Elisha i Beniamin - część trzecia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 09, 2013 13:45 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

Milena_MK pisze:A za tydzien o tej porze będę świrować na koncercie deathmetalowym :1luvu:

Już Ci zazdroszczę :)
Jaki zespół ??
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob lis 09, 2013 15:40 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

No no, jaki?
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob lis 09, 2013 15:42 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

Też bym poszła na koncert deathmetalowy... <rozmarzyłam się>

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 09, 2013 20:22 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

Hej, melduję, że powróciłam z Wrocławia, obejrzeliśmy 4 mieszkania, wybraliśmy jedno, tak więc misja zakończona sukcesem. Teraz tylko wpadłam do domu, szybki prysznic i uciekam na parapetówkę, więc niestety do Waszych wąteczków zajrzę jutro :)

Aha - zespół to Death :D Po prostu :) A supportem będzie Obscura.

PS. Maupa nie zjadła mięsa, nie to nie... Wsypałam jej chrupki, jak radziła Aga, ale gdzie tam. Po co w ogóle jeść... Nic to, będzie głodna, przykro mi bardzo...

Buziam Was mocno i lecę opijać mieszkanie (tiaaaaa, opijać jak ja przecież kierowcą jestem...).

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 09, 2013 20:26 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

W końcu zje chociaż te chrupki ;)

Miłej parapetówki!
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Sob lis 09, 2013 22:52 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

:ok: :ok: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lis 10, 2013 10:35 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

Milena_MK pisze:Hej, melduję, że powróciłam z Wrocławia, obejrzeliśmy 4 mieszkania, wybraliśmy jedno, tak więc misja zakończona sukcesem. Teraz tylko wpadłam do domu, szybki prysznic i uciekam na parapetówkę, więc niestety do Waszych wąteczków zajrzę jutro :)

Aha - zespół to Death :D Po prostu :) A supportem będzie Obscura.

PS. Maupa nie zjadła mięsa, nie to nie... Wsypałam jej chrupki, jak radziła Aga, ale gdzie tam. Po co w ogóle jeść... Nic to, będzie głodna, przykro mi bardzo...

Buziam Was mocno i lecę opijać mieszkanie (tiaaaaa, opijać jak ja przecież kierowcą jestem...).


Jak było na imprezie? Jak tam ogonki? :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 10, 2013 11:52 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

Heeej :) Jestem, wróciłam o 4:30 dopiero, więc musiałam odespać. Koleżanka kupiła tak piękne mieszkanie, że nie mogłm wyjść z podziwu. Jest już kompletnie urządzone, a ja się zakochałam i chyba kupię w sąsiedztwie takie same :1luvu: (oczywiście żarcik).

Jeden mój ogon - nie muszę mówić który :evil: :evil: :evil: - wczoraj cały dzień nic nie zjadł, bo oczywiście mięska nie. A ja chrupek nie podałam celowo. Więc dzisiaj już była taka głodna, że się chciała za rukolę brać... Więc zlitowałam się, dałam suche...

Drugi mój ogon co prawda pięknie spapusiał, natomiast martwi mnie jego rana. Niby od zewnątrz wszystko ładnie i pięknie, natomiast od wewnątrz wyczuwam wogół ranki zgrubienie. I teraz nie wiem, czy mam z tym jechać, czy zostawić. Ranę widział wet w piątek i powiedział, że pięknie się goi. Ale wówczas nie było zgrubienia. Nie wiem, czy to zgrubienie to jest naturalne zabliźnianie się rany? Bo próbowałam to nacisnąć i nic się nie sączy... Jedyne co, to wokół rany skóra jest czerwona, tzn. wygląda to tak, jakby on się za mocno wylizał. Ktoś? Coś?

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 10, 2013 12:41 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

Kurczę nie wiem, bo moja nie tak nie miała 8O
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 10, 2013 15:10 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

jak się nic nie zmieni, możesz zadwonić do weta i to skonsultować, dla swojego spokoju ducha. :)
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Nie lis 10, 2013 16:05 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

Milena_MK pisze:Heeej :) Jestem, wróciłam o 4:30 dopiero, więc musiałam odespać. Koleżanka kupiła tak piękne mieszkanie, że nie mogłm wyjść z podziwu. Jest już kompletnie urządzone, a ja się zakochałam i chyba kupię w sąsiedztwie takie same :1luvu: (oczywiście żarcik).

Jeden mój ogon - nie muszę mówić który :evil: :evil: :evil: - wczoraj cały dzień nic nie zjadł, bo oczywiście mięska nie. A ja chrupek nie podałam celowo. Więc dzisiaj już była taka głodna, że się chciała za rukolę brać... Więc zlitowałam się, dałam suche...

Drugi mój ogon co prawda pięknie spapusiał, natomiast martwi mnie jego rana. Niby od zewnątrz wszystko ładnie i pięknie, natomiast od wewnątrz wyczuwam wogół ranki zgrubienie. I teraz nie wiem, czy mam z tym jechać, czy zostawić. Ranę widział wet w piątek i powiedział, że pięknie się goi. Ale wówczas nie było zgrubienia. Nie wiem, czy to zgrubienie to jest naturalne zabliźnianie się rany? Bo próbowałam to nacisnąć i nic się nie sączy... Jedyne co, to wokół rany skóra jest czerwona, tzn. wygląda to tak, jakby on się za mocno wylizał. Ktoś? Coś?



lepiej nie grzeb koło tego i pilnuj Benia żeby nie ruszał, bo si będzie dłużej goić :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76361
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 10, 2013 16:21 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

Tosia miała takie zgrubienie, tak mi się wydawało przynajmniej ale ona miała większą ranę i to wyglądało trochę tak, jakby za mocno była ta rana zszyta :| aczkolwiek potem bardzo ładnie się zagoiła i śladu nie było.
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Nie lis 10, 2013 16:53 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

Hej Milanka.
Doczłapałam. Doczytałam.

Wychodzi na to, , że ja też jestem zła, bo nie suplementuję mięsa... Gdyby nie ab, to umarłabym w przekonaniu, że czynię dobrze!!!

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 10, 2013 17:15 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

Sarah DeMonique pisze:Hej Milanka.

Wychodzi na to, , że ja też jestem zła, bo nie suplementuję mięsa... Gdyby nie ab, to umarłabym w przekonaniu, że czynię dobrze!!!

Nie twierdziłam nigdy, ze ktoś kto nie suplementuje mięsa jest zły.
Każdy karmi swojego kota tak jak chce.
Postanowiłam więcej nie wypowiadać się na temat żywienia kotów.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lis 10, 2013 17:25 Re: Elisha i Beniamin - część trzecia :)

Ale czemu zaraz zła, bo nie suplementujesz mięsa? Bez przesady ;) warto, bo mięso samo w sobie nie ma wapnia, odpowiedniej ilości witamin i tauryny, ale nie karmisz kotów zupą jarzynową czy swoimi starymi kanapkami, nie ma źle ;)

Milenko, Luna miała lekkie zgrubienie, kiedy jej się rana zabliźniała. Wszystko się ładnie zagoiło i nie było żadnych problemów - może niektóre koty tak mają? Ludzie też czasem mają tendencje do wyraźniejszych blizn niż niektórzy.
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości

cron