PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven


Post » Nie lis 03, 2013 18:00 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

No, i łajza paskudna dzisiaj uznała, że Animonda z łososiem i krewetkami nawet że tak dość spełnia jej wymagania. Zeżarła na dwa razy - dobrze jest :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie lis 03, 2013 18:05 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Cześć :mrgreen:
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Nie lis 03, 2013 18:06 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Ważne, że zjedzone :) Moja Elisha ostatnio wpadła na to, że skrzydełka z kurczaka można jeść na okrągło, więc w zasadzie tylko to jej daję i miseczka wylizana do dna :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 03, 2013 18:08 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Cześć Marcyśka! Dawno Cię nie było, u Milenki czytałam, że może będziesz wpadać częściej - oby! ;)

No patrz, a moja do tej pory na nic takiego nie wpadła. Jedyne to wykminiła, to że najbardziej na świecie smakuje jej Orijen i w sumie to nic innego nie smakuje tak pysznie...
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie lis 03, 2013 18:10 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Moje już po kolacji.Kupilam ostanio pakiet 48 saszetek z Feliksa :mrgreen:
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Nie lis 03, 2013 18:10 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Kocie gusta.... :roll: Orijenę raz kupiłam - zjadł bezdomniak.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie lis 03, 2013 18:18 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

shira3 pisze:Kocie gusta.... :roll: Orijenę raz kupiłam - zjadł bezdomniak.


Weź mnie nie strasz - własnie leci do nas z zooplusa 7 kg 8O 8O 8O
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lis 03, 2013 18:19 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

elianka - przecież Twoje demonki na pewno zjedzą :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 03, 2013 18:19 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Nie straszę. Wiele kotów lubi - moje nie.
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie lis 03, 2013 18:20 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Elianka - jakby co to ja chętnie odkupię, bo moje lubią.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 03, 2013 18:22 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

48 saszetek - nieźle, to masz zapas! :D

Luna lubi każde suche. A Orijen to już w ogóle szał :D Tylko przy mokrym wybrzydza... No, ale w sumie ostatnio i tak jest całkiem nieźle. Zawsze zjada, tyko czasem ze 3-4 godziny po nałożeniu do miseczki :roll:

Cholera, wkurza mnie już ta fontanna. Właśnie ją umyłam, pompa odkamieniona, świeża, przefiltrowana woda - i co? Drze się tak samo jak wcześniej. Na początku była taka cichutka...
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie lis 03, 2013 18:24 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Fajnie, że to gotowe jedzonko może postać. Ja surowiznę muszę po półgodziny chować do lodówki, ewentualnie jak się zagapię to ląduje w kibelku :roll:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 03, 2013 18:25 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

U nas też niedojedzone resztki lądują w kibelku :roll: Na szczęście nieczęsto.
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lis 03, 2013 18:26 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Milena_MK pisze:Fajnie, że to gotowe jedzonko może postać. Ja surowiznę muszę po półgodziny chować do lodówki, ewentualnie jak się zagapię to ląduje w kibelku :roll:


Moje jak dostają surowego kurczaka to zjadają w sekundę.

Jednak bardzo wybrzydzają dla tego zmieniam często karmy suche tylko pilnuję by dla Ali byla sterill a Kropki junior.
Jak kupuję mokra to musi byćw saszetkach i mieć różne smaki
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości