Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 18, 2013 21:15 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

Maja, strata Przyjaciela bardzo boli.
Wiem, co czujesz. Chyba.
MajaiAntosia pisze:Przemiła Pani z hodowli (z którą dzieliłam się zdjeciami jak rośnie moja mała dzielna Antosia) powiedziała, ze pomoże mi przejść przez ten ból.

A czy Przemiła Pani z hodowli była na tyle miła, żeby dać Ci przed kupnem Antosi wyniki badania echa serca jej rodziców?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 18, 2013 22:28 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

Nie, nie dano mi takich badań Antosi rodziców, nie. Nie szukam winnych, naprawdę.. Tu już nie chodzi o koszta zakupy gdy Antosia była maleńka, o koszta jej sekcji czy czegokolwiek innego. Miłości nie umiem przełożyć na pieniądze. Niech mój ból po prostu troszkę odpuści, pozwoli mi chociaż trochę powrócić do rzeczywistości, tylko tego pragnę teraz..
Będziecie się śmiać ale nadal na wprost mnie stoi jej drapak, w łazience lezy szczotka.
Muszę dać sobie trochę czasu..
Z drugiej strony gdy czytam wasze posty do mnie,że też tak tękniliście za utraconym przyjacielem,że ból nie odejdzie lecz stanie się z biegiem czasu "inny" nie czuje się wyobcowana i taka sama w tej tęsknocie. Rozumiem, że to jest naturalne, że przeżywamy bo bardzo, bardzo kochaliśmy.
Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie. Szczerze dziękuję.

MajaiAntosia

 
Posty: 10
Od: Śro paź 16, 2013 13:04

Post » Sob paź 19, 2013 0:15 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

MajaiAntosia pisze:Nie, nie dano mi takich badań Antosi rodziców, nie.
Nie szukam winnych, naprawdę..
Tu już nie chodzi o koszta zakupy gdy Antosia była maleńka, o koszta jej sekcji czy czegokolwiek innego.
...
Będziecie się śmiać ale nadal na wprost mnie stoi jej drapak, w łazience lezy szczotka.

Do dziś mam ulubioną zabawkę mojej pierwszej tymczaski, której serduszko stanęło podczas zabiegu.
Nie pomógł masaż na otwartym sercu, namiot tlenowy.
Wiedziałam, że mała potem może być jarzyną.

Maja, naprawdę nie chodzi o to, żeby szukać winnych.
Chodzi tylko o to, żeby ktoś kiedyś biorąc kota z tej hodowli nie musiał przeżywać takiej traumy po śmierci przyjaciela jak Ty.

Koty umierają za wcześnie. Bez sensu. :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 19, 2013 0:20 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

Serdecznie wspolczuje.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 19, 2013 7:23 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

Oj tak, koty umierają zdecydowanie za wcześnie :(

Trzymaj się Maja mocno i wszyscy Ci, którzy stracili Przyjaciela.

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Sob paź 19, 2013 13:13 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

Rozumiem, dobrze, po sekcji zapytam o echo rodziców, naprawdę teraz nie pamiętam co było mi pokazywane czy mówione
1,5 roku temu, naprawdę nie pamiętam :-(
Zobaczę co wykaze w poniedziałek sekcja i odnajdę siły by zapytać delikatnie.
Wiecie, myślałam , żeby za jakiś czas jak już trochę się podniosę wziąć z tego samego domku, z tych samych rodziców
koteczkę. To tak jakby cząstka Antosi wróciła w jej rodzeństwie. Ten pomysł chodzi mi po zmęczonej głowie od wczoraj
i nie daje spokoju...
Proszę nie naskakujcie na tę hodowlę. To bardzo dobra hodowla. Kochająca bardzo zwierzęta. Hodowla nie dla zarobku
lecz z miłości do MCO. Daję tu wam swoje słowo bo przy wyborze też na to bardzo zwracałam uwagę. Koteczkę zabrałam dopiero
do domu gdy musiałam odczekać pełny etap jej wychowania przy mamie, bardzo dobrze zsocjalizowaną, niezwykle grzeczną,
niezwyle, nigdy nie spotkałam tak dobrze wstępnie wychowanego kota. To ciepło , przyjaźń i uwielbienie dla ludzi biło od niej
już pierwszej nocy po przyjeżdzie jej do mojego domu gdy delikatnie wyszła z kontenerka, zwiedziła z podniesionym ogonkiem zakamarki domu i gdy wymęczona podróżą zasnełam przyszła już pierwszej nocy do mojego łóżka budząc mnie długimi wąsiskami....
Wiem, że w jej rodzinnym domu nie rozmnaża się zwierząt dla zysku. Wiem, że jest tam mnóstwo troski o zwierzęta. Wiem, że są tam ludzie podobni do mnie.

MajaiAntosia

 
Posty: 10
Od: Śro paź 16, 2013 13:04

Post » Sob paź 19, 2013 17:32 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

jak bardzo Cię rozumiem
i jak bardzo współczuję

gabi4611

 
Posty: 502
Od: Pon gru 03, 2012 15:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob paź 19, 2013 19:34 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

Proszę, nie nastawiaj się bardzo na to, że sekcja wykaże przyczynę odejścia małej. Czasem nic to nie daje/nic nie wykazuje i boli wtedy bardziej bo oczekujemy racjonalnej odpowiedzi.

Dni mijać będą. Będzie ciężko i długo będziesz oczekiwać kocika w progu. Musisz swoją żałobę przeżyć po swojemu i w swoim czasie. Niestety każdy kolejny dzień będzie kolejnym dniem bez Antosi ale nie ostatnim dniem bez niej. Myśląc o swoich co za TM poszły ciągle mi to w głowie stuka. Czasem idąc rano karmić dziki płacz nie daje mi patrzeć na świat. Ranek z naszymi kotami był tylko mój i ich. Potem wstawała reszta domowników i było już inaczej. To rankiem gadaliśmy, tuliliśmy się a czasem złościliśmy na siebie. Każdy z nas ma takie pory ,które Ukochanych nam najbardziej przypominają. Dla mnie ranki są najgorsze bo wtedy wzrok ucieka na miejsca gdzie zawsze One czekały na swą miskę.

Przytulam Ciebie mocno.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie paź 20, 2013 22:22 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

ASK@ pisze:Proszę, nie nastawiaj się bardzo na to, że sekcja wykaże przyczynę odejścia małej.
Czasem nic to nie daje/nic nie wykazuje i boli wtedy bardziej bo oczekujemy racjonalnej odpowiedzi.

A jeśli wykaże?
Jak możesz odmawiać MajaiAntosia możliwości uzyskania odpowiedzi na pytania?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 20, 2013 23:17 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

Nie odmawiam, przez myśl mi to nawet nie przeszło.. Chcę dać sobie szansę bo może sekcja coś jednak wykaze i gdybym jej nie zrobiła chyba nigdy bym się z tym nie pogodziła.... Kochałam ją nie jak "zwierzaka" lecz jak juz nie raz wspomnialam
jak członka rodziny. Stanowiła cały mój świat i nic dalej się nie zmieniło i nie zmieni....

Jutro sekcja i boję się tych myśli które beda mi towarzyszyły przez cały dzień i ta droga do lecznicy po wyniki......
Serdecznie wszystkich ściskam za słowa otuchy. Bardzo dziękuję :-(

MajaiAntosia

 
Posty: 10
Od: Śro paź 16, 2013 13:04

Post » Nie paź 20, 2013 23:26 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

MajaiAntosia pisze:Jutro sekcja i boję się tych myśli które beda mi towarzyszyły przez cały dzień i ta droga do lecznicy po wyniki.

Poradzisz, kobieto. Silna jesteś.
Tak trzeba było zrobić.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 21, 2013 5:46 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

redaf pisze:
ASK@ pisze:Proszę, nie nastawiaj się bardzo na to, że sekcja wykaże przyczynę odejścia małej.
Czasem nic to nie daje/nic nie wykazuje i boli wtedy bardziej bo oczekujemy racjonalnej odpowiedzi.

A jeśli wykaże?
Jak możesz odmawiać MajaiAntosia możliwości uzyskania odpowiedzi na pytania?

A czy ja piszę, że ma nie być robiona sekcja? Piszę tylko, że może NIC nie wykazać a dziewczyna oczekuje wyjaśnienia nastawiając się na nie. Bo tak może być i ból jest większy.

Odpuść sobie. Wyrwane zdanie z kontekstu zostało .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 22, 2013 15:55 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

Sylwio, jeśli już coś wiesz, napisz proszę...

tuniax

 
Posty: 329
Od: Sob sie 28, 2010 18:07
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto paź 22, 2013 16:25 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

Tuniax, już odpowiadam. Właśnie wróciłam z lecznicy do której dosłownie biegłam dziś po wyniki. Niestety nie trafiłam na lekarza, który z zeszły poniedziałek przyjmował mnie osobiście i zmarłą kotuńkę. Zadzwoniono do niego przy mnie w sprawie wyników ale przekazano mi, że lekarz ten kazal mi przyjść jutro bo już go dziś nie ma a wyniki zamknął w protokole w sejfie :-( Cholera. Strasznie męczy mnie już ta współpraca z tą lecznicą, ja wiem, ze może byłam dośc trudną klientką ale ja po prostu przeżyłam szok trzymając w ramionach sztywne ciało Antosi a teraz dziwie się czuję próbując starać się dociec prawdy. Lekarze ( z wyjątkiem lekarza który mnie dziś informował o sejfie) są niemili a ja mam już dość przepraszania za poniedziałek, za chęci zrobienia sekcji, za dociekanie :-( Przykre, że popadli w rytynę. Przykre, ze sami z siebie nie dociekają prawdy. O wynikach dowiem się niestety dopiero jutro po południu wracając z pracy. Sądzę, ze nawet jesli powodem mógł być błąd lekarski podczas podania szczepionki, niewłaściwie ją podano, nie taką, nie zmierzono temperatury kotce nigdy nie dowiem się prawdy.. Zostały mi tylko dwie fiolki po podanej na dwa dni przed śmiercią szczepionce , które leżą wciąż na domowym parapecie i nie mam odwagi jakoś ich jeszcze wyrzucić..

MajaiAntosia

 
Posty: 10
Od: Śro paź 16, 2013 13:04

Post » Wto paź 22, 2013 17:11 Re: Nagła śmierć po 2dniach po szczepieniu Antosi i ten ból.

Maja, ale Ty nie przepraszaj tych lekarzy za nic - masz prawo wiedzieć. A oni mają stanąć na wysokości zadania.
Brzmi to też brutalnie, ale jak za coś płacimy, to po prostu wymagamy.

Życzę Ci dużo, dużo siły. Trzymaj się mocno.

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, pibon i 34 gości