Morgan, Tinka, Ryfka, Ezio, Floof & Viagra

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 03, 2013 16:04 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i male szare tornado

Ale śliczniutki, a jaka mina zalotna, aż się roześmiałam na głos :)

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Czw paź 03, 2013 16:34 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i male szare tornado

Czy coś przegapiłam, czy nie wiemy, jak mały ma na imię? :oops:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41925
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Czw paź 03, 2013 17:15 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i male szare tornado

To raczej ja powinnam ta ikonke wstawic, bo on sie jeszcze oficjalnie nie nazywa. Jak tak dalej pojdzie, to do sterylki nie bedzie mial imienia. Jak na razie wolam na niego sumo. Bo wazy juz 2 kilo.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11530
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Czw paź 03, 2013 22:52 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i male szare tornado

Przyjdzie pora, imię się znajdzie ;)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 07, 2013 9:17 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i male szare tornado

Morgan mi kicha jak mala armatka. Nie jest zasmarkany, ani nie ma temperatury, tylko kicha. Zbyt czesto jak na zakurzony od wepchniecia w jakas czarna dziure nosek.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11530
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Wto paź 08, 2013 8:42 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Natchnieta smiechowym watkiem znalazlam wreszcie imie. Ezio.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11530
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Wto paź 08, 2013 10:00 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Ezio :1luvu:
Hej, mały! :wink:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 08, 2013 11:08 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

A jak to natchnienie Cię naszło, przybliżysz?
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41925
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto paź 08, 2013 11:24 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Glebszy kontekst to ma, taki ciag skojarzen, ktory od imion ognistych demonow z gry World of Warcraft doprowadzil mnie do imienia Cini Mini (ten od platkow).

A geneza imienia Ezio jest taka: na smiechowym ktos wrzucil filmik "kot morderca" jak kociaczek napada na biednego pieska. Ja mam tak dziescia razy dziennie, ino z kotami nie z psem. Jak morderca, to assassyn, jak assassyn, to Assasin Creed, jak AC to dwojka byla lepsza. A w AC2 glownym bohaterem - assasynem jest Ezio Auditore da Firenze.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11530
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Wto paź 08, 2013 13:49 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

No pieknie, Ezio z Florencji. Brzmi godnie :ryk:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon paź 14, 2013 5:06 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Wczoraj malo brakowalo, a nie byloby juz malego Ezia, a mysmy nic nie zauwazyli. Nastawilam wode na kapiel, i poszlam do gory powylaczac gry i takie tak drobiazgi. Nagle TZ mowi WTF! Przyszedl do nas kompletnie mokrutki, nasiakniety woda. On wskoczyl do wanny pelnej prawie goracej wody. Cale szczescie ze sie wydostal o wlasnych silach, bo juz by go z nami nie bylo. Ja jestem w rozsypce, a Ezio jakby nic sie nie stalo. Jeszcze nie calkiem wysechl, a juz skakal i polowal na lozku na nogi. On caly rozmruczany, a ja tylko slucham czy mu nic w pluckach nie chlupie.

Chyba musze zrewidowac swoje pomysly na temat jacuzzi w naszym przyszlym domu, (takim co to w planach, do realizacji jeszcze bardzo daleko).
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11530
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt paź 25, 2013 6:26 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Ezio rosnie i zmienia zabki. Ma podwojne kielki i wszyscy maja go z tego powodu dosc. Bo zabki swedza, i trzeba kogos gryzc. Morgan sypia teraz albo w transporterze, albo na desce do prasowania. Tam go zarlacz szary nie siegnie. Tinka okupuje najwyzsze legowisko drapaka, a Ryfka tylko sie wkurza i mu oddaje. Zazwyczaj sie kotluja i naparzaja dla zabawy, tylko ze po cichu, a teraz Ryfka gryzie i burczy i ogolnie uzywa wyrazow.

Przywiozlam im w sobote kilka kilo zamrozonego BARFa z Niemiec. Na razie szukam po sklepach noza, ktory to potnie na kawalki. Ma ktos jakis pomysl?
Kupilam tez po malej paczce TotW w dwoch roznych smakach i rybnego Orijena. Ryfka od razu sie przestawila na Orijena. TotW szalu nie wywoluje, jedza troszke, ale Morgam mi kilka razy zwymiotowal ledwie nadtrawionym suchym.

Wszyscy juz sami z siebie przestali kichac a Tinka juz nie placze (mocno lzawilo jej oko, ale poki nie bylo ropy to nie umawialam weta, i dobrze, bo samo przeszlo).
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11530
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt paź 25, 2013 11:38 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Discordia pisze:Przywiozlam im w sobote kilka kilo zamrozonego BARFa z Niemiec. Na razie szukam po sklepach noza, ktory to potnie na kawalki. Ma ktos jakis pomysl?

Godzinka w lodówce niech trochę "odejdzie" potem tasak i młotek. Pięknie się rąbie na kawałki.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt paź 25, 2013 13:39 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

A mozna takie spowrotem mrozic?
A tasaka i tak (jeszcze) nie mam.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11530
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt paź 25, 2013 14:11 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Discordia pisze:A mozna takie spowrotem mrozic?
A tasaka i tak (jeszcze) nie mam.

Tak, bo nie jest rozmrożone. Przez godzinkę w lodowce się nie rozmrozi (w każdym razie nie w mojej). Tak rąbałam nawet zamrożone na kość mięso: decha, tasak i młotek. Mielone czy w kawałkach porąbiesz bez rozmrażania. Tylko sporo huku przy tym. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 36 gości