» Śro lis 06, 2013 19:56
Re: OTW10:)...foty-pięknoty s.45,50,51
Przyszłam do domku. Zeżarłam cud zupę ogórkową. Położyłam się na deczko by dojrzeć do ogłoszeń. dałam się wymasować Chipowi. Wyprawiłam TZ do pracy.Wstawiłam kuraka na rano. Duuużo kuraka. Zasiadłam do maili i ogłoszeń... Pooglądałam sobie foty i zapłakałam nad Bingusiem. Foty słabej jakości ale nie wykasuję ich. Mój słodki, śliczny chłopczyk.
I nagle poraziło mnie. Dale się nie odzywa. Dalego nie widać. Choć TZ mówił ze bawił się. I jadł. Z obłędem lekkim w oczach ,plując kicianiem przebieżkę zrobiłam po domu szukając kota. Nic. NIC!!! Czy muszę pisać co czułam? Nagle jest, widzę go w hamaczku pod stołem wiszącym. Dotykam. NIC! Głaszczę. NIC. Szarpię .NIC!. Cholera, obudź się, nie rób mi numerów... Co?zapytały mocno senne oczy... Ufff
Boże, Boże... W TVN jest właśnie reportaż w Uwadze o tej cholerze z Jadwisina. Boże czemu pozwalasz żyć takim ludziom.

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.