Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 09, 2013 16:46 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

Tak naprawdę to nie chodzi o to, że są "dowodem w sprawie", tylko o to, że dopóki nie zakończy się postępowanie karne, koty stanowią własność dotychczasowego właściciela (czyli pewnie pani D. albo pani K.). Dopiero kiedy sąd orzeknie przepadek zwierząt, "hodowczynie" stracą prawa do nich. Natomiast jeśli sprawa zakończy się uniewinnieniem albo umorzeniem, koty będą musiały być zwrócone właścicielowi. W tej sytuacji SdZ nie ma prawa rozporządzać kotami. Biorąc pod uwagę, że koty te - teoretycznie - są kotami hodowlanymi, gdyby je wykastrowali/wysterylizowali, a potem było trzeba je oddać, "hodowczynie" mogłyby ich pozwać o zapłatę odszkodowania odpowiadającego "utraconej wartości" kotów, wynikającego z tego, że koty hodowlane stały się nieprzydatne do hodowli. I o to tutaj chodzi, a nie o to, że SdZ ma te koty utrzymywać w takim stanie, w jakim je odebrała.

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Sob lis 09, 2013 16:56 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

Dziekuje za wyjasnienie, torszke mi to rozjasnilo. Mimo wszystko...
Rozumiem, ze jesli DT powinien byc bezkoci, ewentualnie majacy na stanie wykastrowane koty, i nie powinien brac np.samaca i samicy z hodowli, i byc przygotowany na znaczenie terenu, agresje itd?

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Sob lis 09, 2013 17:03 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

Szczerze mówiąc to diabli wiedzą, jak SdZ wyobraża sobie ewentualne DT. Odniosłam wrażenie, że oni to widzą w ten sposób, że dadzą koty chętnym z obietnicą, że po zakończeniu postępowania koty zostaną u nich na DS (takie "warunkowe" DS). Nie uzewnętrznili się, czego właściwie oczekują od DT, więc trudno powiedzieć, czy chodzi im o osoby, które są już jakiś czas DT i wiedzą, jak zająć się kotem z interwencji, czy po prostu o każdą chętną osobę, która chce mieć "ładnego", "rasowego" kota za darmo.

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Sob lis 09, 2013 17:16 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

Hm, ok, zapytalam na facebooku.

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Sob lis 09, 2013 18:40 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

myamya pisze:Szczerze mówiąc to diabli wiedzą, jak SdZ wyobraża sobie ewentualne DT. Odniosłam wrażenie, że oni to widzą w ten sposób, że dadzą koty chętnym z obietnicą, że po zakończeniu postępowania koty zostaną u nich na DS (takie "warunkowe" DS). Nie uzewnętrznili się, czego właściwie oczekują od DT, więc trudno powiedzieć, czy chodzi im o osoby, które są już jakiś czas DT i wiedzą, jak zająć się kotem z interwencji, czy po prostu o każdą chętną osobę, która chce mieć "ładnego", "rasowego" kota za darmo.

Jeżeli wpadną w niepowołane ręce, ich koszmar zacznie się od nowa :(
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 09, 2013 19:06 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

Zajrzałam na FB na wydarzenie dot. tych kotów i wygląda na to, że zadawanie pytań jest źle widziane. :|

Mateusz Jakub Janda
Komunikat z godziny 18.00
Koteczka dużo śpi, drugi raz oddała mocz, jedzonkiem gardzi, jest kontaktowa oby tak dalej. No i szybko szukamy dla niej Domu Tymczasowego, aby mogła spokojnie dochodzić do zdrowia.
Dobrego wieczorku dla wszystkich milusińskich od milusińskich M. Janda

Janina Kowaliszyn Jak rozumiem, oznacza to, że doświadczony DT który się do Państwa zgłosił WCZORAJ nie nadaje się dla tej kotki?

Regina Skibinska Obawiam się, że nie trzyma Pani odpowiedzi, podobnie jak ja nie otrzymałam, a moje pytania, konkretne i nienapastliwe, zostały skasowane.

Mateusz Jakub Janda Po co znów te sarkazmy ? komu i czemu one mają służyc ? chyba kochacie sie w pieniactwie

Regina Skibinska My? My tylko prosimy o odpowiedzi na pytania:)

Janina Kowaliszyn To może Pan przystępnie wyjaśni, czego oczekują Państwo od DT. Oszczędzi to zawracania głowy DT, które się do Państwa zgłoszą i nie będą spełniały Państwa oczekiwań. Tak jak najwyraźniej ma to miejsce w tym przypadku.

Mateusz Jakub Janda Przecież Pani dostała odpowiedz taka sama jaka była zamieszczona w komunikacie, nawet Pani podziękowała to już wcale nie rozumiem czego jeszcze Pani oczekuje proponuję uwarznie śledzic wydarzenie i nie będę musiał się dla dwóch Pań powtarzac, życzę miłego wieczorku

Janina Kowaliszyn To ja dodam dla osób, które czytają to wydarzenie: wczoraj zgłosił się do Straży DT z doświadczeniem w opiece nad chorymi zwierzętami (pomagający kotom z Palucha). Został spławiony. Nie wiadomo dlaczego.

Janina Kowaliszyn Poprzednie pytania na ten temat zostały skasowane, wobec czego obstawiam, że i tym razem odpowiedzi nie będzie

Mateusz Jakub Janda Kłamstwo, kłamstwo, kłamstwem pogania dla ścisłości dodam, że Pani nie przyjechała do SdZ tylko dzwoniła do naszej koordynator Renaty i rozmawiały telefonicznie, widac, że Panie lubią robic dym, życzę powodzenia. Wierzę, że te chore komentarze też zostaną usunięte przez admina

Krystyna Sroczyńska nie podlega dyskusji,że SDZ, która przeprowadziła interwencjęi teraz walczy o życie kotów ma wyłączne prawo decydować komu i na jakich warunkach powierzy opiekę tymaczasową. I tyle w temacie.

Janina Kowaliszyn Opis sytuacji jest tutaj: viewtopic.php?f=1&t=157891&start=75...

Mateusz Jakub Janda Janina Kowaliszyn KŁAMSTWA NIE CZYTAM NAWET TAM NIE WCHODZĘ

Janina Kowaliszyn Oczywiście, że decyzja należy do Straży. Miło był tylko było, żeby wyjaśnili dlaczego dobry DT ich nie interesuje, mimo że sprawa jest pilna.

Krystyna Sroczyńska ocenę stopnia "dobroci" DT też należy pozostawić SDZ.

Janina Kowaliszyn No właśnie dlatego się pytam, jakie są ich oczekiwania co do DT...

Regina Skibinska Też o to pytałam i to zostało wykasowane, podobnie jak pytanie o przyczynę odmowy, weryfikację DT raz to, dlaczego DT nie może mieć innego kota. Są to jak najbardziej rzeczowe i bynajmniej nie sarkastyczne pytania. W końcu jeżeli miałabym się zgłosic jako DT alb pytać o to znajomych, to powinnam takie rzeczy wiedzieć...

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Sob lis 09, 2013 22:26 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

Nawet bardzo źle zadawać jest pytania:


Komunikat z godziny 18.00

Koteczka dużo śpi, drugi raz oddała mocz, jedzonkiem gardzi, jest kontaktowa oby tak dalej. No i szybko szukamy dla niej Domu Tymczasowego, aby mogła spokojnie dochodzić do zdrowia.

Dobrego wieczorku dla wszystkich milusińskich od milusińskich M. Janda
Lubię to! · · Obserwuj post · Udostępnij · 4 godz. temu

5 osób lubi to.
Magdalena Tereszkiewicz Znów to samo. Kolejny raz kasuję wypowiedzi, które nie służą niczemu konstruktywnemu.

i

Mateusz Jakub Janda
Oświadczenie

Szanowni Państwo,
w związku z pojawiającymi się oszczerstwami, pomówieniami, oświadczam że uczestnictwo mojej osoby oraz członków Straży dla Zwierząt nie ma sensu, i mija się z celem. My musimy skopić się na pracy, a nie na biciu piany. Dziękuję wszystkim którzy pomogli i pomagają jesteście Wielcy, ale z przykrością informuję, że wychodzę z tego wydarzenia.

Pozdrawiam serdecznie M. Janda
ObrazekObrazekObrazek

leeann

 
Posty: 381
Od: Sob cze 15, 2013 21:34

Post » Sob lis 09, 2013 22:39 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

Witam:) Pierwszy raz wypowiadam się na forum miau, ale skłoniło mnie to, że zostałam zacytowana z facebooka:) Choć wolałabym w innych okolicznościach.
Bardzo mi przykro, że moja pytania przerodziły się w obrzydliwą jatkę, nie chodziło mi o to, żeby komukolwiek dowalić, pytałam wyłącznie informacyjnie i chciałam włączyć się w pomoc zwierzakom. Widzę teraz, że pomagać trzeba gdzie indziej... Czy orientujecie się, czy Straż dla Zwierząt ktoś nadzoruje? Sposób ich reakcji na pytania sprawił, że włączyła mi się czerwona lampka i mam obawy co do dalszego losu tych biedaków z pseudo-hodowli.

Regina S.

 
Posty: 315
Od: Śro paź 30, 2013 1:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 09, 2013 23:36 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

leeann pisze:Nawet bardzo źle zadawać jest pytania:


Komunikat z godziny 18.00

Koteczka dużo śpi, drugi raz oddała mocz, jedzonkiem gardzi, jest kontaktowa oby tak dalej. No i szybko szukamy dla niej Domu Tymczasowego, aby mogła spokojnie dochodzić do zdrowia.

Dobrego wieczorku dla wszystkich milusińskich od milusińskich M. Janda
Lubię to! · · Obserwuj post · Udostępnij · 4 godz. temu

5 osób lubi to.
Magdalena Tereszkiewicz Znów to samo. Kolejny raz kasuję wypowiedzi, które nie służą niczemu konstruktywnemu.

i

Mateusz Jakub Janda
Oświadczenie

Szanowni Państwo,
w związku z pojawiającymi się oszczerstwami, pomówieniami, oświadczam że uczestnictwo mojej osoby oraz członków Straży dla Zwierząt nie ma sensu, i mija się z celem. My musimy skopić się na pracy, a nie na biciu piany. Dziękuję wszystkim którzy pomogli i pomagają jesteście Wielcy, ale z przykrością informuję, że wychodzę z tego wydarzenia.

Pozdrawiam serdecznie M. Janda

Boże, jak dzieci. 8O :?

Regina S. pisze:Witam:) Pierwszy raz wypowiadam się na forum miau, ale skłoniło mnie to, że zostałam zacytowana z facebooka:) Choć wolałabym w innych okolicznościach.

Witamy. Przepraszam za zacytowanie, ale jak zobaczyłam te odpowiedzi El Commendante Jandy/Fica na pytania zadawane przez panią i pozostałe osoby, to stwierdziłam, że warto wkleić próbkę "dialogu" ze SdZ, zanim zostanie usunięta. Szkoda, że nie wiem, jak wyglądała dalsza część rozmowy, musiało być ciekawie, skoro pana J. tak szlag trafił. Czyżby znowu mu ktoś wypomniał komin albo tępienie kotów wolnożyjących? :o

Czy orientujecie się, czy Straż dla Zwierząt ktoś nadzoruje? Sposób ich reakcji na pytania sprawił, że włączyła mi się czerwona lampka i mam obawy co do dalszego losu tych biedaków z pseudo-hodowli.

No, ich los będzie pewnie taki sam jak np. psów z pseudo w Halinowie - zostaną szybko i bezrefleksyjnie rozdane osobom chętnym na "rasowe" zwierzątko (halinowskie biedaki poszły na pniu - szczenięta z parwo, suka w ciąży, niekastrowane psy w typie yorka, pudla itp.). Część trafi kiepsko, część dobrze, część katastrofalnie. Niestety SdZ chyba nie za bardzo rozumie (albo nie chce zrozumieć), że *dobrze* wyadoptować "rasowego" zwierzaka jest czasami trudniej, niż zwykłego, nieciekawego kundelka/dachowca (warto poczytać na Miau, jakie fajne osoby zgłaszają się po "persy"). Generalnie większości z nich w życiu się pewnie polepszy, bo dużo gorzej trafić już nie mogą. :wink:

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Nie lis 10, 2013 11:08 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

A miałam już nadzieję, że w SdZ coś się zmieniło na lepsze :oops:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Nie lis 10, 2013 11:15 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

Szkoda, ze tyle pytan pozostaje bez odpowiedzi. To ze ktos jest dociekliwy, nie znaczy ze ma jakis ukryty, wstretny cel.

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Nie lis 10, 2013 12:27 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

Zadając pytania na facebooku byłam zupełnie nieświadoma, że SdZ ma coś za skórą, w ogóle żadne rozgrywki nie nie interesowały. Jestem kociarą od paru miesięcy i zwyczajnie chciałam dopytać o DT. Na pytania nie odpowiedzieli, a teraz sobie używają i wyzywają nieobecnych dyskutantów w taki sposób i z taką dawką złych emocji i wulgaryzmów, że coraz bardziej nabieram przekonania, że tej instytucji trzeba się bliżej przyjrzeć, bo gdyby była w prządku, to takiej reakcji by nie było.
Naszykowałam dla nich trochę starej pościeli, ręczników itp.i poprosiłam o to samo znajomych.Chciałabym te rzeczy przekazać komu innemu. Czy schroniska mają zapotrzebowanie na takie rzeczy?

Regina S.

 
Posty: 315
Od: Śro paź 30, 2013 1:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 10, 2013 12:40 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

Na pewno, schroniska i azyle potrzebują takich rzeczy. Niekiedy fundacje i stowarzyszenia prowadzą kociarnie (nie tylko DT) i też potrzebują.
Niestety, nie wszystko co ma w nazwie fundacja/stowarzyszenie, KRS i ładną stronę jest wiarygodne :( . Jeśli chcesz być pewna, że wspierasz sensowną organizację, wybierz jakąś z Twojej okolicy i zapoznaj się z jej działaniem w realu, np. odwiedź kociarnie, DT, porozmawiaj z wolontariuszami.
Bardzo to bolesne, bo działalność non-profit opiera się na społecznym zaufaniu i takie sytuacje jak w SdZ podrywają zaufanie do wszystkich organizacji i szkodzą wszystkim :( .

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lis 10, 2013 13:07 Re: Ogromna ilość zaniedbanych kotów pod Wa-wą

Regina S. pisze:Zadając pytania na facebooku byłam zupełnie nieświadoma, że SdZ ma coś za skórą, w ogóle żadne rozgrywki nie nie interesowały.

Problem z SdZ jest dosyć szczególny, bo jest to organizacja, w której dosyć często zdarza się, że działania nastawione na "zaistnienie medialne" (zwłaszcza w okresie zabiegania o 1%) i podbudowanie ego p. Jandy, spychają na drugi plan dobro zwierząt. Przy okazji oczywiście zwierzętom się pomaga, tylko ... oględnie mówiąc, czasami nie do końca w sposób optymalny. :roll: A że SdZ parę razy złapano za rękę na niezbyt fajnych numerach, no i jest jeszcze wdzięczny temat przeszłości pana Jandy z czasów kiedy nazywał się jeszcze Fic - to od czasu do czasu pojawiają się ludzie którzy "zadają pytania". To wytwarza mentalność oblężonej twierdzy i obecnie KAŻDY kto zadaje jakiekolwiek pytania merytoryczne, a nie tylko wkleja serduszka, pieje z podziwu i śle kasę, jest traktowany jak wróg. To już trwa od pewnego czasu - nawet tutaj na forum są gdzieś w wątkach dot. łapanek kotów wolnożyjących wypowiedzi Pana (Niedo)Rzecznika SdZ, który miał jazdy prawie równie paranoiczne jak p. Janda.

Problem na FB nie był w tym JAKIE pytania zadawano i W JAKI sposób, tylko że W OGÓLE je zadawano. :wink:

Nota bene, najbardziej rozczuliło mnie, jak jedną z celebryt, którymi SdZ się lansuje, został pan Jacyków i jego futra (prawdziwe). Taka SdZ w pigułce. :mrgreen:

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości