...a tak mam jakoś od kilku dni... czasu mało, trochę zmartwień, kłopotów i kłopocików... niby nic poważnego...
łażę trochę po forum, a własny wąt zaniedbałam lekko, ale już śpieszę z nowymi wieściami (miło, że ktoś na nie czeka

)

W poniedziałek odebrałam wyniki Balbinki. Ma niedobór wapnia (5,99 mg/dl, nie wiem jaka jest norma).
Fosfor 6,86 mg/dl, potas 4,52 mmol/l, sód "za późno wykonane" (?)
Balbinka wylizuje ściany i kafelki, staje na tylnych łapkach i liże zawzięcie

Za każdym razem w innym miejscu, może szuka np. kurzu

Jest spokojniejsza od pozostałych, dużo śpi, ale apetyt dobry.
Morfologia:

do tego ręcznie dopisane:
TPC 8,8 g/dl
ALB 2,94 g/dl
CZB 5,86 g/dl
kompletnie się nie znam
wet był zaniepokojony poziomem albumin (chyba?)
Mam dawać witaminy z wodą do picia i obserwować.
I nie wiem, czy mam się martwić
