
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Evelyn_ pisze:nawet nie wiem od czego zacząć. Byłyśmy w ALWECIE... więc rachunek jest taki- kot ma świerzba, liszaj, i jest cały zagrzybiały!!!!!!!!! nie odrobina, nie lekka zmiana! jest chodzącym ZOO... mega bomba zakażeniowa! wiecie co? bo ja nie wiem co ja mam teraz zrobić, jestem wściekła, zła, przerażona (nie o siebie, czy Lune, o dziecko) ja na prawdę nie wiem co mam teraz zrobić! Kot albo wraca do Was albo do schroniska, nie sądzę żeby znalazła kogoś u kogo przetrzymam kota do jego wyleczenia. Bo z taką epidemią i dzieckiem nie dam sobie rady. Macie jakieś pomysły?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości