Miło mi, że się moje zdjecia podobają -chociaż robione były głownie najtańszymi kompaktami.
Nikon D-90 jest bardzo dobry, tylko ta cena

mnie trochę przeraża -ale może na raty to będzie do zniesienia. Musze pójść do sklepu i popatrzeć.
Jakiej karty używacie do niego? To znaczy o jakiej pojemności?
Bo musiałabym od razu kupić futerał i kartę . I jak czytam na takich fotograficznych forach -to raczej polecają te o mniejszej pojemności; no ale wtedy trzeba nosić drugą w zapasie. Ale w czym? nie wiem
No i Nikon ma zestaw kart (konkretnych firm), o których pisze że są dla niego kompatybilne; i jedni piszą nas forach , że tak właśnie jest, a inni że to taka ściema i każda karta pasuje.
Karma stoi w słoikach, a słoiki w szafce w łazience, a łazienka ma drzwi - i ja tam kotów nie wpuszczam.

Przynajmniej się staram nie wpuszczać.
Kupiłam wczoraj 8 kg Brotta -ciekawe na ile starczy?

Trochę karmy wsypałam do metalowej puszki na karmę (małej i zamykanej szczelnie ) i postawiłam na wierzchu, żeby rano nie szukać
i
rano się okazało
że Sweetie (pies) jednak jakoś ją otworzyła i pół puszki jest wyjedzone
Tego kota przyniosła moja córka w mrozy, po kilku dniach płaczu żeby go wziąć -nie dało się wytrzymać (nie lubię hałasu).
Wyglądał paskudnie -nawet vet nas zapytał czy już brzydszego kota nie było do wzięcia.
Był dość mały, chudy, w kolorze brudnym, z przypalonymi wąsami i bardzo czerwonymi oczami. Przypominał może dużego, bardzo starego szczura, a może tchórzofretkę. Miał świerzb i zapalenie oskrzeli -czy coś w tym stylu. Myślałam, że ma z 15 lat albo więcej
Miał może 8 miesięcy. U nas urósł dwukrotnie -wazy coś kolo 6 -7 kg. Sierść mu zjaśniała, chociaż i tak potem zrobiła sie bardziej brązowy. To najinteligentniejszy kot jakiego znam i bardzo opiekuńczy i bardzo manulanie sprawny.
