Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

Dziękuję, jestem już pogryziona :roll:

ale może chcesz Astrę do kompletu?

No jeszcze tylko Astry mi tu brakuje :mrgreen:

Za mało mam charakternych burasek :twisted:

Baśka nie gryzie, jak się trzyma łapy przy sobie. Co przy Baśce nie jest trudne :mrgreen:

Ależ Astra też nie gryzie, jak nie sięga zębami, skąd ten pomysł :roll:

Sabinka pod łóżkiem, sama nie wiem, czy wywlekać ją trzeci raz dziś czy dać spokój ...

Daj jej spokój na razie.

Tak właśnie zrobię, tym bardziej, że jednak zadekowała się w kuchni :wink:

Miękka jestem, koty dziś dostały mokre poza przydziałem :oops:

Miękka jesteś :mrgreen:

Spałam z trzema kotami, ktoś starał się być czwarty :roll:

Sabinka sobie radzi, ale mnie unika. Wyciągnięta i posadzona na kolanach zaczyna mruczeć :wink:

Będzie fotka nowej Sabinki ?

Będzie

No niestety, klatka nas czeka, na luzie Sabinka mocno się wycofuje a pościg nie poprawia relacji. Teraz leży na kolankach i mruczy ... ewentualnie łazienka ale to klita bez okna

No i dzwoniła Wiolcia :dance:

... rano też pisała sms :dance2:

... Wiolcia daje się drapać, pod bródką, nadstawia drugie uszko i wtula głowę w dłoń :1luvu:

a w ogóle dała się wygłaskać cała, łącznie z prezentacją brzuszka i trykaniem głową ręki :1luvu:

najpierw Panu a potem Pani

.
Poleguje też na widoku, nie tylko w ukryciu - uczestniczy w życiu domu. Rudy zaakceptował jej obecność

Moje kochane, puchate słoneczko, jest bardzo dzielna :oops:

a Państwo dzwonią co drugi dzień, bo wiedzą, jak bardzo się martwiłam, czy jak ona zniesie taką zmianę :oops:

. Ale radzi sobie i będzie miała spokojny, szczęśliwy dom ...

Wio-la! Wio-la! Wio-la! :ok:

alix76 pisze:Będzie

No niestety, klatka nas czeka, na luzie Sabinka mocno się wycofuje a pościg nie poprawia relacji. Teraz leży na kolankach i mruczy ... ewentualnie łazienka ale to klita bez okna

A to jest fotomontaż :twisted:

Byłam, widziałam - nie ma takiego kotka :mrgreen:

Ciiiś, Sabinka została na dzień luzem, siedziała na drapaku a nie pod łóżkiem ...

Sabinka!

Sabinka

Sbinka, jak przyszłam, siedziała na łóżku :wink:

ale zwiała. Na noc klatka i miętoszenie. Dzięki uprzejmej dostawie Wujka Piotra Sabinka dostała dziś obróżkę feromonową a stado - kultowego banana :lol:

. Fascynujące jest nawet opakowanie :twisted:

Wiola dała sobie wygłaskać brzuszek i przyległości, po czym ugryzła Pana w rękę :mrgreen:

Czarne Diabły Tasmańskie VII - wynędzniała Opieńka :(

Kto przegląda forum