Morelowo-Migdałowo ; niespotykanie spokojne koty..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 16, 2013 13:44 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:Powiem mu jak się obudzi - ucieszy się :mrgreen: [wzgardził żółtkiem - zjadł winstonka :( ]
O, nie, mamcia to by się do eliminacji nie załapała nawet.
Nie robie specjalnie, widzisz przeca, że leży se i pilnuje kompa - po prostu wyglada jak wygląda, sierota jedna.
Morelka ma ładną buzię z każdej strony.


ale niedobra,pomacać sie noie da a Migdał całuśny :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob paź 19, 2013 3:00 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Chyba pełnia jest...
Mam ochote smsa wyslac do morelowej.
Pewnie by sie ucieszyla :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 19, 2013 7:28 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

A ja się martwiłam, że nie możesz pewnie spać... :twisted: - jak to o wampira..
Jakbym o 4 rano dostała smsa to nie wiem czy bym coś jeszcze napisała :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 19, 2013 8:54 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:A ja się martwiłam, że nie możesz pewnie spać... :twisted: - jak to o wampira..
Jakbym o 4 rano dostała smsa to nie wiem czy bym coś jeszcze napisała :roll:


:twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob paź 19, 2013 9:27 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:A ja się martwiłam, że nie możesz pewnie spać... :twisted: - jak to o wampira..
Jakbym o 4 rano dostała smsa to nie wiem czy bym coś jeszcze napisała :roll:

morelowa, ty taka groźna 8O .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob paź 19, 2013 11:54 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Jaka groźna???
Toż bym umarła na zawał od takiego smsa...
No, ale gdyby Dorota mieszkała bliżej to niewykluczone, że jakieś działania bym była zmuszona podjąć.. :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 19, 2013 12:00 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:Jaka groźna???
Toż bym umarła na zawał od takiego smsa...
No, ale gdyby Dorota mieszkała bliżej to niewykluczone, że jakieś działania bym była zmuszona podjąć.. :mrgreen:


:lol: :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie paź 20, 2013 17:16 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

hejka :1luvu: :1luvu:

Obrazek

Morelowa grzejesz juz w chałupie??
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie paź 20, 2013 17:48 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Nie rozumiem tym Twoich min, Dorota :mrgreen:

Migdał nauczył/ujawinił umienie żebrania o jedzenie. Pokazuje co chce - a chce miamorkowe budyńki, wszystko jedno które. I ostatnio winstonki 8O Mięso też jada choć z mniejszym zapałem. Ogólnie dość dużo jada ostatnio. Ponieważ Morela normalnie - a ciągle mi się wydaje, że na tle Migdała zbyt mało - to nie wiem, czy wróżyć z tego jakąś zimę ewentualnie, czy nie :roll:
A, i Migdał przyszedł raz na kolana jak czytałam i siedział długo.
Ja też. Zdrętwiałam. Rozbolała mnie ręka oparta.
W końcu sobie poszedł.
Ale mamy zaliczone. Zaliczone też jest dzisiejszej nocy spanie w wyrze. Pierwszy raz pozwolił się obrócić mi raz i drugi, i nie nawiać, a zrobił to dopiero jak musiałam, no, musiałam wstać. Mimo przekonywań, że może sobie zostać i poczekać, że wrócę itd.
Morela tego nie robi :( Ma natomiast opanowane egzekwowanie podania chrupów o ciemnej godzinie. Przesiada się na takie miejsce przy łóżku i przednimi łapami wali mnie w ramię, tak jakby chciała mnie obrócić.. Nie będę sie z kotem kłóciła. Wstaję.

Byłam wczoraj i dzisiaj u kota koleżanki. Wyjechała na 3dni/2noce. Tego kotka widziałam raz kilka lat temu, bo nie chodzę tam. Wymyśliła, że może będziemy sobie tak nawzajem.. . Może.
Kotuś jest biedny okropnie :( Tzn. wygląda w miarę normalnie, taki bardziej pingwinek niz krówek. 12 latek i ona w związku z tym boi się , mimo mojego ciągłego namawiania, wziąć drugiego.
Ja wiem, Sumińska by powiedziała 'brać'. Ja też mówię, ale nie mam argumentów, bo moje koty.. wiadomo. Koleżanka się boi, że co zrobi jak się nie dogadają?
A kotek jest okropnie płochliwy, bojący, nie ma żadnych zabawek na wierzchu, bo podobno wszystkiego się boi łącznie z pudełkami. Ucieka za wersalkę jak ktoś przychodzi...
Załamałam się. Jej często nie ma w domu - pęta się po różnych zajęciach, a kot się śmiertelnie nudzi. Brak dostępu do okna, na parapet. Przez drzwi balkonowe niewiele widzi, bo zasłaniają różne takie skrzynki i zasłonki. Tzn. widzi niebo :twisted: To 5 piętro, oczywiście nieosiatkowane. 'I tak nie wychodzi ,bo się boi'.
Żadnego kocyka, posłanka, schowanka.. Nieprzytulny fotel, 2 krzesła i wersalka. A są przynajmniej 2 kąty na budkę czy legowisko.
Karmiony RC. Podobno nigdy nie choruje, do weta chodzi obcinać pazury.
Jak przyszłam wczoraj to tak ćwierkał jak ptaszynka mała, popiskiwał, wylazł zza fotela i jak zobaczył, że wyciągam przysmaczek to od razu na stole był 8O - taki bojący kot. Wchłonął kabanoska winstonkowego, dałam przyniesione chrupki moich - TotW i Portę, mokrego winstonka na talerzyk. Miał oczywiście pełną miskę chrupów. DZiś nic z tych przyniesionych rzeczy nie było, więc zostawiłam nowe.
Pozmieniałam miski głębokie na talerzyki :mrgreen: , porozrzucałam kulki papierowe, przesunęłam puf pod balkon, żeby ew. mógł sobie wyżej wleźć i na parapet.
Kotuś cały czas mnie obserwował i jak tylko siadałam na wersalkę wskakiwał i miział się tak jakby chciał się wmiziać w człowieka. Obcięłam mu dziś po 3 pazurki w łapkach, ale nie chciałam nic na siłę. A, nosek cały podrapany :roll:
No, niby nie ma źle, tysiące kotów mają gorzej, ale jak już siedzi w domu to mógłby przynajmniej mieć do czego się przytulić..
Kobieta przyjdzie po klucze. Nie odpuszczę :lol: - jak se pomyślę o tym nieprzyjaznym wnętrzu.. Ani pół drapaczka.. :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 20, 2013 17:49 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

O , rany :mrgreen: Jaki lizak słodki :1luvu:
Grzeję, możesz Danusiu , przyjść na kawkę :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 20, 2013 17:52 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Dziękuję :1luvu:
jak upiekę ciasto to przyjdę 8)
Ale właściwie to Ty masz bliżej do nas :mrgreen:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie paź 20, 2013 18:04 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Baaardzo śmieszne :mrgreen:
Upiecz szybko to ciasto i przyjdź !

Zaplanowałam dziś muffinki. Wyjełam akcesoria itp. i sobie uświadomiłam, że nie mam w domu ani jogurtu, ani maślanki, ani niczego w tym guście bo nie miewam i musze specjalnie kupować. Przeszukałam internet żeby zobaczyć czy nie da się n p. miodem zastąpić :mrgreen: Z miodem mogą być, oczywiście, ale to jakies białe i tak podobno potrzebne.
Niczego bardziej skomplikowanego mi się nie chciało, więc zjadłam jutrzejszy obiad :evil:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 20, 2013 18:14 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

No fakt :roll: , do sklepu masz za daleko żeby pójść :mrgreen:
zatem będziesz jutro głodna 8)
Ale jeśli cię to pocieszy to ja też :ryk: .Ugotwalam dziś na jutro też ,a nie wzielam pod uwagę ,ze dzis dzieciaki mnie obsiądą :evil:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon paź 21, 2013 13:53 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

To z Migdała robi się powoli normalny kot - oby tak dalej :mrgreen: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto paź 22, 2013 7:46 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Jak w tym tempie będzie normalniał to nie zdąży do końca mojego życia :twisted:

Łazienkowe okno cd. Już nie jest ślicznie :twisted: A będzie jeszcze dalej widać, jak drzewa na horyzoncie [zdjęcia] stracą liście..
Obrazek

i wieczorem. Nie zapalam światła jak w nocy ide do kibla :mrgreen: Sama oszczędność :lol:
Obrazek

Migdał pozuje :D
Obrazek
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25655
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 475 gości