Szczytno.Pomagamy kotom ze schroniska. 109 kotów w DS.

[magdar77]

Jak się mówi, że nie jest źle to nie słucha , kota po wetach ciąga, choroby wmawia. Nic dziwnego, że potem tak patrzą

[Nowa_Sztno]

Na niektórych się widocznie wypina, na niektórych nie
Tylko dlaczego mnie do tych pierwszych zaliczył? Darmozjad jeden

[alab108]

Mały jest cudny A filmiki Twojego autorstwa super
Czy on na pewno nie widzi??
Lidki02 malutka niewidoma koteczka też kręciła się w kółko, ale teraz jest ok, po leczeniu. Nie robi tego

[Nowa_Sztno]

Nie, no nie widzi na pewno. Niestety.
Może w listopadzie dojedzie do Sz-tna sprzęt do badania wzroku, to Homerro pójdzie sprzęcior wypróbować

[EVA2406]

Julio, jakby co to bierz Homerka i przyjeżdżajcie do Warszawy do dr Garncarza.

[magdar77]

Ewo Ty to masz głowę! Wiesz jak ściągnąć Julię do stolicy

[kropkaXL]

Julio-i mi było bardzo miło wreszcie Cię poznać!!!
I jeszcze raz dziękuję za pomoc w transporcie Miszki-i Tobie i Lidzi!
Miszka szczęsliwy we własnym domku, dostaję mnóstwo mms-ów z domku!
I za Homerzątko ogromne

[EVA2406]

Ewo Ty to masz głowę! Wiesz jak ściągnąć Julię do stolicy

próbuje już różnych metod, żeby zatrzeć plamę, ale jakoś mi nie wychodzi.... .
A poza tym to nie był fortel, ale prawdziwa troska o Homerka. A dr Garncarz jest super fachowcem i bardzo dobrym Człowiekiem bo biedakom daje rabaty.

[magdar77]

Ja to plamę muszę chyba zetrzeć osobiście, w mieszkaniu Julii, ścierką do podłogi. Może być po Homerku
A serio to i ja słyszałam o Garncarzu same dobre opinie, choć na szczęście sama nigdy nie korzystałam.

[EVA2406]

A ja byłam kilka razy z Kacperkiem i jestem pod wielkim urokiem Pana dr
Jola jeździ dość często z psami i kotami Znajdkowymi i też bardzo go chwali.
Tam pracuje kilku lekarzy. Wszyscy wyszli spod ręki dr Garncarza i wszyscy są dobrymi okulistami.
A żona dr jest kardiologiem.

[Nowa_Sztno]

Nie przyjadę w najbliższym czasie na pewno
Po wczorajszej wizycie u neurochirurga, nie mam optymistycznych wieści. W ciągu miesiąca pewnie dostanę blokadę na kręgosłup, choć to pewnie okaże się tylko odwleczeniem w czasie operacji.
Do końca roku na pewno Was nie odwiedzę. Może wiosną. Co roku wiosną przyjeżdżam na kilka dni się "odchamić" i liznąć wielkomiejskiego życia, jak za (nie tak bardzo) dawnych lat

Dr Garncarz będzie więc musiał poczekać, choć wiem, że to wyjątkowy specjalista.
Chociaż... do wiosny to ja mam nadzieję, że Homer będzie już traktorzył we własnym domu
Na razie jeszcze trochę go poobserwuję u siebie, ale jak tylko Monia napisze tekst, ruszam z ogłoszeniami. A nuż zauroczy kogoś i będzie mógł dorastać i rozwijać się w jakimś super domu.

[EVA2406]

Kurcze, kiepsko Miałam nadzieję, że uda się bez operacji. Wiem co to jest ból kręgosłupa, bo muszę z nim żyć na codzień. Dzisiaj szczególnie mnie boli i nic nie pomaga

[Nowa_Sztno]

Z nowości u Homerka: tyłek już prawie nie wypada (a jak wypada, to po maści sam się chowa), w ogóle się nie kręci (dostaje różne prochy i zastrzyki na lepszą pracę mózgu), bryka, szaleje, wskakuje na kanapy, biegnie prostą linią do kuchni sprawdzić co w michach.
Wczoraj chyba coś mu zaszkodziło (chociaż wciąż jest wyłącznie na intestinalu, a właśnie zamówiłam kolejnych 40 saszetek + RC fibre response) i rano nie wstał, nic do południa nie jadł, jakiś markotny był Kupa normalna, ale raz zwymiotował. No to ja już przygotowana, kroplówy w awarii czekają, ale po południu mu przeszło, zaczął jeść normalnie, a teraz właśnie szaleje obok
Tyle, że przy mierzeniu temperatury dziś, okazało się, że Homer... to Homerka
Teraz mam w domu szalejącą Iliadę

Jeszcze chwilę odczekam, może pod koniec tygodnia zaszczepię jak będzie wszystko ok, i szukamy domu

[kropkaXL]

Temida!
Julciu, czyli mała ma szansę na normalne życie?

[Nowa_Sztno]

Kasiu, myślę, że jak najbardziej tak
Nie zamierzam wyszukiwać w niej kolejnych wad. Niech żyje i rośnie tak jak do tej pory, swoim tempem i radośnie
Przeurocza jest. Traktor z niej nieziemski, przytulak ogromny, pociecha niesamowita.
Już zazdroszczę jej przyszłemu domkowi