Kropek wciąż walczy .... DT na cito!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 05, 2013 22:39 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

ad. 4
proszę o specyfikację do faktury operacji Kropka w AC
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro lis 06, 2013 21:55 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

I jak tam zdrowienie Kropka?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw lis 07, 2013 9:07 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

Ja też zapytam?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt lis 08, 2013 16:04 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

Ja też :?:

asiek o

Avatar użytkownika
 
Posty: 1020
Od: Śro maja 26, 2010 15:14

Post » Pt lis 08, 2013 16:13 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

Kinnia dopiero co wyszła z SORu, na pewno wkrótce napisze co u Kropka :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 08, 2013 17:01 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

siedzę i nadrabiam "braki"

Kropek był na wizycie u wetki ...
przetoka jest ładnie zagojona, brak jest obrzeków, łapka ciepła, podusie różowe - krażenie wyglada na własciwe, na łapince sa straszne zaniki mięśni, to nie jest przenosnia - straszne, to są kosteczki obleczone skórą :cry:
widoczny jest cerklaż - odstaje skóra w tym miejscy
tyle wiem na dzisiaj ...
za chwilę kolejna wizyta u dr Degórskiej ...
oczywiscie wszystko jest konsultowne jeszcze gdzie indziej - i nie jest to dla mnie nic dziwnego, to moj standardowy sposob działania - szczególnie, że mam dosyc tzw. wpadek :evil: i wymogu czołobitności dla "genialnych" - nie istnieją tacy
czynnik ludzki swoje prawa ma ... a ten błąd wyeliminować mozna tylko w jeden sposób - kilka mądrych głów niezaleznie mysli o jednym, w efekcie róznicuje i opiniuje niezaleznie
Kropek wstaje do miseczki jak pisałam wczesniej
wciąż dostaje leki na brzuszko - wetka strasznie boi sie o nie,
wygląda na to, że mogę (pozwolenie dostałam) po odrobince mieszać do mokrej gastro, mokrą animondę aby przestawić go i mam być uwazna do bólu i mieć "swoją, standardową przeczulicę" .... boję się i pewnie potrwa to dosyc długo ... ale nie chcę powtórki tego co było .... wolę byc nadmiernie ostrożna .... może nawet przesadnie ostrożna, mieć schizę, obsesję ... jak zwał tak zwał ... suche gastro w dalszym ciagu idzie i tak ma na teraz zostać ...

mam zdjęcia Kropka ale mam tez kłopot z "ropuchą" - zdjęcia moge zamiescic na serwer ale nijak nie moge ich "zdjąc" po prostu nie działa opcja kopiuj ... nie wiem czy ja cos popsułam, czy to ich wina.
jesli ktos wie o co może chodzic to bardzo proszę info bo ja nie mam pojęcia (juz gdy zamieszczałam zdjęcia Niunka to tylko jedno dałam radę, z Milką tak samo ....)
kto wie jak to "obejść" bardzo prosze o podpowiedź
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lis 08, 2013 17:11 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

Kinnia pisze:a teraz wybaczcie mi odrobinę refleksji i przemysleń "wieczornych"
teraz rzecz o ".......bzdurach czytanych na miau...." bzdurach czytanych przez wetów ...
cóż, ja jestem specjalistą od czegoś innego ....
nie śmiem wypowiadac się w dziedzinie ortopedii
pozwalam sobie przy leczeniu Kropka korzystać z wiedzy, doświadczenia, umiejętności i dorobku specjalistów w dziedzinie chirurgii, ortopedii, traumatologii, ludzi, którzy w tym kraju uczą wetów, uczą chirurgów a wsród tego uczą ortopedii (tej specjalizacji jako takiej nie ma, jest tylko chirurgia lub interna - do wyboru).
Na podstawie ich diagnoz, wypowiedzi wstawiam informacje, nie interpretuję ich - wstawiam to co czytam.
I teraz przeżywam dysonans poznawczy - o ile zorientowałam się,
to pani, która próbowała złożyć łapkę Kropka,
uczyła się u pani,
która stara się naprawić szkody powstałe na skutek operacji.
o konsultacjach z drugiego końca Polski nie będe pisać ... bo za daleko, i może AP to jakaś podróba albo co ... to daleko jest, więc .... i dr i prof moga być z chipsów ...
Tak to jest z tymi bzdurami.


To ja tez chcę mocno konkretnie zapytać Ciebie, Kinnia, czy ktoś z wetów powiedział Ci wprost, ze Łapka Kropka była źle zoperowana? Czy dr Dgórska Ci tak powiedziała, że wetka operująca łapę popełniła błąd? Piszesz o szkodach powstałych po operacji...

Liczę na odpowiedź. Bo też przezywam dysonans poznawczy :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt lis 08, 2013 20:27 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

Kinnia pisze:siedzę i nadrabiam "braki"

Kropek był na wizycie u wetki ...
przetoka jest ładnie zagojona, brak jest obrzeków, łapka ciepła, podusie różowe - krażenie wyglada na własciwe, na łapince sa straszne zaniki mięśni, to nie jest przenosnia - straszne, to są kosteczki obleczone skórą :cry:
widoczny jest cerklaż - odstaje skóra w tym miejscy
tyle wiem na dzisiaj ...
za chwilę kolejna wizyta u dr Degórskiej ...
oczywiscie wszystko jest konsultowne jeszcze gdzie indziej - i nie jest to dla mnie nic dziwnego, to moj standardowy sposob działania - szczególnie, że mam dosyc tzw. wpadek :evil: i wymogu czołobitności dla "genialnych" - nie istnieją tacy
czynnik ludzki swoje prawa ma ... a ten błąd wyeliminować mozna tylko w jeden sposób - kilka mądrych głów niezaleznie mysli o jednym, w efekcie róznicuje i opiniuje niezaleznie
Kropek wstaje do miseczki jak pisałam wczesniej
wciąż dostaje leki na brzuszko - wetka strasznie boi sie o nie,
wygląda na to, że mogę (pozwolenie dostałam) po odrobince mieszać do mokrej gastro, mokrą animondę aby przestawić go i mam być uwazna do bólu i mieć "swoją, standardową przeczulicę" .... boję się i pewnie potrwa to dosyc długo ... ale nie chcę powtórki tego co było .... wolę byc nadmiernie ostrożna .... może nawet przesadnie ostrożna, mieć schizę, obsesję ... jak zwał tak zwał ... suche gastro w dalszym ciagu idzie i tak ma na teraz zostać ...

mam zdjęcia Kropka ale mam tez kłopot z "ropuchą" - zdjęcia moge zamiescic na serwer ale nijak nie moge ich "zdjąc" po prostu nie działa opcja kopiuj ... nie wiem czy ja cos popsułam, czy to ich wina.
jesli ktos wie o co może chodzic to bardzo proszę info bo ja nie mam pojęcia (juz gdy zamieszczałam zdjęcia Niunka to tylko jedno dałam radę, z Milką tak samo ....)
kto wie jak to "obejść" bardzo prosze o podpowiedź


A dopiero co pisałam do Ewa.KM o tym, że każdy z nas ma jakieś "schizy"... 8)
Ja po przygodach z Wasiem też konsultuję wszystko z tyloma specjalistami, z iloma się da i wyciągam średnią.
Jakbym słuchała jednego, to Waś byłby już za TM...
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pt lis 08, 2013 23:43 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

ponownie proszę o specyfikację do faktury operacji Kropka w Animal Center

wydaje mi sie, że to nie jest problem, przecież to chwilka tylko - wygenerować z systemu lecznicy
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob lis 09, 2013 21:39 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

całkiem niezle poszła próba podania pół łyżeczki animondy .... w kuwecie normalnie 8O więc bardzo ostroznie podamy znow pół łyzeczki i ...... z sercem na ramieniu poczekamy co będzie dalej

mam nadzieję, że będzie ok

Kropek teraz praktycznie jje i spi, spi i jje
nie wiem czy to pogoda czy organizm zaczął sie regenerować
czasami spi tak mocno, że nie słyszy gdy wchodzę, podnosi zaspany pysiol i patrzy z wyrzutem czego budzę kotecka
wydaje mi się, że to dobry znak .... stres chyba mija i sypia spokojniej bo czuje się bezpieczniej

wciąz mam kłopot z "ropuchą" .... a mam takie takie fajne zdjęcia zaspanego ryjka i ryjka w podróży do weta i ryjka złego
jak to naprawić :evil:

ponownie proszę o specyfikacje do faktury operacji Kropka w Animal Center
chyba nie jest tajemnicą co wchodzi w skład ceny operacji
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob lis 09, 2013 21:45 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

Kinnia a mozesz odpowiedzieć na moje pytanie? Odpowiedź krótka jest: "tak" lub "nie".
Napisałaś bardzo mocne słowa na temat wetki robiącej operację. Uzyłaś określeń, ktore mnie mocno poruszyły, a mianowicie, że "skrzywdziła kota" i o "szkodach po operacji". Piszesz na forum publicznym, podajesz nazwę lecznicy, więc mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawę z odpowiedzialności za słowa. Dlatego proszę, odpowiedz na moje pytanie, żebym wiedziała, czy to są Twoje przemyslenia, czy opinie innych specjalistów, np. dr Degórskiej. To jest wazne, bo miau jest dość nośnym forum i trzeba precyzyjnie się wypowiadać zwłaszcza w ocenie lekarzy. Na ile to jest zdanie opiekuna a w jakim stopniu jest podzielone przez bądź oparte na konsultacjach i wprost wyrazonej opinii innych wetów.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lis 09, 2013 21:48 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

Chyba wszyscy mają ostatnio problem z imageshakiem. Spróbuj na zapodaj.net może albo fotosiku.
:ok: :ok: za zdrowienie Kropka :ok: :ok: U mnie też futra leżą pokotem, nie mówiąc o tym jak mnie się oczki zamykają przez prawie cały dzień, a tu akurat kawka odpada :roll: . Life is a bitch...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lis 10, 2013 12:01 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

Kropciu :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie lis 10, 2013 13:58 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

serwer działa :D to wstawiam

jadem do pani wet
Obrazek
Obrazek

kobieto, nie po oczach, proszę ..... nie widzisz, ze śpię? Śpię!
Obrazek



brzuszek na teraz bez "buntu" .... pomału mówię ufffff
Kropcio jje jednorazowo i bez sensacji juz ilosci wieksze niz łyżeczka i to tez jest bardzo pozytywne. Mam nadzieję, że za chwilkę będzie jadł normalnie i wszystko co lubi. Na teraz jeszcze leki na brzuszek idą i ostrożnie, bardzo ostrożnie. "Zaklinając rzeczywistość" wzięlam fakturę w lecznicy na koniec zakupów gastro. Pani wet smiała się, że nie sprzeda więcej gastro dla Kropka, jemu juz nie będzie potrzebna i koniec tego chorowania :D .
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie lis 10, 2013 14:18 Re: Kropek wciąż walczy, nie wiemy co przed nami ....

:ok: :ok: oby już było wszystko dobrze :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, lucjan123 i 69 gości