POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -zgasł :(

super że zaczął sam jeść :ok:

Dzisiaj miała być ostatnia kroplówka, ale ze względu na to że biegunka cały czas się utrzymuje, musimy pojechać jeszcze jutro.

Weci są oczarowani Płomyczkiem. Mówią, że bardzo rzadko się zdarza, żeby kot który był tyle razy kłuty i miał u nich tyle nieprzyjemnych zabiegów był nadal taki miły, ocierał się, barankował, zamiast syczeć, gryźć i drapać. Płomyczkowi się u weta bardzo podoba i w zasadzie chyba najchętniej by stamtąd nie wychodził.

A tak przy okazji mogłabym prosić o jakieś zdjęcia Płomysia?

Postaram się dzisiaj wieczorem go obfotografować. Chwilowo aparat gdzieś się schował.

cairo pisze:Dzisiaj miała być ostatnia kroplówka, ale ze względu na to że biegunka cały czas się utrzymuje, musimy pojechać jeszcze jutro.

Weci są oczarowani Płomyczkiem. Mówią, że bardzo rzadko się zdarza, żeby kot który był tyle razy kłuty i miał u nich tyle nieprzyjemnych zabiegów był nadal taki miły, ocierał się, barankował, zamiast syczeć, gryźć i drapać. Płomyczkowi się u weta bardzo podoba i w zasadzie chyba najchętniej by stamtąd nie wychodził.

Ojej, jaki dzielny koteczek

To dobrze, że nie poddajecie się i walczycie o rudziulka. Będzie dobrze! :ok:

Płomyś

Dalej trzymamy za zdrowie Płomyczka :ok:

nieustające :ok:

za Płomyczka.

Wielkie, OGROMNE UFFF

I nieustająco :ok:

cairo pisze:Płomyczkowi się u weta bardzo podoba i w zasadzie chyba najchętniej by stamtąd nie wychodził.

Mądry i kochany kotek

za Płomyka zaciskamy cały czas :ok:

cairo pisze:Dzisiaj miała być ostatnia kroplówka, ale ze względu na to że biegunka cały czas się utrzymuje, musimy pojechać jeszcze jutro.

Weci są oczarowani Płomyczkiem. Mówią, że bardzo rzadko się zdarza, żeby kot który był tyle razy kłuty i miał u nich tyle nieprzyjemnych zabiegów był nadal taki miły, ocierał się, barankował, zamiast syczeć, gryźć i drapać. Płomyczkowi się u weta bardzo podoba i w zasadzie chyba najchętniej by stamtąd nie wychodził.

Kochany maluch :love:

Niech się trzyma dzielnie

Płomyczkowa kolacja:

Obrazek

Jaki bidulek

dzielny koteczek - kciuki :ok:

POZNAŃ Płomyczek-rudy mały szkielecik -zgasł :(

Kto przegląda forum