STOP WIWISEKCJI - europejska inicjatywa

» Nie lis 03, 2013 7:56 Re

Podpisane.

Ja też mam wątpliwości, jeśli chodzi o całkowity zakaz doświadczeń na zwierzętach. Myślę, że nie jest to realne, a gdyby nawet było - nie byłoby dobre.

Ale myślę też, że jest mnóstwo doświadczeń niepotrzebnych i tego typu inicjatywy zwracają na ten problem uwagę. Dlatego podpisałam.

Niedawno czytałem w wiadomościach o świni, która gdzieś w Afryce urodziła prosię "podobne do człowieka". Spowodowało to szereg dowcipnych komentarzy na temat gorącego uczucia właściciela do świnki ...
A prawda jest taka, że geny świni i człowieka niewiele się różnią i choć doniesienie o powyższym wydarzeniu uważanym tam za cud potwierdza możliwość takiej krzyżówki, są lepsze sposoby wykorzystania świnek, mianowicie do umieszczania w nich i hodowania ludzkiego embrionu. Prawdopodobnie takie próby już są robione, nielegalnie.
Przeprowadzenie propozycji zawartych w petycji może taką działalność zalegalizować, stąd prosta droga do hodowania LUDZI/NIE LUDZI. Człowiek "wyhodowany" w ten sposób nie miałby żadnych praw i żadnej ochrony, ani jako zwierzę, bo nim by nie był, ani jako człowiek, bo nikt by nie leciał do USC aby zarejestrować fakt jego urodzenia. Czyli prosta droga do rozebrania go po jakimś czasie na organy, młode, zdrowe, bez wad ...
Ale nie tylko, potrzebne są "roboty" do prac niebezpiecznych, np. przy promieniowaniu, skażeniach chemicznych, transporcie, ratownictwie, w wojsku ... Po katastrofie w elektrowni atomowej w Czernobylu ekipy ratownicze pracowały tam bez żadnego zabezpieczenia, tylko w mundurkach polowych. Nikt nie przeżył.

Dbamy o prawa zwierząt laboratoryjnych, myszy, szczurów, które na codzień są bezlitośnie tępione. Ale do eksperymentów naukowych - NIE!
Wypadałoby też zadbać o prawa ludzi, może nawet w pierwszej kolejności ...

Na tym forum pochylamy się nad najmarniejszym czasem życiem. Takim jak wychudzony do 0,8 kg kot czy kilkutygodniowe maluszki, którym kk zjadł oczy. Nie odmawiajmy też nadziei wielu bezimiennym zamkniętym w laboratoriach przez tych którzy mają czelność nazywać sie naukowcami ale daleko im do człowieczeństwa. W linku historia jednego z takich biedaków - o nim wielu ludzi dobrego serca będzie pamiętać i podpisując petycję będzie mieć nadzieję, ze kiedyś w przyszłości człowiek nie będzie maltretował zwierząt nazywając to nauką a w bliższej przyszłości przynajmniej ograniczy ten proceder.

http://www.koty.pl/czytelnia/art118,eks ... -peta.html

Petycja o której mowa to inicjatywa europejska, liczba głosów z Polski osiągnęła kworum. To dobrze, że stanęliśmy w pierwszym rzędzie w proteście przeciwko niehumanitarnym praktykom pseudonaukowców. A to dopiero początek drogi...

Ja też pomagam zwierzętom i nie robię z tego filmików.
Laboratoryjne myszy i szczury są niezbędne do badań nad rakiem.
Badania na zwierzętach (i na ludziach też) są potrzebne do opracowywania leków służących i ludziom i zwierzętom.
Nie leczysz swoich zwierząt, nie używasz leków dla siebie?

Nie robi się już dawno wiwisekcji, sam tytuł tej imprezy jest kłamliwy.
Większość badań wykonuje się obecnie nie na żywych zwierzętach, tylko na hodowlach tkankowych i komórkach.
Petycja o której mowa usiłuje tylnymi drzwiami wprowadzić legalizację niedowolonych badań na ludziach i ludzkich embrionach, poczytaj dokładnie jej tekst. Nie ma na celu obrony zwierząt, tylko wielkie pieniądze ...

Zanim się kliknie, co nic nie kosztuje, warto też czasem pomyśleć.
Myślenie też nic nie kosztuje, ale za to jak męczy ...

Przedmiot:
Propozycja stworzenia europejskich ram prawnych mających na celu zniesienie doświadczeń na zwierzętach.

Główne cele:
Biorąc pod uwagę zastrzeżenia etyczne odnośnie eksperymentów na zwierzętach oraz solidne dowody naukowe podważające zastosowanie "modelu zwierzęcego" jako adekwatnej metody dla badania ludzkich reakcji, wzywamy Komisję Europejską do unieważnienia dyrektywy 2010/63/UE w sprawie ochrony zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych oraz do przedstawienia nowej propozycji, która zniesie eksperymenty na zwierzętach, wprowadzając w zamian obowiązek stosowania w badaniach biomedycznych i toksykologicznych danych adekwatnych dla ludzkiego gatunku.

Przedmiot propozycji, jak i glowne cele wydaja sie byc jasne. Nie wkladalabym miedzy wiersze insynuacji i subiektywnej interpretacji tejze. Nie sadze, by autorom petycji przyzswiecaly niecne cele i chec zarabiania pieniedzy, czy forsowania tylnymi drzwiami swoich zboczonych pomyslow. (co nie wyklucza faktu, ze nieuczciwi ludzie beda probowac na zmianie prawa w tej bolesnej kwestii ubic wlasny interes i nagiac prawo tak, by wpasowac je w swoj chory tok myslenia, ale to juz inna sprawa). Dla mnie kazda inicjatywa, ktora moglaby uchronic zwierzeta przed niepotrzebnym bolem i cierpieniem jest warta poparcia. Wiadomo, ze sprawy sie nie zalatwi zmiana prawa, ale czujnosc nie zawadzi. Wsadzanie glowy w piasek i udawanie , ze nie ma problemu, bo to tylko kot, myszka, czy szczur podczas, gdy tyle dzieci gloduje nie jest - moim zdaniem - wlasciwym rozwiazywaniem.

alysia pisze:Przedmiot:
Propozycja stworzenia europejskich ram prawnych mających na celu zniesienie doświadczeń na zwierzętach.

Główne cele:
Biorąc pod uwagę zastrzeżenia etyczne odnośnie eksperymentów na zwierzętach oraz solidne dowody naukowe podważające zastosowanie "modelu zwierzęcego" jako adekwatnej metody dla badania ludzkich reakcji, wzywamy Komisję Europejską do unieważnienia dyrektywy 2010/63/UE w sprawie ochrony zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych oraz do przedstawienia nowej propozycji, która zniesie eksperymenty na zwierzętach, wprowadzając w zamian obowiązek stosowania w badaniach biomedycznych i toksykologicznych danych adekwatnych dla ludzkiego gatunku.

Przedmiot propozycji, jak i glowne cele wydaja sie byc jasne. Nie wkladalabym miedzy wiersze insynuacji i subiektywnej interpretacji tejze. Nie sadze, by autorom petycji przyzswiecaly niecne cele i chec zarabiania pieniedzy, czy forsowania tylnymi drzwiami swoich zboczonych pomyslow. (co nie wyklucza faktu, ze nieuczciwi ludzie beda probowac na zmianie prawa w tej bolesnej kwestii ubic wlasny interes i nagiac prawo tak, by wpasowac je w swoj chory tok myslenia, ale to juz inna sprawa). Dla mnie kazda inicjatywa, ktora moglaby uchronic zwierzeta przed niepotrzebnym bolem i cierpieniem jest warta poparcia. Wiadomo, ze sprawy sie nie zalatwi zmiana prawa, ale czujnosc nie zawadzi. Wsadzanie glowy w piasek i udawanie , ze nie ma problemu, bo to tylko kot, myszka, czy szczur podczas, gdy tyle dzieci gloduje nie jest - moim zdaniem - wlasciwym rozwiazywaniem.

Czyli: nowa propozycja ma całkowicie znieść nieobowiązkowe eksperymenty na zwierzętach, a wprowadzić obowiązkowe eksperymenty na ludziach. Jeśli to nie jest ordynarna manipulacja, to co to jest?

Zajrzałem do linku o kocie użytym do eksperymentu. W Polsce ostatnie tego typu eksperymenty na kocim mózgu zakończono wiele lat temu, kiedy większości tu zaglądających jeszcze na świecie nie było. Były robione w głębokiej narkozie i kot po nich nie był już wybudzany ... Później na całym świecie wykonywano tego typu badania na izolowanych tkankach i komórkach, co przy najlepszych chęciach trudno nazwać wiwisekcją.

https://www.facebook.com/AntiVivisectionCoalition

alysia pisze:https://www.facebook.com/AntiVivisectionCoalition

Nie chciałbym być posądzany o złośliwość, ale to nasuwa się samo, więc jednak napiszę:
Powinno się zlikwidować ogrody zoologiczne, bo tam zwierzęta również się męczą ... i tam najłatwiej jest zrobić zdjęcia małpek, w klatkach i za siatką. Dlaczego nie pokazują zdjęć myszy i szczurów, które są typowymi zwierzętami laboratoryjnymi?
A już na poważnie, może od ręki zrezygnujemy z surowic i szczepionek, wiadomo, jak są produkowane. Również z innych leków, bo na pewno były testowane również na zwierzętach. A Panie z wszelkich kosmetyków, bo co by nie głosiły ich wytwórnie, one również muszą być testowane, jeśli nie bezpośrednio, to ich komponenty.
I żadne wytyczne europejskie tego nie zmienią, co najwyżej ten proceder przeniesie się poza Europę. Tylko zdecydowany protest użytkowników, przejawiający się w braku nabywców, może być skuteczny.

http://www.stopvivisection.eu/pl/conten ... ivisection

grubo ponad milion podpisow... :ok:

Czekamy na rzeczowa odpowiedz Parlamentu Europejskiego. :ok:

A ja się zastanawiam czy osoby, które podpisały petycję nie leczą ani siebie ani swoich zwierząt...

MM93 pisze:A ja się zastanawiam czy osoby, które podpisały petycję nie leczą ani siebie ani swoich zwierząt...

a jakze. lecza, lecza na pewno... ja tez :wink:

Nie wrzucajmy jednak wszystkiego do jednego worka... sa juz metody (od dawna), by leki testowac bez zadawania cierpienia i bolu zwierzetom. Najprosciej i najtaniej jednak jest maltretowac zwierzeta w laboratoriach, bezbronne zwierzeta... :roll:

Nie mieszajmy tych pojec i walczmy o dobro zwierzat..

Dla wątpiących, czym są te doświadczenia, ciekawa lektura. Zalecenia dotyczące eutanazji zwierząt doświadczalnych wg Komisji Europejskiej. Niedobrze się robi...

http://cmd.sum.edu.pl/Anderer/Eutanazja.pdf

alysia pisze:
MM93 pisze:A ja się zastanawiam czy osoby, które podpisały petycję nie leczą ani siebie ani swoich zwierząt...

a jakze. lecza, lecza na pewno... ja tez

Nie wrzucajmy jednak wszystkiego do jednego worka... sa juz metody (od dawna), by leki testowac bez zadawania cierpienia i bolu zwierzetom. Najprosciej i najtaniej jednak jest maltretowac zwierzeta w laboratoriach, bezbronne zwierzeta...

Nie mieszajmy tych pojec i walczmy o dobro zwierzat..

Jestem przeciwna testowaniu kosmetyków na zwierzętach jak i pseudonaukowym eksperymentom, które nic nie wnoszą a przysparzają jedynie cierpienia. Jednak nie można zapomnieć, że dzięki badaniom na zwierzętach leczy się również ludzkie życie, które to jest dla mnie wartością nadrzędną. I gdyby, ktoś mi bliski zachorował, a dzięki owym badaniom miałby wyzdrowieć, to w szczerym poważaniu miałabym to ile szczurów miałoby oddać za to życie. Wiem okropna jestem. I tak wolę aby leki testować na zwierzętach aniżeli na ludziach (tudzież na ludzkich płodach).

MM93 pisze:
alysia pisze:
MM93 pisze:A ja się zastanawiam czy osoby, które podpisały petycję nie leczą ani siebie ani swoich zwierząt...

a jakze. lecza, lecza na pewno... ja tez

Nie wrzucajmy jednak wszystkiego do jednego worka... sa juz metody (od dawna), by leki testowac bez zadawania cierpienia i bolu zwierzetom. Najprosciej i najtaniej jednak jest maltretowac zwierzeta w laboratoriach, bezbronne zwierzeta...

Nie mieszajmy tych pojec i walczmy o dobro zwierzat..

Jestem przeciwna testowaniu kosmetyków na zwierzętach jak i pseudonaukowym eksperymentom, które nic nie wnoszą a przysparzają jedynie cierpienia. Jednak nie można zapomnieć, że dzięki badaniom na zwierzętach leczy się również ludzkie życie, które to jest dla mnie wartością nadrzędną. I gdyby, ktoś mi bliski zachorował, a dzięki owym badaniom miałby wyzdrowieć, to w szczerym poważaniu miałabym to ile szczurów miałoby oddać za to życie. Wiem okropna jestem. I tak wolę aby leki testować na zwierzętach aniżeli na ludziach (tudzież na ludzkich płodach).

Ja nawet nie probuje wchodzic w polemike z kims, kto reprezentuje takie poglady. Wszystkie eksperymenty sa po czesci pseudonaukowe, bo efekty ich to jedna wielka niewiadoma. Nie wiadomo, czy "naukowcow" zadowola, czy nie. Wiadomo zas, ze wykorzystaja do tychze eksperymentow ZYWE stworzenia, ktorym zadawany jest z premedytacja niewyobrazalny ból, zwierzeta, ktore czuja, boja sie ... tak jak czlowiek..

STOP WIWISEKCJI - europejska inicjatywa

Kto przegląda forum