Byliśmy dzisiaj na Wystawie Kotów Rasowych.
Mąż zakochał się w kocie brytyjskim krótkowłosym.
Chcielibyśmy takiego kota przyjąć pod swój dach.
Dlatego szukamy kilkuletniego kocurka brytyjskiego.
Proszę , nie linczujcie nas, że chcemy za darmo rasowca..
Mamy dwa przygarnięte dachowce - Mysia ( ok. 9 lat, jest z nami 7 lat) i Bazyl( 3 lata , obecnie ma leczoną łapkę po złamaniu otwartym).
Do tego jest duży pies Reks ( ok. 8 lat, jest z nami 6 lat ) też przygarnięty. Do niedawna była z nami Onka Kora ( ze schronu w Skierniewicach) , niestety Korcia odeszła dwa miesiące temu za TM( miała 11 lat, z nami była 6 lat) .Mieliśmy jeszcze Kota Garfielda , który w wieku 18 lat przeszedł za TM( Był z nami 13 lat).
Wszystkie nasze zwierzaki są wysterylizowane i wykastrowane.
Koty do momentu wypadku Bazyla były wychodzące. Teraz kocie drzwiczki zamknęliśmy . Bazyl nie wychodzi z domu a Myśka czasami,
Mieszkamy z wyboru na wsi .
Koty mają do dyspozycji dom (śpią w łóżku) i strych.No i oczywiście nas do uslugiwania .