Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro" & Diego

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 08, 2013 19:49 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Staram się Jej dać to czego potrzebuje :)

Kombinuje nowe zabawki. Stare co prawda jej sie nie nudzą ale jak pisałam wcześniej planuje odciązyć moje ręce hehe.

Laserek niebawem przybędzie, transporter zamówiony, szukam jakiejś biegającej zabawki .....
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Pt lis 08, 2013 20:07 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

SKS znacie to? Starośc kurna Starość....

Poszłam do apteki co by się podratować przed weekend.... wróćiłam do domu zadowolona bo ciacho nabyłam także.
Ide do kuchni po porcje chemii i co? brak leków. Zostawiłam gdzieś w sklepie. Już mi pewnie nie oddadzą.... poszło się.....kilkadziesiąt złotych... szlag by tą starośc trafił.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Pt lis 08, 2013 20:11 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Milena_MK pisze:Hej, przycupnę i ja u Ciebie, mam nadzieję, że mnie nie zbesztacie, bo mam dwa rasowce :oops:


Daj spokój :mrgreen:
Ja osobiście nie potępiam ludzi co biorą koty z hodowli.
Masz swoje ulubione typy, a że można je nabyć tylko za pieniądze to inna bajka :wink:

Moja znajoma ma trzy MCO za każdego dało ponad 2 tys i jej sprawa, kocha ta rasę i innej nie chce. Ale pomaga kotą w schroniskach, robi dla nich paczki z jedzeniem każdego miesiąca, pomaga fundacja finansowo i każdego dnia przed pracą dokarmia w Katowicach bezdomne koty. Cały bagażnik załadowany ma kocim żarciem. Chociaż w taki sposób może pomóc.



Nie popieram ludzi którzy uważają, że jak kot to tylko rasowy, bo te europejskie to jakiś podgatunek :(
Kot na pokaz dla znajomych i rodziny, koszmar.

Masz super kotki, można pomarzyć. Uwielbiam te kolorki futerka :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt lis 08, 2013 20:36 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Nie, nie absolutnie nie uważam, że europejski jest gorszy, w żadnym stopniu. Po prostu zamarzyło mi się mieć takie. To tak jak ktoś woli np. jamnika :) co nie znaczy, że inne psy są be :) sama przygarnęłam z fundacji psa, więc staram się niczego nie robić na pokaz.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 08, 2013 20:54 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Milena_MK pisze:Nie, nie absolutnie nie uważam, że europejski jest gorszy, w żadnym stopniu. Po prostu zamarzyło mi się mieć takie. To tak jak ktoś woli np. jamnika :) co nie znaczy, że inne psy są be :) sama przygarnęłam z fundacji psa, więc staram się niczego nie robić na pokaz.



I to właśnie miałam na myśli.
Są tacy którym się marzy i kupią. Ale równie dobrze wzięli by innego kota.
Są i tacy co tylko rasowe i basta :(
To tak jak z hodowlami, są super świetne, i te które lepiej omijać szerokim łukiem.



Aguś wiesz jak to jest jak człowiek chory :roll:
Jak ekspedientka w porządku to może odda :wink:
Wracaj do zdrowia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt lis 08, 2013 20:58 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Dla niej jesteś domkiem absolutnie idealnym :1luvu:

Ech... Może spróbuj się wrócić, kto wie? Zdarzają się jeszcze mili ludzie na tym świecie ;) i zdrowiej!
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 08, 2013 23:22 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Byłam ostatnio z mężem na większych zakupach, kupował garnitur, potem poszliśmy po buty... I nagle chce płacić a tu nie ma karty. Wcześniej w niektórych sklepach płacił kartą, a w niektórych gotówką i nie pamiętał, w którym ostatnio płacił kartą... Przebiegł całą galerię w poszukianiu karty. Po czym okazało się, że karta była w torbie z garniturem... Wrzucił razem rachunkiem... Echh... Starość....

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 09, 2013 1:30 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Agnes idź, zapytaj bez wstydu. Na co komu lekarstwa jak nie chory... Oddadzą... No idź! Szybko, zaraz jutro! Zanim zapomną.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Sob lis 09, 2013 7:08 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Niestety M. z samego rańca obszedł wszystkie sklepy gdzie byłam i nikt mojej zguby nie widział.

Musiałam je gdzies zostawić bo w domu nawet śmieci przekopaliśmy i nie ma. Cóż ktoś wziął....

Dzisiaj mamy smrodek w całym mieszkaniu. Mila ma biegunke i nie trafiła do kuwety a na rancik i za.....

Ja ledwo żywa uciekam do..... szkoły.

pozdrawiam
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Sob lis 09, 2013 8:37 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Milena_MK pisze:Byłam ostatnio z mężem na większych zakupach, kupował garnitur, potem poszliśmy po buty... I nagle chce płacić a tu nie ma karty. Wcześniej w niektórych sklepach płacił kartą, a w niektórych gotówką i nie pamiętał, w którym ostatnio płacił kartą... Przebiegł całą galerię w poszukianiu karty. Po czym okazało się, że karta była w torbie z garniturem... Wrzucił razem rachunkiem... Echh... Starość....



Starość, starością, ale jaka adrenalina :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Sob lis 09, 2013 11:08 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Miraclle pisze:
Milena_MK pisze:Byłam ostatnio z mężem na większych zakupach, kupował garnitur, potem poszliśmy po buty... I nagle chce płacić a tu nie ma karty. Wcześniej w niektórych sklepach płacił kartą, a w niektórych gotówką i nie pamiętał, w którym ostatnio płacił kartą... Przebiegł całą galerię w poszukianiu karty. Po czym okazało się, że karta była w torbie z garniturem... Wrzucił razem rachunkiem... Echh... Starość....



Starość, starością, ale jaka adrenalina :roll:


Ja tak raz szukałam portfela, który wlazł między podszewki plecaka dzięki malowniczej dziurze, o istnieniu której nie miałam pojęcia :P

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 10, 2013 12:48 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Cześć, co tam u Milci/. Jak sprawa z biegunką? Wiadomo, po czym?

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 10, 2013 14:27 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

...szukam jakiejś biegającej zabawki...

Heh, coś mi świta, ale głośno nie powiem - chcę jeszcze trochę pożyć. :wink:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Nie lis 10, 2013 14:53 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Cześć, co tam u Milci/. Jak sprawa z biegunką? Wiadomo, po czym?

Witajcie :)

Ogólnie sprawa jest dośc dziwna.... dziś M. sprzatał kuwete i mówi że kupa była twardsza niż zwykle. Więc kompletnie nie wiemy co jest grane. Zaczekamy i jeśli znów pojawi się biegunka pójdziemy do weta.

Heh, coś mi świta, ale głośno nie powiem - chcę jeszcze trochę pożyć.

Villen.... :)
Mów mów


A co do Milki- właśnie przed chwilą jej szukaliśmy. A że ja mocno przeziębiona M. mówi "ty to paczeć nie umiesz nawet teraz" i poszedł do sypialni. Nima.....
Wychodze z sypialni i co mi się rzuca w oczy? biało czarne futro na meblach w kuchni :) i jeszcze sie bezczelnie przeciąga :)

Pieniążki z bazarku uzbierane więc transporterek zamówiony :)

ps. Czy Waszym futrom też tak szybko pazury rosną?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Nie lis 10, 2013 16:21 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Heh, coś mi świta, ale głośno nie powiem - chcę jeszcze trochę pożyć.

Villen....
Mów mów


Sama chciałaś...
viewtopic.php?f=46&t=151589&start=1005
Post z 9:07 :mrgreen:
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pazury rosną im szybciej niż moje własne. Jak się stępią, to kot zrywa zębami zewnętrzną "łuskę" i odnawia uzbrojenie ostre jak brzytwa. Wtedy parę dni trzeba uważać, bo mogą niechcący skaleczyć.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 833 gości