Biało-ruda młodziutka zabiedzona koteczka- szuka DT/DS

[merlok]

Totek odeszła dziś o 3 w nocy. [*]

[hanelka]

[']

[ASK@]

Totek odeszła dziś o 3 w nocy. [*]

Edytko, tak mi przykro. Tak strasznie przykro.
Przytulam
Kiciuniu [*]

[alab108]

Przytulam mocno. Totek[*]
Dziwne to wszystko, może nie na miejscu ale może Totek przywołała Kruszynkę

[ASK@]

Przytulam mocno. Totek[*]
Dziwne to wszystko, może nie na miejscu ale może Totek przywołała Kruszynkę

Też tak często myślę. Odchodzi kot i zaraz wskakuje kolejna bieda. Góra jednak nie ma litości. Serca i miejsca starczyło by dla każdego. Ale widać te najlepsze idą "na swoje" i by nam nie było smutno przysyłają pocieszycieli.

Edytko, jestem i jeśli chcesz pogadać dzwoń, pisz...

Przytulam

[merlok]

Dziękuję, dziewczyny za słowa pociechy...

Asiu, kiedy siedziałam przy Tusi, to i do Ciebie moje myśli biegły... bo tylu małych przyjaciół pożegnałaś, i serce Ci pękało za każdym razem z bólu...

Zresztą każda z Was przeżywała podobne sytuacje i wiecie, bo czujecie...

[Ariake]

Bardzo mi przykro [*]

[ASK@]

Czasami nie da rady wygrać walki. Jakbyśmy się nie starali i zaklinali los...Nie da rady
Trzeba być i pomóc przejść na drugą stronę choć to takie bolesne i trudne.

[aannee99]

[*]

[merlok]

Czas zakończyć wątek Kruszyny... albo i nie, ale chociaż podsumować
Dziękuję wszystkim za bycie z nami, kibicowanie maleńkiej i słowa pocieszenia po śmierci Totka.

Czekałam na możliwość zrobienia pięknych zdjęć Kruszyny i wstawienie ich tu, ale - będą jakie będą, ona i tak jest piękna kiedy się porówna ze stanem wyjściowym, choć wciąż chudziutka, a je..... za trzech (i karmię ją dobrym jedzeniem, nie z marketu). Ale może trzeba więcej czasu, by kosteczki przestały wystawać... Miesiąc- to jeszcze nie tak dużo.

No... nie będzie zdjęć Kilka razy już dziś próbowałam na stronach hostingowych, i nie udaje się Tylko link do albumu Kruszyny na moim profilu fb, tam są i dzisiejsze zdjęcia, i wszystkie jej zdjęcia

https://www.facebook.com/edyta.doroszko ... 689&type=3

[Erin]

Edytko, bardzo mi przykro
Totusiu (*)

[ASK@]

Kocia piękna. Widać jaka zaszła w niej zmiana.

[merlok]

Nie mogłam się powstrzymać...

Wiecznie zdziwiony pyszczek Kruszyny



Kruszyna z Merlokiem

[alab108]

Nie mogłam się powstrzymać...

Wiecznie zdziwiony pyszczek Kruszyny



Kruszyna z Merlokiem

Tak ładnie leżą obok siebie Żadnych problemów nie było z dokoceniem Merloka

[merlok]

W sumie... trochę zachorował nam. Wczoraj u weta, zapalenie dziąseł, czerwone podniebienie i bakteria w oku. Może to od niej, może nie, ale dziś już oko dobrze (Gentamycyna), są zastrzyki, trzeba też będzie ściągnąć kamień (akurat kamień to na pewno nie sprawka Kruni )