długie to czekanie.... a kitka coraz bardziej zaprzyjaźnia się z Leosiem. Pięknie razem się bawią. Zaczęła też trochę myszkować, czyli czuje się coraz bardziej na luzie
_______________________________________________________ Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd. Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
_______________________________________________________ Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd. Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
Kitka vel żarłacz;-) pozdrawia nieustająco z dt, w którym czuje się już jak u siebie, niestety. Z tego też powodu moja osobista kotka Misia wpadła w depresję, bo nigdy nie lubiła towarzystwa innych futer w swoim pokoju. Misia przestała biegać za piłeczką, nie śpi ze mną w łóżku, nie wychodzi nawet na balkon. Cały czas pilnuje jedynego niespacyfikowanego przez Kitkę pudełka, chyba w obawie, że i to miejsce jej przepadnie. No tak nie może być!!;-/
Trochę nowych wieści. Nastąpił przełom. Od wczoraj Mrymrak przychodzi na wołanie nie tylko na chrupki ale też na kolanka:-). Sama mości się, włącza motory (nie warki) i robi maślane oczy. Co prawda wytrzymuje góra 3 minuty, ale zawsze jakiś postęp.