Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro" & Diego

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 06, 2013 18:27 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

No bez przesady ....
Zdarza się, że ją karcimy. Niestety ale czasem nie zna umiaru i strasznie mocno potrafi nas z nienacka gryźć. Mało to przyjemne bo np. siedzi któreś z nas przy kompie a Mila wskakuje i naprawde mocno gryzie w ramie czy ogólnie ręke. Jak siedzi na dywaniku swoim, wyciagam ręke a ona atak ....

Staram się ją wybawiać właśnie, żeby nas nie zaczepiała po swoijemu czyli zębami. Myśle że laserek będzie ok. Problem jest taki że ona nie chce się bawić sama..... Myśle nad jakąś myszką "ruchomą".

Dostała także od cioci (nie pamietam której :) ) taką śmieszną piłeczkę gumową z wypustkami. Szaleństwo jakich mało z nią odprawia a najlepsze jest to że jak już ją złapie to... przynosi w pyszczku do mnie :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Śro lis 06, 2013 18:28 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

I ma nowe przezwisko....
Koń Polski......
Bo galopuje tak jak niejeden ziebak (słowo zapoczyczone od mojej Chrześnicy ) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Śro lis 06, 2013 18:44 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

No musicie ją w końcu uczyć, jak ma się zachować. W końcu powinna załapać, że gryźć nie wolno, a na pewno nie tak mocno.

Koń Polski galopujący za piłeczką :ryk:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw lis 07, 2013 13:48 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Czy komuś przypadkiem nie brakuje zabawy z kotem? Jak tak to ja chętnie ugoszczę :) Mile trzeba wybawić ..... oj laserku przybywaj bo mi ręce odpadną od wiuchania tym sznureczkiem
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Czw lis 07, 2013 13:52 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Może jutro przyjdzie? :D

Albo tę piłeczkę jej rzuć, skoro się nią chętnie bawi, a potem Ci jeszcze przynosi ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw lis 07, 2013 14:29 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

to nie tak jak CI sie wydaje :) piłeczką bawi się na przedpokoju bo tam duzo miejsca i nie wpadnie pod szafke czy coś...a ja bym sobie poleżeć chciała - łapie mnie jakieś przeziębienie.

Ogólnie dziś Milowy kot zaliczył lodówkę i szafki wiszące w kuchni...Co ją zgoniłam, to wchodziła znów. Ja stoje, wołam co by zeszła na ziemie ale to juz ! a ona wtedy zaczyna udawać że spi....

co za kot normalnie wymiękam przy niej.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Czw lis 07, 2013 16:59 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Co ją zgoniłam, to wchodziła znów...

Odpuść sobie. Będziesz zdrowsza. :mrgreen:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Czw lis 07, 2013 17:34 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Milka wulkan energii :mrgreen:
Powinna mieć rodzeństwo :wink:
Miała byś o wiele łatwiej :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Czw lis 07, 2013 19:24 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Villen

Zdrowsza powiadasz? Ja mam kaktusa na lodówce....


Basiu... Też tak uważam. Niestety M. absolutnie sie nie godzi. :cry:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Czw lis 07, 2013 22:17 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Drugi kot to nie są dużo większe koszta. Idzie w sumie tylko trochę więcej jedzenia. Szczepienia co dwa lata, więc nie ma tragedii.
Za to ile plusów :mrgreen: Kot się nie nudzi samemu, ma towarzystwo podczas naszej nieobecności, ma się z kim bawić i można tak w nieskończoność :mrgreen:

Jedyny problem to taki czy Milka to kot kociolubny :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt lis 08, 2013 6:51 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

no właśnie. Tego stwierdzić nie możemy.

Ogólnie myśle że kiedyś i tak i tak namówie M. na kotka.... no ale trzeba czasu - dopiero co udało mi się z jednym :D
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Pt lis 08, 2013 11:01 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

No pewnie, bez pośpiechu. W końcu tak przywyknie do Milki, że uzna, że drugi kot nie zrobi wielkiej różnicy :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 08, 2013 13:12 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Na to właśnie licze :)

Choć przydał by się już dziś towarzysz, żeby razem świrowali :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=157693

Obrazek Tęsknimy... Cały czas i bez końca.

Agnes181jaw

 
Posty: 751
Od: Czw maja 16, 2013 18:19

Post » Pt lis 08, 2013 13:13 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

Bellemere pisze:No pewnie, bez pośpiechu. W końcu tak przywyknie do Milki, że uzna, że drugi kot nie zrobi wielkiej różnicy :D

To prawda...potem będzie następny, bo ładny i następny bo potrzebuje pomocy i... :ryk:
Ja doszłam do czterech plus jamniś (narazie) mam dość :mrgreen:
Na cztery koty, dwie panny za sobą nie przepadają i się ledwo tolerują :cry:
Jeden jest kotem mocno dorosłym więc ma wszystko gdzieś, jeden (najmłodszy) jest bardzo prokoci i chce się bawić, ale nie ma z kim, więc pozostały zabawy z jamnisiem...
A że jamniś i kocurek są rówieśnikami to tutaj zaczyna się prawdziwa przyjemność posiadania kociopsiowychłobuzów :ok:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Pt lis 08, 2013 16:52 Re: Nowe życie Milki "na całego, na zabój, na ostro"

AnnAArczyK pisze:To prawda...potem będzie następny, bo ładny i następny bo potrzebuje pomocy i... :ryk:
Ja doszłam do czterech plus jamniś (narazie) mam dość :mrgreen:
Na cztery koty, dwie panny za sobą nie przepadają i się ledwo tolerują :cry:
Jeden jest kotem mocno dorosłym więc ma wszystko gdzieś, jeden (najmłodszy) jest bardzo prokoci i chce się bawić, ale nie ma z kim, więc pozostały zabawy z jamnisiem...
A że jamniś i kocurek są rówieśnikami to tutaj zaczyna się prawdziwa przyjemność posiadania kociopsiowychłobuzów :ok:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Mnie choroba przyblokowała :(
Pewnie gdyby nie to, to wzięłabym Tofisia w dwupaku z Kluseczką. półtoraroczną koteczką która z nim chodziła. Śliczna czarnulka z krawatką :mrgreen:
Kubuś oszalał by na widok siostro :mrgreen: On kocha wszystkie dziewczyny :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 862 gości