Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 06, 2013 13:34 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

Dzięki, będę na pewno pilnować a jak będzie trzeba to mu kaftanik założę.

Wygłaskałam go mocno, teraz sobie smacznie śpi. Będę się musiała bacznie przyjrzeć żywieniu kota po kastracji. Bo do tej pory niczego Beniowi nie broniłam, jadł ile chciał. No i brzuszek mu urósł, nawet chirurg dzisiaj powiedział, że "było co ciachać"... Kupiłam mu póki co saszetkę Convalescence na wieczór. Powiedziano mi też, że wieczorem mogę podać chrupki. Myślicie, że surowe z felini też już będzie mógł jeść, np. jutro?

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 06, 2013 13:38 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

wcale nie musi utyć po kastracji
widziałaś jak Tofik wygląda? a ciągle zagląda do misek i nie tylko, a jak mokre dziewczyny zostawią to zaraz kończy
powinnaś mu kupować jedzenie dla wysterylizowanych kotów
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 06, 2013 13:45 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

Biedny Beniulek :1luvu:
Jak dobrze, że już w domku. Elisha to dobra siostrzyczka :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Absolutnie nie kupuj mu jedzenia dla kastratów, na bank po nim utyje, to sama kukurydza! Tylko bezzbożowe! Oczywiście pilnuj ilości, ale myślę, że jak mu zwiększysz ilość ruchu i będziesz kontrolować ile zjada, to nie powinien mieć kłopotów z wagą.

Ja bym mu dała jutro mięsko. Ono bardzo szybko się trawi a jemu teraz po operacji potrzebna lekkostrawna dieta. W ogóle bym nie dawała chrupek, żeby mu nie zalegały w żołądeczku.
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 06, 2013 13:51 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

Dzięki, póki co nie dam mu chrupeczek. Wieczorem saszetka, a jutro mięsko mu drobniutko pokroję. Jeśli chodzi o suche, to ja mam ToTW - dzisiaj przyszedł. Myślę, że jak posmakuje to będę go podawać. Muszę gdzieś poszukać takich dokładnych kalkulatorów ile powinien zjeść kot. Elisha po sterylce (którą miała w lutym) początkowo troszkę przytyła, ale odkąd jest Benio wróciła do formy i waży 3400 g.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 06, 2013 14:06 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

Kurde ale się wystraszyłam, jak przeczytałam w tytule "z komplikacjami" 8O 8O 8O
Faktycznie dziwnie z tym jajeczkiem, ale już po najgorszym... teraz młody szybko dojdzie do siebie i wszystko wróci do normy :)

To słodkie, że Eliszka przy nim leży... mój Bazylek też bardzo czule zajmował się Tosią po sterylce.

Już oddychaj, Milenka! Już po wszystkim :)
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro lis 06, 2013 14:29 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

Help - czy ktoś może mi dowieźć coś do jedzenia i pampersa dla dorosłych?

Z tego wszystkiego nie zjadłam nic rano, tylko kawę wypiłam. A młody nie chce spać gdzie indziej, niż na mnie. 3 razy próbowałam go delikatnie przenieść jak spał, a on momentalnie się budzi i na chwiejnyh łapkach wdrapuje się na mnie...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 06, 2013 14:34 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

Ja to pamiętam przy Guziku - 6 godzin siedziałam z nim na kolanach aż przyszedł TŻ i mnie zmienił. W sobotę jestem przyszykowana na podobne przeżycia.
Masz może jakiś duży szal albo w ostateczności prześcieradło? Możesz wsadzić małego jak w chustę i przynajmniej wysikać będziesz się miała jak - zaniesiesz go ze sobą.
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lis 06, 2013 14:36 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

dobry pomysł :ok: zrobię chustę jak na niemowlę!

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 06, 2013 14:57 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

O jeju, biedny Beniulek :(

Ja z Luną tak siedziałam do rana... Ona miała sterylkę wieczorem. I podkładałam kocyki, przykrywałam ją, żeby nie zmarzła, podsuwałam później kocie mleczko, po łyżeczce mokrej karmy...

To urocze, że Elisha zajmuje się młodszym braciszkiem :1luvu: a chusta to dobry pomysł!
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Śro lis 06, 2013 15:58 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

Ojojojoj!
Dopiero niedawno wróciłam i pierwsze co to ofkors MIAU.
Biedny Beniulek, dobrze, że go naprawili. Opiekujesz się nim wspaniale :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 06, 2013 16:28 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

Benusiu kochany! Tosia i Duża ciumkają Cię mocno!
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Śro lis 06, 2013 17:14 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

A śmiałyście się ze mnie, że 3 dni spędziłam na podłodze. Szajka też chciała na mnie, ale nie dawała się podnieść.
Kochany Beniulek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dobrze, że już po wszystkim :ok:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 06, 2013 18:03 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

Beniu ma największe szczęście w zyciu, że trafił na taką wspaniałą Dużą.
Beniu calujem ciem mocnom i sciskam. Moja Duza mnie tes stlasy ze mi jajka utnom i ja siem teraz bojem. Musisz mi opowiedziec cy bylo stlasnie jak jus siem obudzis. buziacki. Jesce z jajkami-Bajzello
"Kot jest domowy na tyle, na ile mu to odpowiada."

sasinka1990j

 
Posty: 270
Od: Śro sie 21, 2013 22:13

Post » Śro lis 06, 2013 18:08 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

Aga - ja się nie śmiałam :) przechodziłam to wcześniej z Elishą, więc nie do śmiechu mi było...

Słuchajcie - Benio obudził się przed chwilą, spaceruje sobie. Jeszcze na chwiejnych nóżkach, ale nie przewraca się. Nie jest zainteresowany raną, tylko nóżki sobie delikatnie wylizał. Dałam mu 1/3 saszetki convalescence, bo ewidentnie szukał. Zjadł i dalej był głodny, więc poszedł do miski z chrupkami i wszamał kilka. Dostał też ode mnie kawałek wołowinki, bo robiłam dzisiaj kotom mieszankę mielonej wołowiny+kacza wątróbka+filet z kurczaka+FC+woda.

Jeszcze nie był w kuwecie... Wsadzałam go ale nie chciał...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 06, 2013 18:10 Re: Elisha i Beniamin - cz. II - kastracja z komplikacjami ;

jeszcze przed nocą będzie brykał :ok:
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości