a było to tak - weszła Kinnia do lasu ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 08, 2013 20:49 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

Kinnia pisze:walcz, walcz .... Niuniek tez walczy ... wczoraj mąż siedział z nim bardzo długo. Po godzinie zdecydował się zjeść cokolwiek. Wygląda to coraz gorzej.

Zosik jak Orfeusz?


Bardzo dobrze. Powiedziałabym nawet, że świetnie!
Biega, szaleje, a w tylnej części kota pojawiają się mięśnie! :D
Ale gada tyle, że już czasem mógłby przestać... :mrgreen:
Jest przy tym wszystkim tak rozkosznie rozczulający, że małż i dzieć go już kochają!
O sobie nawet nie mówię... 8)

Po niedzieli podejdę z nim do weta na kontrolę uszu, bo wydaje mi się, że Orfi czuje się już całkiem pewnie i chyba mi ufa.
Zobaczę jak będzie się zachowywał i spróbujemy wywróżyć, czy byłby w niedługim czasie już gotowy na próbę zrobienia rtg.
Pogadam przy okazji z wetem, czy ta przychodnia, do której wysłał mnie z Waśkiem na rtg to najlepsza opcja tutaj, czy może znajdzie się coś lepszego...
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob lis 09, 2013 21:50 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

o matko kochana ... niech sie pojawiaja te mięśnie i rosną

Nuniek dzisiaj tak wył, że po prostu uciekłam ... tego nie da sie słuchać, to jest koszmarne, żałosne zawodzenie

Jasio dalej wojuje z grzybem .... ręce i wszystko opada

zgłosiłam burych chłopakow do adopcji ... Wasilysa szuka niechodliwego dwupaku ale marne szanse mają

musze odpocząć ... ale kurna znów nie na Sor :evil:
jakies inne miejsce musze znaleźć :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob lis 09, 2013 21:53 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

Niuniuś, on tak za ludziem płacze :( ...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 09, 2013 22:06 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

Skoro podjęłas decyzję, że go wypuszczasz jak nie znajdzie domu to nie czekaj do mrozów. Takie uwięzienie i samotność dla kota który łaził gdzie chciał to chyba tragedia. Gucio jak dostał zakaz opuszczania miejsca zakwaterowania to schudł w dwa miesiące prawie kilogram. A nie był sam, miał swojego ludzia do głaskania i zabawy. A nie można mu w tym strasznym domu coś otworzyć żeby wychodził i wracał kiedy zechce?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie lis 10, 2013 14:15 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

tak, on tak za ludziem płacze
wystarczy wejść do niego do pokoju a on załaduje się w kilka sekund na kolana czy na ręce i jest cicho i spokojnie, mizia się, tuli i nic go nie obchodzi - ani jedzenie ani nic na zewnatrz. puki siedzi na rękach lub jest w towarzystwie człowieka to jest ok.

Ewa on nie rwie się na dwór - gdy wchodzę mógłby wybiec na resztę domu a nie robi tego, biegnie za mną w głąb pokoju. Jasio ma tak samo. Gdy myję podłogi, wystawiam w zasadzie wystawiałam kontener na dwór na schody - Jasiek nigdy się nie rzucał, szamotał czy miotał. siedzi i patrzy albo wycofuje się na koniec transportera - gdy otwieram transporter w jego pokoju spokojnie z niego wychodzi, nie biegnie do drzwi pokoju, mimo że są otwarte.
Nie wszystkie koty mają jak Twój.
Z moich obserwacji wynika, że na to nie ma reguły czy normy.
Pamiętam Ichigo, który chciał wejść za szafkę gdy otwierałam okno do wietrzenia.
I codziennie widzę moją rezydentkę Krusię - od kociaka 4-6 tygodniowego w domu niewychodzacym od 13lat, która z ciekawością wygląda na klatkę schodową i pewnie poszła by zwiedzać teren i dalej pewnie też :mrgreen: .
Bo ona jest ciekawska straszne i odważna bardzo.

ciekawe co Błękitny Irys załatwi
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie lis 10, 2013 14:16 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

Za domy :ok: :ok: :ok: Jak najszybciej - dla wszystkich gangulców :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lis 10, 2013 14:40 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

Błękitny Irys negocjujesz miejsce w stadninie dla Niuńka i Jasia W? Czy domek z psami dla Niuńka a stadninę dla Jasia W?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie lis 10, 2013 14:50 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

Już wyjaśniam :
Dom niewychodzący dla Niuńka. W domu dwa prokocie łagodne psy i dwie starsze kotki.
Co do stadniny dla Jasia, to dopiero się kontaktuję.
Kciuki potrzebne. Potrzebne bardzo.
Nigdy mi tak na niczym nie zależało, jak na domu dla nich - tu gra idzie o życie.

Kinnia na pw opiszę Ci co i jak.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lis 10, 2013 14:59 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

Może warto wesprzeć domek karmą? Jednak co 2 koty na utrzymaniu to nie trzy. Zrzucimy się na karmę dla Niuniosława. Poza tym z moich obserwacji to faceci więcej jedzą. Gucio z towarzystwa kotek jest bardzo zadowolony, no ale jemu to się trafiły młode panienki na wydaniu, na dodatek rozrabiary chętne do figli migli.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pon lis 11, 2013 16:54 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

gang jest senny ..... ja też

wojujemy z życiem - na razie wygrywamy

martwi mnie grzyb Jasia
czy ten wielki, piękny kocur zazna jeszcze zdrowia?

osobiście nie wiem, zaczynam tracić nadzieję
tak, wiem on był bardzo chory i bardzo wycieńczony gdy go złapałam z mężem, tak , wiem, że takiego zaniedbania nie da rady "zniwelować" w kilka dni, tygodni ..... ale ja go cały czas i non stop leczę od czerwca ..... to juz pół roku ...6 miesięcy ciągłego leczenia ...

jak ten kot musi mnie nienawidzić
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12


Post » Pon lis 11, 2013 18:25 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

Kinnia- ten kot dobrze wie ze to co robisz robisz aby poczuł się lepiej, aby miał co jeść... Nie posądzaj kota o nienawiść bo na pewno jest ci wdzięczny na swój koci sposób.

Pociesz się że ja ze świerzbowcem usznym u niby domowego kota męczyłam się z przerwami 3 miesiące...
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

Post » Pon lis 11, 2013 19:23 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

Szalony Kot pisze:A on miał robione testy FIV i FelV? :oops:


nie, nie był testowany
myslałam o tym przy ewentualnym ciachaniu bo przeciez on schodził ze strachu, teraz jest spokojniejszy ale wetka do tej pory bała się robic cokolwiek poza tym koniecznym
no i jeszcze tzw. dysponowanie srodkami ...

Ventrue1 pisze:Kinnia- ten kot dobrze wie ze to co robisz robisz aby poczuł się lepiej, aby miał co jeść... Nie posądzaj kota o nienawiść bo na pewno jest ci wdzięczny na swój koci sposób.

Pociesz się że ja ze świerzbowcem usznym u niby domowego kota męczyłam się z przerwami 3 miesiące...


ja nie posądzam go o nienawiść .... ja wiem, ze on mnie nienawidzi ... i w sumie nie dziwie się
od 16 czerwca tydzień w tydzień, w każdy wtorek - transporter - samochód- lecznica - kuje w tyłek, bok, łapę, wszędzie bo pokuty cały jak cedzak, po kilka na raz, przez wiele tygodni ... czyszczenie ropy w uszach na karku, boku, płukanie, smarowanie ..... biegunki po lekach, biegunki bez leków, znów zastrzyki, znów czyszczenie, wyjmowanie z uszu martwej tkanki, płukanie, smarowanie, ..... i tak w koło
z uszami on wie, że to co robimy daje ulgę, sam podstawia główkę, nie boi się już ...
i swiatełko w tunelu - to juz koniec, za chwilkę będzie zdrowy, juz za moment i ..
potem grzyb ..... koszmar u znikomo obsługiwalnego kota, do tego tylko przez jedną osobę
grzyb, który rozprzestrzeniał się w tempie atomowym ....
w końcu przycichł, było lepiej ..... i co ?
znów?
po 6 miesiącach doleczamy stan zapalny, to juz prawie meta, nawet futerko na zewnątrz odrosło - a miało byc łyso

a grzyb znów atakuje ....
to znak, że z odpornoscia mamy kłopoty
co jeszcze wylezie, co jeszcze będzie dręczyc tego kocurka?

Obrazek



oczywiści ropucha znów nie działa :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon lis 11, 2013 20:54 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

Ewa.KM pisze:Może warto wesprzeć domek karmą? Jednak co 2 koty na utrzymaniu to nie trzy. Zrzucimy się na karmę dla Niuniosława. Poza tym z moich obserwacji to faceci więcej jedzą. Gucio z towarzystwa kotek jest bardzo zadowolony, no ale jemu to się trafiły młode panienki na wydaniu, na dodatek rozrabiary chętne do figli migli.


Ewo, tu absolutnie nie chodzi o koszty utrzymania kocurka.
Proszę, trzymajcie jutro kciuki .
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 11, 2013 23:15 Re: Niuniosław "prawiezmartwychwstały" pilnie szuka DT

:ok: :ok: zaciśnięte za Niuńka i Jasia W - za zdrowie i domki :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 44 gości