DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob paź 19, 2013 10:40 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Przyszły wyniki moczu Diny. Oprócz bardzo dużej liczby erytrocytów są dobre 8O Nie ma białka, leukocytów, kryształów. Ph dobre.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Sob paź 19, 2013 11:44 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

To co to może być? Jakieś krwawienie w drogach moczowych? Co na to weci?
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob paź 19, 2013 12:15 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

To idiopatyczne. Organizm sam wytwarza krew...
Póki co Dina ma jeść leki, a ok 28 października powtórne badanie moczu. Zresztą Dina zachowuje się inaczej niż np Tomasz, biega, skacze, ma apetyt.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto paź 22, 2013 17:15 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Dina lepiej nie sika już krwią, nowa koteczka już nie boi się ludzi, nie syczy i nie prycha. Ma na imię Lady :)
Dziś doszła paczuszka od Alatki, a w zasadzie dziś jedna, wczoraj druga, za którą pięknie dziękujemy. :)
Jutro postaram się wstawić zdjęcia z wylęgranii puste miski na jedzenie i wodę i koty, wcinające Animondę. Mama Freddiego też pałaszowała :)

Ja spotkałam się dziś z Panią, która dokarmia 30 kotów. Nie są one w jednym miejscu, to koty z działek/lasu/piwniczne i przy pracy męża. Podzieliliśmy się suchym, co prawda nie tym od Alatki ale miałam jeszcze trochę kitiketa. Pani która je dokarmia to osoba starsza, cudowna kobieta. :1luvu: :1luvu: Na zimę chciałabym zorganizować transport z jedzonkiem dla niej.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro paź 23, 2013 16:03 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Obrazek
Obrazek

I Animonda pomieszana z whiskasem.

Obrazek
Obrazek


A na koniec Tomasza: :mrgreen:

Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro paź 23, 2013 21:31 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Ale ładne te koty z wylęgarni :1luvu: W moich ulubionych kolorach :kotek:
Zdjęcie Tomcia - rewelacja! Kto jest na drugim planie? Dina? Wygląda jak malutka czarna figurka przy białym olbrzymie 8) Śliczne :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw paź 24, 2013 7:52 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Koty w wylęgarnii prawie wszystkie czarne. Są 3 biało czarne kotki i jeden kocur Marcel co jest biały z paroma plamkami czarnymi.

Za Tomaszem Dina. A mina Tomasia powala i jak tu nie ulec takiemu kotu. :mrgreen: :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw paź 24, 2013 11:17 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Pamiętasz jak byłam je karmić, michy były puste i koty nie miały nawet wody :evil:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw paź 24, 2013 11:52 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Tragedia, dziś też idę, dosypię suchego, dam mokre i dam wodę.

Góra chyba myśli, że mam za mało zwierząt. Znalazłam gołebia. Gołąb nie lata, dałam jeść i pić i wypuściłam pod oknem. teren jest ogrodzony, kot/pies/dziecko go nie dorwie. Nie wiem co począć z Hortensją... (tak mu dałam na imię)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw paź 24, 2013 15:05 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Daj ogłoszenia może ktoś się ulituje :roll:

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw paź 24, 2013 16:45 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Mieliśmy jechać dziś do Mikołowa, ale mój gołąb gdzieś zniknął...
Myślę, że poczuł się po prostu lepiej, odpoczął, troszkę zjadł, ogrzał się w słoneczku i odfrunął.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw paź 24, 2013 17:48 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Miejmy nadzieję, że Hortensja doszła (doszedł?) do siebie i już sobie gdzieś lata :ok:
Jak koty? Zdrowe? (O ile można powiedzieć tak o Tomciu lub Dinie...)
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt paź 25, 2013 13:00 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Freddy zdrowy, wyrósł nam chłopak. Dziś odbyła się sesja zdjęciowa, więc albo dziś, albo jutro wrzucę zdjęcia.
Lady... ma biegunkę. Robaki wychodzą, ale biegunki nie ma końca. Jeśli się nie poprawi jutro jedziemy do weta. Samopoczucie i apetyt na szczęście normalny.
Fruzia, Pola i Herścio ok.
Tomasz nadal na antybiotyku, więc póki co nie kicha.
Dina je tabletki, ale krwiomocz ustał.

Koty w wylęgarnii nie miały jedzenia, dosypałam suche, dałam mokre, zmieniłam wodę.
Kontrola, o której pisałam ma być za niedługo...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt paź 25, 2013 19:36 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Freddy
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Lady:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto paź 29, 2013 12:27 Re: DTu OlaLola.Koty gotowe do adopcji :)

Nadal walczymy z biegunką u Lady, mamy łapać kupę do badania co nie jest takie łatwe. Lady robi kupkę w sumie raz, góra dwa razy dziennie ale niestety jest to biegunka. Wet chciał Jej podać wczoraj metronidazol, ale odmówiłam. Boje się, że skutek uboczny będzie taki, jak u Freddiego i małej z kupą się tylko pogorszy, zamiast polepszyć.
Niby coś tam do badania złapałam, ale myślę, że za mało będzie.

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości