PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 07, 2013 16:27 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Dziękujemy Ci bardzo :1luvu:

Zjadła pięknie, aż byłam zdziwiona. Jutro jadę po karmę dla Lunki, to chyba kupię kilka Moonlightów na przekąskę ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw lis 07, 2013 16:30 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

skoro jej tak wchodzą, to czemu nie :) ja wczoraj przygotowałam mięsną mieszankę dla moich, ale z racji tego że chciałam ją dobrze przemrozić, to dzisiaj Benio dostał saszetkę Convalescence, a Elisha puszkę CFF. I jedno i drugie zjadło :) Co mnie niezmiernie cieszy :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 07, 2013 16:47 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

O łał, Benio to zawsze grzecznie wszystko zjada, ale że Elisia zjadła CFF, to jestem pełna podziwu! ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw lis 07, 2013 17:01 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

rano był strajk i oczywiście wyjadła psu chrupki (na szczęście może ze dwie, bo zareagowałam), ale teraz jak podałam to pięknie zjadła! a teraz oboje wtuleni w siebie śpią :1luvu:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 07, 2013 17:07 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

A już byłam u Ciebie na wątku i czytałam, i nawet napisałam coś od siebie :D

A Ty też nie dawałaś pieskowi przypadkiem Brita Large? Tak jak my Fagotowi? To ma bardzo duże chrupki, jak ona je zjadła? 8O
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Czw lis 07, 2013 17:09 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

nie, teraz jest na innej karmie, dla wrażliwców, ale chrupki też ogromne, ja nie wiem, chyba jadła jak wiewiórka - w łapki i chrup chrup :P

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 07, 2013 17:10 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Hahahaha, już ją tak widzę, jak myszkę, z wielkim chrupem w łapkach :ryk:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 08, 2013 11:36 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Hej Bell, jak tam Twoja pociecha dziś? Zjadła grzecznie?

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 08, 2013 11:40 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Tak, dzień zaczął się bardzo standardowo: Luna zjadła PONa :ryk:

Wczoraj pojechaliśmy na zakupy, zdecydowałam, że w tym miesiącu też kupię Lunie karmę stacjonarnie. Poza Orijenem, to ten to ma ceny absolutnie kosmiczne...
No i dokupiłam 3 puszeczki Moonlight Dinner. Raczej jej nie przebiałczę, dając jej filetówkę 3 razy w miesiącu :) ale skubańce kosztują 5zł!

A do Rossmannowych zakupów dostałam gratis zestaw do prostowania włosów z got2be, do 10 myć. Nawet bym sobie wypróbowała, ale się boję o te moje biedne włosy... Lepiej z tym poczekam, aż przestaną tak lecieć... Nawet farby do włosów nie kupiłam, tylko szamponetkę.

I taka przykra sytuacja... Moja koleżanka ze studiów ma kota. 4 letniego, zachowującego się jak trzymiesięczny kociak ;) a wiecie, jak to jest z takimi kotami, trzeba mieć oczy dookoła głowy, żeby przypadkiem kota nie wyprać w pralce czy coś w tym stylu. No ostatnio spieszyła się do wyjścia, zerknęła za siebie - kot siedział grzecznie na szafce, daleko od drzwi, więc założyła buty i w długą. Nagle usłyszała przeraźliwy koci wrzask.
Przytrzasnęła niechcący kotu ogon drzwiami...
Musieli mu amputować końcówkę ogonka :(
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 08, 2013 11:47 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

witaj. ja też mam czarna kotkę , już wysterylizowaną 4late temu. mam dzieci i małego niemowlaka w domu i spotkałąm się z bardzo dziwnym zachowaniem kotki na krzyk syna , naskoczyła na niego i do krwi podrapała a ja próbując bronic syna też zostałam zaatakowana i pogryziona do krwi, po prostu szok. bo mamy ja od maleńkości a w tej chcwili w trosce o dzieci nawet myślę o oddaniu jej, ja dostalam antybiotyk , nie pomaga i czeka mnie wizyta u chirurga bo mam spuchnięty nadgarstek i sączy się ropa , co robić???

monikazieba

 
Posty: 9
Od: Pt lis 08, 2013 11:16

Post » Pt lis 08, 2013 11:49 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

O maaatko, jaka przykra historia :( Ja czasami przytnę ogon mojemu psu, a to dlatego, że zwykle leży koło drzwi wejściowych (tam najcieplej, bo idą rury). I jak się wchodzi do mieszkania to przez przypadek można ogon przytrzasnąć.

Lunka się obłowiła w smakołyki :D

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 08, 2013 12:23 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

a nie znasz jakiejś instytucji biorcej koty na przechowanie? bo za jakis czas czeka mnie i dzieci przeprowadzka do większego mieszkania i kotka mialaby lepsze warunki niz obecnie kiedy non stop dochodzi do konfliktow z byłym mężem , który niestety mieszka z nami

monikazieba

 
Posty: 9
Od: Pt lis 08, 2013 11:16

Post » Pt lis 08, 2013 12:42 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

monikazieba pisze:a nie znasz jakiejś instytucji biorcej koty na przechowanie? bo za jakis czas czeka mnie i dzieci przeprowadzka do większego mieszkania i kotka mialaby lepsze warunki niz obecnie kiedy non stop dochodzi do konfliktow z byłym mężem , który niestety mieszka z nami

Są hoteliki. No, ale to kosztuje dodatkowo.....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lis 08, 2013 12:43 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

dokładnie - są hotele, ale one sobie liczą...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 08, 2013 12:50 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

szkoda mi jej ale nie moze tak być że boje sie o dzieciaki

monikazieba

 
Posty: 9
Od: Pt lis 08, 2013 11:16

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości