Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołuje

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon paź 14, 2013 10:40 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

No jak co? Wino. Jestem specjalistka od głogowego!

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 14, 2013 20:14 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Boh trójcu lubit.
Czy jakoś tak.
W naszym przypadku chyba dziesiątku. :?
Siedziało to o piętnastej pod Rossmannem na rogu dwóch cholernie ruchliwych ulic. Dostało pasztecik, nie chciało iść ze mną na piechotę.
Teżet dostał nakaz sprawdzenia, czy - kiedy będzie wracał z pracy - dalej będzie siedzieć.
Siedziało.
Zostało zapakowane do samochodu i przyjechało na teżetowych kolanach.
Jest dziewczynką i ma podejrzanie duży brzuszek.
Nafuczało na wszystkie koty i psy z wysokości teżetowych objęć. U Sówek siedzi na razie cicho. Wiem, to ryzykowne i dla Sówek i dla kici.
Ale nie mam gdzie jej zamknąć, przez chwilę zastanawialiśmy się nad łazienką na dole, ale łazienka na dole jest uczęszczana przez Juniora... Nieogarniętego Juniora. :? A kicia dąży na wolność.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oesu, oesu.
Popatrzcie ciotki na fb, może ktoś jej szuka...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 14, 2013 20:26 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

:strach:
śliczna
szit

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 14, 2013 21:21 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

o rany przeczytałam na fb i musiałam zajrzeć tu bo jakoś nie mogłam uwierzyć 8O

Kropkaa

 
Posty: 236
Od: Pon sie 20, 2012 22:23

Post » Pon paź 14, 2013 22:11 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

też z fb przylazłam poznać szczegóły. Czyżby kicia była w stanie rozmnażania się ?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto paź 15, 2013 9:15 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Ładniutka jest.
Wiedziała, gdzie siąść i płakać.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Wto paź 15, 2013 10:08 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

U nas przy osiedlowym sklepie siedzi taka bieda, cala bielutka, wywalona jakieś 2 tygodnie temu, domowy, miziasty kotek :( Ludzie go dokarmiają, a u nas miejsca brak :( wszystko zakocone na max. Trzeba w kolejce czekać. Najprawdopodobniej głuchy niestety :(
Megana mąż nie wybiera się w nasze strony gdzieś przypadkiem ?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto paź 15, 2013 10:29 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

marmur... może ciachnięta i dlatego taka bardziej okrąglutka...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 15, 2013 19:17 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Przyjazna Kicia...
Obrazek

ROZMOWY
NA DWIE GŁOWY!
(telefonicznie)

Meg - Możesz powtórzyć to co mówiłeś do mnie wczoraj? Bo zarejestrowałam fakty, ale nie terminy. Trochę byłam przejęta kotkiem, wiesz.
Teżet (z pewną rezygnacją) - Tak myślałem...
Meg - zaczynając od początku, wiem, że wyjeżdżasz i że auta nie będzie do końca tygodnia...?
Teżet (dość cierpliwie) - Jestem we Wrocławiu, wracam w środę późno, albo w czwartek rano, a z samochodem to ch.. wie , kiedy będzie.
Meg (z troską) - Bo wiesz, z Kicią trzeba do weta na przegląd...
Teżet (ostrożnie) - Widzę, że jednak nie wszystko zarejestrowałaś...
Meg - ???
Teżet - Ekhem, wjechałem jednej babie w bagażnik...
Meg (zdumiona i rozzłoszczona) - Ty debilu!!! Zgłupiałeś??? Dopiero co wykonałeś numer dekady*, to już jak na jeden rok myślałam, że wystarczy!
Teżet (z rezygnacją) - Ja też tak myślałem...
Meg (podejrzliwie) - Chociaż była ładna?
Teżet - Baba? No owszem, niczego sobie, ale była z dzieckiem i mężem, a ten mąż nie był wart grzechu, więc się z nim nie umówiłem.
Meg (mimo woli rozśmieszona) - No dobrze, ale wiesz, jak Kicia dostarczy nam sześć ślicznych małych kotecków, to nie będzie fajnie...
Teżet ( w panice) - Najwyżej polecę z nią na piechotę...!
Meg - No...!

Sześć kotecków...? No skąd, ja niewinna jestem...
Obrazek


* - Teżet sam nie wie, jak to zrobił, ale wlał benzynę do diesla. Odkręcenie tego nie było tanie. :|

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 15, 2013 19:22 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

o masz babo.... kota 8O
ale chociaż bardzo ładnego :)
oby tylko na jednej się skończyło, bo odmłodzi się Wam nieprzyzwoicie stado :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto paź 15, 2013 19:27 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Moj ojciec tez kiedys wlal... tak sie jakos zaapil i wzial nie ten wlewacz...

Trzymam kciuki za niemanie koteczkow w srodku tylko tlusty brzunio. I zeby ktos jej szukal i szybko sie zglosil i zeby byl porzadny.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88411
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto paź 15, 2013 19:30 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

benzynę do diesla? :strach:

Teżet ( w panice) - Najwyżej polecę z nią na piechotę...!
to się nazywa właściwy ogląd sytuacji :ok:

Trzymam kciuki za brak rozkosznych puchatych kuleczek we wnętrzu
łojzicku, dej robaków!

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 15, 2013 20:27 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

A tymczasem Pazurek cichcem...
Obrazek

W ogóle przez to całe zamieszanie z Kicią nie miałam okazji wstawić fotek Sówek z wczoraj...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 15, 2013 21:01 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

Jaki slodziaczek ;)


No to Molly tak jeszcze nie... ale wyglaskiwac sie daje :mrgreen:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88411
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto paź 15, 2013 22:29 Re: Filozof i my. Generalnie krzepimy, ale czasem życie dołu

ale ta dyszka urodziwa i ucholce jak nietoperz i uśmiech prawie jak Sielawka :twisted:
dla Was po aureolce!

a Pazurek widzę stary strateg i zajmuje miejscówki w wyższej półki!
Obrazek

tinga7

Avatar użytkownika
 
Posty: 1137
Od: Czw gru 13, 2012 11:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości