Nie ma już Koć, nie ma już Pluszona...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 26, 2013 12:53 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Koniec dobrego

redaf pisze:Na szczęście na razie zawsze sobie przypominają, że w domu to się kuca po babsku 8)

Bo Ryżole inteligentne są po prostu.
Moi znajomi wpadli na pomysł, żeby wychodzic z kotem na spacery. Wyszli raz i drugi i zapał im minął, ale kot się nie dał - wystarczył jeden sik na łóżko pana i teraz spacery są wedle życzenia Jego Wysokości Kota :mrgreen:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Nie paź 27, 2013 8:49 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Koniec dobrego

Amica, inteligentne? Raczej mają instykt samozachowawczy. Oskórowałabym za taki numer! :twisted:

Wczoraj odbyła się wycieczka do Dzikunowa.
Pojechałyśmy we trzy z zabersonem i malk.
Wróciłyśmy we cztery :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 27, 2013 9:13 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Koniec dobrego

redaf pisze:Amica, inteligentne? Raczej mają instykt samozachowawczy. Oskórowałabym za taki numer! :twisted:

Wczoraj odbyła się wycieczka do Dzikunowa.
Pojechałyśmy we trzy z zabersonem i malk.
Wróciłyśmy we cztery :roll:

pokaż czwartą?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 27, 2013 9:21 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Słoiczka

To jest Słoiczka. By Zaberson 8)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Więcej fot ma w tamtym albumie na FB :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 27, 2013 9:26 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Słoiczka

Słoiczka ????
a czemu tak?
w worku innych nazwań nie było?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 27, 2013 9:37 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Słoiczka

dalia pisze:Słoiczka ????

Kolejny słoik w stolicy. Mały, płci żeńskiej. Znaczy, Słoiczka :twisted:
Po lepsze żarcie, lepszą miejscówkę i lepsze życie przyjechała.
Obrazek

Wstępnie miała dostać imię po cioci malk, bo ją ochrzciła w podróży.
Kotek, który ma oczywiście błędowski standart dzikości podróżował na kolanach cioci.
W pewnym momencie stwierdził, że sobie idzie.
Ciocia go cabas! "Mała, nie będziesz luzem chodzić po aucie!" i z powrotem na kolana.
A kotek tylko szedł do toalety...
Efekt - pół siku na kolanach, pół na tylnej kanapie 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 27, 2013 22:31 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Słoiczka

ojtam, to było bardzo małe i bardzo lekkie siku
Słoiczka :mrgreen:
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10713
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Pon paź 28, 2013 7:42 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Słoiczka

Zastanawiam się czy nie zmienić jej imienia. Na Piorunka. 8)
Bo mała jest migbłystalna szybkotnąca. Intelektualnie.
Nie pamiętam, czy któryś więzień gułagowy tak szybko trybił, o co kaman.

Tylko nocna kupa z soboty na niedzielę była obok kuwety.
Od tej pory wszystkie trafienia w tarczę.
Wczoraj kiedy wchodziłam na taras - wiała do koszyczka.
Ale wsadzenie tam ręki i drapnięcie po chudym tyłku właczało mrucznik i wygibasy głaskalne.
Gerberek podany z palucha spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem.
Dziś, kiedy przyszłam podać śniadanie już nie było ucieczki.
Przybiegła na chudych łapinach, pozwoliła się wygłaskać, a potem wziąć na ręce.
Wczoraj wyła na ryżole. Obydwa. :roll: Puć był bardzo zniesmaczony.
Przed chwilą wynoskowała się przez siatkę ze straszliwym pluszowujem.
Lata po gułagu jak mały piorunek, bawi się piłeczkami, drapie ćwiczebny drapaczek.
Pucuje się z zapałem. Niedługo znikną przyszarzenia i wiejski zapaszek.
Fajna kota i tyle :mrgreen:

Frubsza ma globusa jak stąd do Zgierza.
Pełne wyparcie. Udaje, że nie widzi drzwi na taras. Obchodzi je szerokim łukiem. :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 28, 2013 8:02 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Słoiczka

link do albumu Słoiczki
https://plus.google.com/photos/11156048 ... 97xz5X3hQE



zabers-Nadworny Fotograf
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 28, 2013 8:19 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Słoiczka

Dzięki Ci, o Wielki Zabersonie!

Dopiero się dopatrzyłam, że na tej focie...
https://plus.google.com/photos/11156048 ... 5862569745
...widać pierwsze spotkanie oko w oko 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 28, 2013 16:19 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Słoiczka

Ależ ona cudna jest :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon paź 28, 2013 19:13 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Słoiczka

Naprawdę jest zarąbista!
Malizna taka, że nie ma co wziąć w rękę.
Zęby ma jeszcze mleczne. 8)

Nie było mnie od rana.
Jak wróciłam, mała od razu rozpuściła dziób wołając z gułagu, żeby ktoś się zajął kotkiem.
Leci do mnie, łepetynę i całokształt do głaskania podstawia.

Malk, wyjaśnił się temat "nad wyraz śmierdzącego kotka".
Wpadłam za miedzę do wetkosióstr.
Gośka zeznała, że kocina w koszyczku, w którym ją zakwaterowały walnęła kupsko, elegancko zawinęła je w kocyk i siedziała na nim.
Zanim się kobita zorientowała, panna przesiąkła aromatem łajna. :roll:

Zrobiłam sobie dziś cztery godziny aerobiku. Z grabiami.
Jutro pewnie będę czuć nawet te mięśnie, o których nie wiem, że je w ogóle mam.
Płastuga przybiegła z awanturą o michę.
Z bezpiecznej odległości łypał Popierdółka.
Przemazał się inżynier Biedroń. Ostentacyjnie podzwaniając jajami. :evil:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 28, 2013 21:57 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Słoiczka

i wszystko jasne, dziękuję za wyjaśnienia. Bo poza zapachem to kotek był miły ;)
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10713
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Wto paź 29, 2013 22:54 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Słoiczka

Kotek jest domyty i błyszczący, redaf tak wietrzy, że żadnego zapachu i tak bym nie poczuła.
kwarantanna w gułagu daje efekty, kotek się nuuuuuuuuuuuuuuuudziiiiiiiiiiiiiiiiii.
oesooooo, jak się nuuuuuuuudziiiiii

nawet obca ciotka jest brana za atrakcję i witana radośnie, chudym ogonkiem zadartym na sztorc i powiewającym na dującym wietrze.

cudna kota, bawi się zawodowo, zakopuje w kuwecie zawodowo, je zawodowo, robi bęc na widok człowieka - zawodowo, a jakże.
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro paź 30, 2013 9:07 Re: Koć&Pluszon 16. I Puć. Słoiczka

Oswojenie przez zanudzenie to nasza specialite de gulag :twisted:

Działa bez zarzutu.
Mała leci do wchodzącego, podstawia łepetynę do głaskania i każe się nosić na rękach 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 23 gości