Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 24, 2013 13:47 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

:lol: :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Sob paź 26, 2013 13:12 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Wróciłam sobie wczoraj dodom...
Mieszkanie wyglądało jak po przejściu huraganu. Szafka z kocim żarciem otwarta na oścież, wszędzie wala się wszystko. W strzępach. Zniknęła sucha animonda, którą dostałam w darze - tak z pół kilo i sześć tacek integry diabetes kupionej na krechę dla Kocidy. Razem z większością opakowań
I mega biegunka wszędzie. I tak całą noc. Nie zdążałam wybiegać z matołkiem. Rozpylał szczodrze po ścianach, meblach, podłodze...
Gdzie mu się to wszystko mieści, zastanawiałam się głupawo. Rano w kuchni patrzę - leży Misia na legowisku na puszce z psim. Szykuję leki, Misia leży, szykuję śniadanie Misia leży, oczami przewraca. W dotyku normalna, troszkę cieplejsza może. Rozstawiam miski, Misia leży... :strach: :strach: :strach:
Postawiłam Misię - je... ufff, ale łapki na podłodze nie stawia. A nic się nie działo takiego w nocy (poza Soserem).
Jesteśmy już po wecie. Jazda z (tym) kundlem i kotem komunikacją miejską z trzema przesiadkami, to temat na małą komedię. Niekoniecznie romantyczną. Jakaś baba zrobiła mi awanturę, że mam zabrać psa (był w kagańcu), bo ją kiedyś pies przez kaganiec pogryzł. Chciałam zapytać, co mu robiła, że tak się zachował, ale machnęłam ręką.
Z czubkiem muszę jeszcze jutro, z małą ewentualnie też. Ma calici...

Poproszę jakiś inny zestaw pytań...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 26, 2013 13:31 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Za zdrowie - i zwierzyńca i Twoje :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob paź 26, 2013 13:32 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

:( :( :ok: :ok: :ok: :ok:
nie wiem, co napisać...myślę!!
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 26, 2013 19:12 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Życzę zdrówka kotkom i pieskowi, a spokoju Tobie :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob paź 26, 2013 20:22 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Nie ma żadnych pytań :roll:
Skoro masz siły to jeszcze opisać bez odpoczywania przez tydzień - to pozostaje tylko podziwiać.
Za machnięcie na babę też. Chociaż ja sobie zawsze obiecuję [ i uważam naprawdę, że się powinno] powiedzić jakoś miło coś, potłumaczyć, może się uśmiechnąć.. tak sobie obiecuję :wink: Taka teoria :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25812
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 27, 2013 13:08 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Dziś powtórka z rozrywki. Niedługo wybieramy się w szaleńczą podróż do weta. Zestaw taki sam.
Soser uporządkował już w miarę jeden otwór. Teraz uwalnia biedne ptaki.
Misia ma 39,8, więc też się zabiera.

Kocida biedna, strasznie płacze podczas kroplówek. Pierwsze 30 ml jakoś leci, potem myszce kończy się cierpliwość :(
Strasznie, strasznie brakuje mi trzeciej ręki do tego. Noszę ją na rękach, żeby jakoś lepiej to zniosła, ale nie zawsze udaje mi się utrzymać ją w objęciach i igłę w niej. Straszna szarpanina. I ten żałosny, beczący krzyk... :cry:

Kardamon prawie wrócił do swoich normalnych zajęć. Nie pomagaczy mi tylko w kuchni, ale właściwie nie ma w czym. Odkąd podaję tylko suche, nie ma mi w czym pomagać. Lubi dojrzewać rozwalony na środku stołu w promieniach jesiennego słońca

Promienni chłopcy ;)

Obrazek Obrazek

Dzieci czekają na domki

Obrazek
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 27, 2013 19:10 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

:love: :love: :love: :love:
Obrazek
wiem, że to tandeta, ale...tak czuję
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 28, 2013 7:40 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Pakuj się i przyjeżdżaj. Adres znasz ;) :D
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 28, 2013 7:54 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Odszedł Tadeusz Mazowiecki... [']
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 28, 2013 8:18 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

hanelka pisze:Pakuj się i przyjeżdżaj. Adres znasz ;) :D

no musimy :!: :!:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 28, 2013 8:18 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

[*]
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 28, 2013 16:40 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

[*]
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto paź 29, 2013 9:44 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Ale się dzieje u Was :strach:
kciuki trzymam za zwierzyniec i Ciebie :ok: :ok: :ok:

hanelka pisze:Odkąd podaję tylko suche

Dlaczego tylko suche podajesz?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro paź 30, 2013 9:41 Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza

Broszka pisze:Dlaczego tylko suche podajesz?
Redukcja kosztów. Nie daję już rady. Wolę kupić w miarę dobre suche niż byle co. Niesuche dostają tylko najmniejsze dzieci i ciężko chorzy. Niemało ich.
Mój dług u weta rośnie, rośnie, rośnie... sił mi już brak...

Calici Misi nieźle się leczy

Nie nadążam wozić do weta. Wczoraj byli Piotrek smarkacz i Florek. Florek jest znów na antybiotyku. Z oczu cieknie, przy nosku robią się już wżery od kataru... On chyba nie miał takiej chwili, żeby był zdrowy. Czeka nas jeszcze wymrażanie części mieszków rzęs, żeby nie podrażniały mu oczu. Oddycha prawie jak Bodzio. Dostaje wzmacniacze.
W takim stanie nigdy domu nie znajdzie. W mojej kociarni trudno mu będzie wyzdrowieć

Kocida źle znosi kroplówki, ale wyjścia nie ma. Wygląda już trochę lepiej, ale to i tak tylko skóra obciągnięta na szkieleciku. Mamy do leczenia cały wachlarz chorób, każda z nich jest ciężka sama w sobie. Ustawiamy leczenie tak, żeby lecząc jedno nie szkodzić pozostałym
Biedna myszeczka
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: label3, MruczkiRządzą i 72 gości