Szukam 2 zżytych na DS - Warszawa - wyniki rekrutacji str. 3

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 08, 2013 20:42 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

Warto też zajrzeć do jopop, kotów do wyboru, a że żyją ze sobą, to i zżyte parki da się znaleźć ;) w tym sporo kotów, któr ze względu na swoje przypadłości, wiek lub niską towarzyskość mają małe szanse na dom...
viewtopic.php?f=1&t=137861

Ja pokażę moich faworytów :1luvu:
Mamuśka - kilkuletnia przemiła kocica, która najchętniej leżałaby człowiekowi na kolanach. Adoptuje każdego kociaka (to nieco stary opis, Mamuśka wylizuje nawet większe od niej "byśki"), za to tłucze psa i rezydentkę ;) Idealna dla kogoś szukającego fajnej przytulanki.
Obrazek Obrazek

Powsinka - 14-letnia kotka z Powsina. Zgarnięta w wysokiej ciąży, z martwym płodem. Przeszła wycięcie całej listwy mlecznej, ale na razie od półtora roku nie ma przerzutów. Przemiła, kochana, przytulasta, nakolankowa i nałóżkowa.
Obrazek Obrazek

Poświnka - 15 latka z Powsina. Zgarnięta w stanie agonalnym, podobno wpadła do szamba i zatruła się chemikaliami. Na pewno miała kompletnie wyżarty język (ponad 2 miesiące trwało gojenie się, a nadal jest to po prostu blizna a nie język...), była pożółkła i wychudzona. Nie ma już ani jednego zęba. Przemiła kocia, świetnie zgrana z Powsinką.
Obrazek Obrazek

Korek - bury 3-5 letni kocur z Korabiewic, przepiękny, gigantyczny. Wycofany, trzeba go najpierw złapać, by dał się pogłaskać. Ale wtedy przepięknie mruczy i wygina grzbiet.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Wólka - ok. 8-10letnia kotka z cmentarza północnego - znaleziona z poważnym zapaleniem płuc, śrutem wbitym w ciało, guzem sutka. Teraz już zdrowa, ale wciąż bezdomna - i z racji wieku raczej szybko go nie znajdzie... Przemiła, drobniutka pingwinka, ma posturę małego kociaka :) urocza i słodka, do zacałowania. Mimo starszego wieku wciąż lubiąca się bawić i szaleć z myszkami.
Obrazek

Cłownik - prześliczny marmurek. Lekko lękliwy, ale niezwykle ciekawski. Kręci się zawsze w centrum wydarzeń, czasem udaje mi się go pogłaskać - ale zwykle kończy się to szybką ucieczką kota. Jedno oko ma mętne po kocim katarze. Wspaniały koci towarzysz, trzyma się zawsze blisko stada. Miłośnik ciepła, który rozczulił mnie przytulaniem się do kaloryfera.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek



A gdybyś mimo wszystko pomyślała o kotach, które chore nie są... ale szanse na dom też niewielkie, bo mimo zdrowia "na pierwszy rzut oka" są nosicielami FeLV i FIV, to pomyśl o Pawim Oczku i Rudziku. Obaj przemili i przekochani, ale nosiciele. Rudzik jest w JoKocie od niedawna, jeszcze nie ma fot.
Pawie Oczko - przemiły ok. 5 letni kocur Fiv+/Felv+...
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt lis 08, 2013 22:26 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

Nowe Sztno: jeżeli jesteście gotowi na wyleczenie kotów przed adopcją, czemu nie zrobiliście tego dotąd? Nie pytam złośliwie, po prostu chcę znać sytuację. Jak często trzeba latać z nerkowym Arkiem do weta, czy zdarza mu się posikiwać poza kuwetą? Historia z psem i gęsią boska!

Szalony Kot: poproszę jeszcze o odpowiedzi: czy opieka nad kotem potencjalnie rakowym czymś się różni od zwykłej opieki nad seniorem, na co trzeba uważać przy Fiv/FelV+, jak wygląda karmienie kota bezzębnego oraz kto jest zżyty z kim (tak mniej-więcej).

Do wszystkich: daję sobie dni kilka na decyzję, więc proszę jeszcze o odrobinę cierpliwości.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Pt lis 08, 2013 23:02 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

Odpowiem za Szalonego Kota, bo to u mnie są wymienione koty.

Nasze bezzębne koty jedzą bez problemu suche jedzenie, po prostu je połykają. Gdybyś karmiła mokrym - po prostu nie należy dawać za dużych kawałków.

Koty które mogą mieć potencjalnie wznowy guza należy regularnie obmacywać czy nie pojawiają się guzy. Jeśli się pojawią - robi się kontrolne RTG. Jeśli płuca są czyste - to jest sens robić kolejną operację usunięcia guzów. Jeśli są przerzuty - pozostaje tylko opieka paliatywna do momentu gdy kot nie cierpi.

Koty FIV/Felv mają obniżoną odporność. Troska o nie to przede wszystkim unikanie wszelkiego rodzaju stresów.

Jeśli chcesz kota miziaka i kota któremu warto pomóc - proponuję zestaw Mamuśka plus np. Cłownik. Mamuśka będzie przeszczęśliwa, że ma komu siedzieć na kolanach i mruczeć (siedzi w kociarni już ponad 2 lata!), a dla Cłownika to byłaby prawdopodobnie jedna z niewielu szans na adopcję. Wszyscy chcą bowiem miziaki, a on jest ciekawski, ale jednak mocno płochliwy. Pogłaskać da się tylko czasem przy misce i to też raczej krótko.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 08, 2013 23:10 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

myślę, że wszystkie z Twoich wymagań spełniają moje chłopaki z gangu:
- towar niechodliwy całkowicie: "bure" futerka mają i nie ma znaczenia dla nikogo, że to "bure" jest tylko slowem bo chłopaki sa piekne .... na nich jest tysiące kolorów
- Dyzio jest bardzo zżyty ze swoim braciszkiem Zyziem
- obydwaj panowie sa po dawno zapomnianej kastracji
- i Dyzio i Zyzio sa zdrowi zupełnie
- panowie pochodzą z jednego miotu, aktualnie mają ok 1,5 roku (od kocienctwa siedzą w domu niewychodzacym, tylko taki świat znają - i niech tak pozostanie, dodam, że czekają na adopcje ponad rok czasu - ze wzgledu na ich zażyłość nie mam mozliwości wyadoptować je oddzielnie)
- Dyzio jest bardzo dużym miziakiem, potrzebuje człowieka, Zyzio nieco mniej, to bardzo spokojny i melancholijny kotecek
- Dyzio opiekuje się Zyziem od kociaka

niestety nie jestem w stanie zamiescic zdjęcia chłopakow - cos się stało z imageschack i lipa ze wstawianiem ... zapraszam na 1 post w wątku ... tam sa zdjęcia viewtopic.php?f=1&t=157231
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob lis 09, 2013 0:36 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob lis 09, 2013 7:23 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

A Puma i Arek w moim podpisie?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 09, 2013 8:11 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

Wasylisa pisze:Nowe Sztno: jeżeli jesteście gotowi na wyleczenie kotów przed adopcją, czemu nie zrobiliście tego dotąd? Nie pytam złośliwie, po prostu chcę znać sytuację. Jak często trzeba latać z nerkowym Arkiem do weta, czy zdarza mu się posikiwać poza kuwetą? Historia z psem i gęsią boska!



Do wszystkich: daję sobie dni kilka na decyzję, więc proszę jeszcze o odrobinę cierpliwości.

Wasyliso-realia schroniskowe są , jakie są-kotów chorych zatrzęsienie, wolontariuszy jak na lekarstwo, a DT jeszcze mniej.
Chore koty sa ratowane , gdy jest cięzko, reszta żyje chora, bo rąk , opieki brakuje, by regularnie podawać leki, izolować od innych kotów tez nie zawsze jest jak, z prostej przyczyny:-brak miejsca .
Gdy zarysowuje się szansa na dom, wolontariusze starają się znaleźć TDT, by dać kotu szansę na lepszy tuning, bo wiadomo-to na krótki czas, a potem kot idzie w lepsze warunki-do DT, lub DS.
Nie może juz wracać do schronu, bo tam znów zachoruje, a stres spowodowany powrotem w takie warunki to często gwóźdź do trumny-to wrazliwe stworzenia i stres, zwłaszcza taki, spowodowany pogorszeniem warunków, gdy już poczuły miłość, ciepło i dom, to coś, co je zabija i to szybko! :( :( :(
Nie, nie jestem ze Szczytna, Julię (Nowa_Sztno) widziałam raz w życiu-przez jedną chwilkę, ale znam realia schronisk, wiem jak cięzka jest praca w schronisku, zwłaszcza wolontariat, gdy trzeba się liczyć z tym,że jeden gest, może spowodować zakaz bywania w schronisku, gdy jedno czasem słowo napisane w obronie zwierząt, nie zawsze zgodne ze zdaniem szefostwa schronu grozi wykluczeniem.
Nie wszystko można napisać, nie wszystko mozna powiedzieć głośno....
I zawsze tracą na tym zwierzęta.
Dlatego błagam o cud dla tych staruszków, nie proszę-błagam :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lis 09, 2013 9:26 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

Nigdy nie byłam w żadnym schronisku, ale coś na ich temat wiem.Miałam dorosłego kota, któremu w schronie ..wrosła obroża, nikt tego nie zauważył.Kot był poza tym bardzo chory, leczenie nie przynosiło efektów.Wzięłam go na DT, był to bardziej odruch niż przemyślana decyzja.Nie dość , że kot okazał się cudowny, piękny, to jeszcze wyzdrowiał i znalazł domek ze snów.Koty to delikatne stworzenia, a schronisko jest dla nich piekłem ( nawet w tych dobrych koty czują się źle).W domu, gdzie mają ciepło, miłość dochodzą do siebie i są najwspanialszymi stworzeniami, wdzięcznymi za poprawę ich losu.Tymczasowałam wiele kotów, wiem, co piszę.
Piszę o Pumie i Arku, bo znam troszkę te koty, pisałam dla nich ogłoszenia.Mam sentyment do starszych kotów, zawsze o tym pisałam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 09, 2013 9:51 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

kropkaXL pisze:
Wasylisa pisze:Nowe Sztno: jeżeli jesteście gotowi na wyleczenie kotów przed adopcją, czemu nie zrobiliście tego dotąd? Nie pytam złośliwie, po prostu chcę znać sytuację. Jak często trzeba latać z nerkowym Arkiem do weta, czy zdarza mu się posikiwać poza kuwetą? Historia z psem i gęsią boska!



Do wszystkich: daję sobie dni kilka na decyzję, więc proszę jeszcze o odrobinę cierpliwości.

Wasyliso-realia schroniskowe są , jakie są-kotów chorych zatrzęsienie, wolontariuszy jak na lekarstwo, a DT jeszcze mniej.
Chore koty sa ratowane , gdy jest cięzko, reszta żyje chora, bo rąk , opieki brakuje, by regularnie podawać leki, izolować od innych kotów tez nie zawsze jest jak, z prostej przyczyny:-brak miejsca .
Gdy zarysowuje się szansa na dom, wolontariusze starają się znaleźć TDT, by dać kotu szansę na lepszy tuning, bo wiadomo-to na krótki czas, a potem kot idzie w lepsze warunki-do DT, lub DS.
Nie może juz wracać do schronu, bo tam znów zachoruje, a stres spowodowany powrotem w takie warunki to często gwóźdź do trumny-to wrazliwe stworzenia i stres, zwłaszcza taki, spowodowany pogorszeniem warunków, gdy już poczuły miłość, ciepło i dom, to coś, co je zabija i to szybko! :( :( :(
Nie, nie jestem ze Szczytna, Julię (Nowa_Sztno) widziałam raz w życiu-przez jedną chwilkę, ale znam realia schronisk, wiem jak cięzka jest praca w schronisku, zwłaszcza wolontariat, gdy trzeba się liczyć z tym,że jeden gest, może spowodować zakaz bywania w schronisku, gdy jedno czasem słowo napisane w obronie zwierząt, nie zawsze zgodne ze zdaniem szefostwa schronu grozi wykluczeniem.
Nie wszystko można napisać, nie wszystko mozna powiedzieć głośno....
I zawsze tracą na tym zwierzęta.
Dlatego błagam o cud dla tych staruszków, nie proszę-błagam :(

Podpisuję się pod tym wszystkimi palcyma...
I również proszę o szansę dla Arka i Pumki...

Kiedyś przyjechały do nas dwa leciwe kocurki z Olsztyna - schroniskowe.
Nie udało nam się pomóc Filusiowi, ale Klakiś mieszkał z nami jeszcze trochę, wydobrzał i został moim osobistym kotem :ok:

Naprawdę warto dać szansę staruszkom po przejściach. Bardzo miło można się zaskoczyć, gdy po pewnym czasie porównuje się już własnego kota z kotem ze zdjęć ze schroniska :wink:
W domowych warunkach, podleczeni i kochani, tacy starsi panowie zmieniają się nie do poznania :kotek:

Zobacz, tutaj Klakier i Filuś jeszcze w schronie :(
Obrazek Obrazek
a tutaj u nas, po przejechaniu 470 km :)
Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Sob lis 09, 2013 10:07 przez Bagienka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Bagienka

 
Posty: 1298
Od: Sob paź 08, 2011 6:05

Post » Sob lis 09, 2013 10:06 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

Trzymam kciuki za decyzje :ok:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 09, 2013 11:23 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

Do oddania mam 2 kotki po sterylizacji. Biała (Śnieżka, 4 lata) oraz czarno-biała (Batmanka, 3 lata). Obydwie wychowywane od malucha razem, więc szukam nowego domu dla obydwu kociaków. Kotki są spokojne, psocą tak jak każdy kociak :) Nigdy nie wychodziły na zewnątrz, wychowane są w mieszkaniu. Obydwa koty lubią być miziane, czarno-biała wręcz się tego domaga sama. Śpią razem, bawią się razem, myją się razem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie lis 10, 2013 19:26 przez mayamak, łącznie edytowano 2 razy

mayamak

 
Posty: 5
Od: Pt lis 08, 2013 22:20

Post » Sob lis 09, 2013 12:13 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

Mayamak-tu ktoś szuka białej kotki:
http://www.gumtree.pl/cp-koty-i-kocieta ... -533057380
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lis 09, 2013 12:20 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

kropkaXL pisze:Mayamak-tu ktoś szuka białej kotki:
http://www.gumtree.pl/cp-koty-i-kocieta ... -533057380


Niestety, ale nie wchodzi w grę oddanie jednej kotki. Nie chce ich rozdzielać ponieważ wychowały się razem.

mayamak

 
Posty: 5
Od: Pt lis 08, 2013 22:20

Post » Sob lis 09, 2013 13:21 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

Wasylisa, czy możesz mi podać nr tel. na pw.
viewtopic.php?f=13&t=157776&p=10237953#p10237953

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lis 09, 2013 13:35 Re: Szukam 2 zżytych ze sobą dorosłych kotów na DS - Warszaw

Nie mam jak wstawić zdjęć:( Ale mamy kilka dwupaków: Chabra i Franka:http://domowepiwniczneszukaja.blogspot.com/2013/10/chaber-i-franek.html,
i u ewymrau są trzy kotki, które chętnie bawią się ze sobą:
Czesław http://domowepiwniczneszukaja.blogspot. ... elmen.html
Stanisław http://domowepiwniczneszukaja.blogspot. ... nisaw.html
Lala http://domowepiwniczneszukaja.blogspot. ... -lala.html
Wszystkie są dorosłe i długo już czekają na dom...
I kto tu mruczy<- to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie
kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

hikora

 
Posty: 763
Od: Czw sie 23, 2012 5:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości