Dzień dobry, wita Lamar:) Let's kill this WĄTEK!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 18, 2013 17:08 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Moja siostra ma też kota od paru lat w związku z tym w dziedzinie zakocenia jest większym ekspertem niż ja.
I właśnie ona powiedziała że jak na takiego szczylka 2,5 miesięcznego to charakterek ma niezły;)

A na nią syyyczał a na mnie nieee-eeee lalalalala :1luvu:

Rozwiesiłam pranie w pokoju na suszarce pierwszy raz za jego panowania w Blodkowym Królestwie.
Parę razy już byłam wieszać z powrotem .... :ryk:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 18, 2013 17:13 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Może wyczuł od niej innego kota? ;) Luna też sobie starannie wybiera, komu się da pogłaskać - na wszystko mogę sobie pozwolić tylko ja, bardzo lubi też mojego TŻ. A reszta tak wybiórczo, ten mnie może pogłaskać, ale tamta nigdy w życiu, lepiej niech się nie zbliża, a tamten z kolei może podejść, ale głaskać się nie dam, i tak dalej :D

Spróbuję zgadnąć - czyżby najczęściej spadały skarpetki? :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt paź 18, 2013 17:39 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Bell,niestety nie:) Uparł się na ręczniki ,reszta go nie interesuje :D
Też właśnie to zauważylam, sąsiadce da się pogłaskać ale tylko to, bo potem zaczyna miauczeć ostrzegawczo,kładzie po sobie uszy i gryzie.
Kiedy mam gości -absolutnie się nie czai, chodzi dumnie po metrażu jakby chciał powiedzieć "To mój teren", zaczepia i gryzie w paluchy jak ktoś wyrazi zainteresowanie jego osobą.Kiedy ktoś nie wyrazi zainteresowania natychmiast ( taka osoba jeszcze się nie trafiła :D) to nie daj Boże jak siedzi na kanapie na miejscu na którym ja zwykle siedzę... Wydaje ostrzegawcze prychy nad takim delikwentem i dźwięki takie,jakie wcześniej na kwiatki :"KA!!KA!!!"
Nienawidzi też jak bierze się go na ręce przodem, kiedy ktoś-nie wiem jak mam Wam to opisać, bierze go a on jest zwrócony do twarzy tej osoby pyszczkiem,brzuszkiem i łapkami.
Wierzga wtedy ze złości i prycha, a ja grzecznie proszę aby tak mu nie robić bo wiem że tego nigdy nie lubił.
Tak tylko mogę go ja unieść i ta pozycja zarezerwowana jest tylko wtedy gdy wyczuję że Kotuń chce przyjść się przytulić i wymiziać.
Sam wtedy wyciąga przednie łapki bez pazurków i chce żeby mu podusie całować:D Dziś po moim powrocie z pracy stałam jak głupia w przedpokoju, w kurtce, w butach na obcasach, torebki jeszcze nie zdjęłam i 20 minut całowałam mu te czarne podusie . No ale trzeba było udać się do kuchni coby z głodu nie pomrzeć więc mizianka musiała się skończyć :)
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 18, 2013 17:48 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Jaka to musiała być piękna scenka w przedpokoju :1luvu:

A niech to, Luna się zawsze upiera przy skarpetkach :D a potem gania je po całym domu, i szukaj tu człowieku tej do pary... :D no i w sumie nawet nie wiem, jak ona reaguje na podnoszenie, bo tylko ja i TŻ ją podnosimy. Kilka razy mama TŻ miała ją na rękach, ale kociczka niezbyt zachwycona - co chwila miaukała, że chce zejść, więc zostawała grzecznie odkładana na podłogę, bo doszłoby do łapoczynów :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt paź 18, 2013 18:17 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Ja ze skarpetami mam fajnie jeśli chodzi o Lamarka, bo jak Młody gubi skarpety w pokoju to Kot wyciąga je z zakamarków i mam z głowy szukanie :D
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 18, 2013 19:32 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Hahaha, a to Wam się udało :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie paź 20, 2013 8:24 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

ojej, nadrobiłam zaległości. ;) Lamar, podobnie jak mój Cynamon poluje na suszące się ręczniki... :) Jak Cymek był starszy to nie dość, ze je sciągał, to jeszcze potem z rozpędu na nie wskakiwał i wykonywał "ślizg kontrolowany" po korytarzu... :d

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 20, 2013 9:46 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Za to moje koty przestały się interesować praniem w momencie, kiedy zawiesiłam im zabawkę na suszarce - taki mały dzwoneczek na sznurku. Zamiast bawić się zwisającymi rękawami czy paseczkami od ubrań, bawią się tym dzwoneczkiem, a że szybko im się nudzi, to pranie jest bezpieczne :D

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 22, 2013 19:23 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Jak tam Lamarek i właścicielka ? :)

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Śro paź 23, 2013 16:53 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

A kuku:) Razem wpadamy jak perszingi i się witamy:)
Nadrabiając zaległości przesyłam wszystkim buziaki i miziam koteczki:)
Chwilowo bez zmian u Diabła, biega jak koń po domu, gryzie co się da, ostatnio znalazł sobie zabawę -Polowanie_Na_Muszki_Owocówki :D Skacze za nimi po oknie :) My chodzimy coraz bardziej podrapani,ale chyba robi to już przez noc...bo jeśli chodzi o mnie to czasem budzę się rano z nową dziarą :twisted:

Wczoraj się wystraszyłam, kupiłam mu Gourmet Gold, tego pasztecika na spróbę. No i za 15 minut od zjedzenia było rzyganko. Wywaliłam resztę ,już mu tego nie podam. Niech zostanie przy kurczaczku i przy suchym.
Znowu mi nie chce pić cholender...
Sika za to regularnie.
Śmiać mi się chce bo nauczył się wyć jak pies do księżyca,tylko że on robi to do okna :ryk:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 23, 2013 17:10 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

To może uda Ci się nagrać filmik, Blodka ? :D
Wyjący Lamar, to musi być komiczne :ryk:

bea3

 
Posty: 4159
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Śro paź 23, 2013 17:11 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

Ooo, ja mam ostatnio jakąś plagę owocówek - nie cierpię ich, wolę już zwykłe muchy, te skubańce są tak malutkie że nawet zamordować się ich nie da :evil: dobrze, że mamy koty :ryk:

Rzyganko pewnie było, bo przywykł do innego jedzonka ;) nie bez powodu na karmach prawie zawsze jest napisane, żeby nowości wprowadzać powoli i mieszać z wcześniej jedzoną karmą. Koty mają bardzo wrażliwy brzuszek - ja jakiś czas temu dałam mojej Lunie w ramach przysmaku filetówkę (taką chudziutką karmę, z piersi kurczaka na przykład, a cały czas je PONa w formie musu) i jej się po tym odbijało przez dwie godziny :ryk:

A fajny sposób na koty-niepijki to kocie poidełko w formie fontanny - woda się tam rusza, a koty instynktownie wybierają taką wodę, która przypomina bieżącą wodę, jak ze strumienia (dziki kot rzadko pije z wody stojącej, w niej się łatwiej zalęgają bakterie i jakieś choróbska, woda płynąca zazwyczaj jest czystsza). Taka ciekawostka :D ja mam fontannę i nieźle się sprawdza.

Mały wyjec :D pewnie widzi jakieś ptaszki za oknem :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Śro paź 23, 2013 17:20 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

No bożesztymój :D Jak ja jeszcze mało wiem...Bell jak dobrze że podpowiedziałaś mi poidełko fontannę, muszę się za takim rozejrzeć bo nie mam już siły do tej chodzącej wścieklizny. Staram się karmić go też tak jak mi podpowiedziałyście czyli daję mu do kurczaka trochę tego wywaru na którym go gotowałam i trochę tego wilgotnego przyjmuje... Mleka nie daję mu już przez tydzień- rozrzedzałam aż przeszłam na samą wodę , łazi obok tego, trąca łapą , rzolewa ale napić się nie napije Bakteriozum jedne małe...

Postaram się nakręcić filmik, a jak się obudzi ( bo teraz jak zwykle gdy z Wami piszę to zaległ mi na sylwetce :D ) to strzelę parę fotek. W listopadzie zacznie już 4 miesiąc życia mój Kochany Kotecek :1luvu: :1luvu: :1luvu: Tak ślicznie rośnie mały wyjec rozrabiaka :D

Lamar-Włatca Móch :ryk:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 23, 2013 17:25 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

A to widzisz - ma już wodę w pokarmie, więc na pewno nie będzie pił tyle, co kot jedzący powiedzmy samo suche ;) a takie poidełka są na zooplusie, ja mam to: http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... anna/80973, ale są też tańsze i w innym kształcie, chociażby takie: http://www.zooplus.pl/shop/koty/automat ... anna/68395

Włatca Móch :ryk:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Śro paź 23, 2013 17:44 Re: Dzień dobry, wita Lamar:)

No to już mam coś na oku :D

Wołam na niego od wczoraj "Czesio" albo "Anusiak" , ale jakkolwiek na niego zawołam to zawsze przyłazi:) Chyba mu to obojętne jak na niego wołam , byle słyszy mój "maminy jazgot" :ok:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 65 gości