteria - da organizm radę czy nie. Z drugiej strony komuś z mojej okolicy kot jak zaniemógł (po tym jak uciekł i wrócił w stanie koszmarnym po kilku tygodniach), to koło 2 miesięcy przez sondę karmił (wątroba w stanie strasznym, kot się zataczał, temperatura niska i wet mówił, że rana nie dożyje) - wyszedł z tego i wrócił do pełnej świetności. Z kotami nigdy nie wiadomo, jak się skończy - szczególnie, że tak naprawdę nie wiadomo jak bardzo wyniszczony jest jego organizm (niestety dokładnie na USG się nie da ocenić czy nawet na podstawie wyników krwi). I masz rację - sama niczego nie podawaj. Samemu to można dać jedzenie czy wodę (a i z jedzeniem trzeba uważać, żeby kotu "trzustkowemu" masełka nie podać) w porywach do naparu z siemienia czy rumianku (jak dla niemowląt), ale i z tym trzeba uważać. Leków żadnych bez konsultacji z wetem, bo może skończyć się męczarniami kota tak strasznymi, że nawet lepiej nie myśleć.

Kciuki za kotusia - oby dał radę :ok:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto lis 12, 2013 19:27 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

Cairo, a Plomys nie dostawal juz Unidoxu przypadkiem?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lis 12, 2013 20:18 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

walcz maleńki...
mocne kciuki :ok: :ok: :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto lis 12, 2013 20:21 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

zaglądam i trzymam kciuki. Biedny jest :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lis 12, 2013 20:30 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

Mój Burak anemię i wątrobowe miał takie przy hemobartonelli. Wetka po raz pierwszy w życiu widziała tak przekroczone normy.
Obrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto lis 12, 2013 20:33 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

Malutek :( trzymam kciuki
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 12, 2013 20:33 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

:ok: za Płomyczka :ok:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lis 12, 2013 20:35 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

ab. pisze::ok: za Płomyczka :ok:


Niech tylko nie zgaśnie :(

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 12, 2013 21:35 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

Płomyś jest biedny bardzo, ale cairo też. Tak bardzo człowiek jest bezradny wobec choroby. Trzymajcie się obydwoje i nie dajcie się :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto lis 12, 2013 21:41 Re: POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -walka o życie :(

Mam nadzieję, że da radę Płomyczek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15244
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości