Święta Krowa II. Jeże, jeże....i wiosna :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 13, 2013 15:29 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

Pamiętam sprzed kilku lat wypadek koło Wrocławia. W szczerym polu, z dwoma kotami wiezionymi luzem. Ludziom jakoś nic się nie stało, ale koty uciekły przerażone i się nie znalazły, była zima i las.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie paź 13, 2013 16:45 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

mieliście naprawdę dużo szczęścia przy tym wypadku :ok: :D aż strach się bać :strach: :strach: :strach:

a foty cudne, wszystkie... :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 13, 2013 17:04 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

Ano mieliśmy, ale szlag mnie trafia na ludzka beztroskę, brak wyobraźni i chciwość :evil: :?

W całej tej sytuacji zdarzył nam się moment komiczny, czekając na lawetę włączyłam GPSa, żeby odczytać numer drogi na której stoimy, urządzenie zaskrzeczało, charknęło i miłym, radosnym męskim głosem oznajmiło : Dojechałeś do celu :) , prowadził Krzysztof Hołowczyc ....
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Nie paź 13, 2013 18:00 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

wilber pisze:Ano mieliśmy, ale szlag mnie trafia na ludzka beztroskę, brak wyobraźni i chciwość :evil: :?

W całej tej sytuacji zdarzył nam się moment komiczny, czekając na lawetę włączyłam GPSa, żeby odczytać numer drogi na której stoimy, urządzenie zaskrzeczało, charknęło i miłym, radosnym męskim głosem oznajmiło : Dojechałeś do celu :) , prowadził Krzysztof Hołowczyc ....


Oj, czarny humor.
Czytałam z sercem w gardle.
Jak dobrze, że nic Wam się nie stało.
Kumpelę za superrefleks :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 13, 2013 22:26 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

To jeszcze na dobranoc :oops:

Z wujkiem Maludyńskim

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Piętnastego Krowencjusz kończy pięć miesięcy ciekawe ile jeszcze będę się wygłupiać z tym "tymczasem" :roll:
Krówcia naprawdę ma cudowny charakter, to jest takie zwierzątko z sercem na łapce.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Nie paź 13, 2013 23:29 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

dziękuję za foty na dobranoc, wilberku :1luvu: :1luvu: :1luvu:
dzisiaj nacieszyłam oczy całą trójeczką chłopców :ok: :D :D
spokojnego tygodnia, wracajcie do nas szczęśliwie :ok: będziemy czekać i tęsknić :D :D :D :D :D

trójka to jeszcze nie trzynastka :roll:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 13, 2013 23:42 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

wilber pisze:ciekawe ile jeszcze będę się wygłupiać z tym "tymczasem" :roll:


:mrgreen: :mrgreen: No właśnie chciałam zapytać, jak długo będziesz ściemniać, że to "tymczas" jest ... Bo moje Balbinki, które zanabyłam na tymczas w podobnym okresie, co Ty Krowencjusza, już dawno grzeją dooopcie w nowym domku ... :wink:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 14, 2013 2:13 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

Poza wszystkim ja naprawdę nie miałam czasu, żeby się zająć jego "wypchnięciem" z domu, nawet gdybym chciała, w weekendy jak zjeżdżam o ile zjeżdżam, czasem jestem tak zmęczona, ze boli mnie myślenie a muszę "obrobić" siebie i koty na nadchodzący tydzień, podsumować poprzedni, uzupełnić rozliczenia, kupić brakujące materiały. Jestem już zmęczona i chyba siłą rozpędu ciągnę do końca tej pracy, walka o finanse, przelewy, jeszcze sprawy rodzinne, spadkowe. Po prostu nie mam "głowy" do ogłoszeń, w tygodniu brak internetu, telefony też nie bardzo, bo, żeby odebrać muszę się "odkutać" z odzieży ochronnej.
Mogłabym się tym zająć dopiero po 20 listopada, kiedy zjadę do domu, zakończę zlecenie, ale wtedy, to już pewnie będzie "po ptokach".
Znalezienie dobrego domu, to jest duży wysiłek, pamiętam nerwy z tamtego roku jak oddawałam maluchy a teraz chodziłoby przecież o Krowę, dziecko moje włochate, dodatkowo jeszcze z powodu kilku przypadków znacznie się obniżyła moja i tak niska wiara w ludzi.
Zresztą jak patrzę w te jego ślepka tak bezgranicznie ufnie we mnie wpatrzone, to nie daje rady powiedzieć :idź, nie ma tu dla ciebie miejsca"...
Aczkolwiek w mojej sytuacji trzecie zwierzę to szaleństwo i absolutne, nieprzekraczalne STOP.
Zatkałam sobie jedno ewentualne interwencyjne miejsce, koty się dogadały, lubią, bawią, ale nie wprowadzę do domu już żadnego zwierzęcia, nawet na chwilę, nic, co mogłoby zburzyć z pewnym wysiłkiem dopracowaną równowagę.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Pon paź 14, 2013 8:42 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

Ależ ja to doskonale znam ... i rozumiem ...Zupełnie co innego oddać kociaki wzięte na tymczas w wieku około 4 tygodni (Balbinki), a co innego oddać kociątko, które wychowało się od dwudniowego oseska na własnej "piersi" i z rokowaniem weta, że ma szansę na przeżycie 1:100... To moja Kubusia ..."tymczasik", która właśnie skończyła rok ... :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 14, 2013 13:51 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

Krowa-przytulanka :mrgreen: Ale duży jest. Do ludzia też lubi się przytulać?

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 18, 2013 18:18 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

wracajcie szczęśliwie :ok: :ok: :ok: czekam na Was i tęsknię okropecznie :D :D :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 19, 2013 18:09 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

i gdzież jesteście :?: już łikent a Was nie ma... :roll:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21756
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 20, 2013 19:16 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

Mam lenia :oops:
Przeogromnego przeolbrzymiego lenia od dwóch dni, działam na pół gwizdka.
Ten tydzień pracuję w domu, nigdzie jutro nie jedziemy, elementy do pracy przyjechały z nami. Potem jeszcze ze dwa tygodnie na wyjeździe Obrazek i KONIEC.

Tam gdzie teraz jestem pracuje dużo osób z za wschodniej granicy, są Białorusini, Ukraińcy, Litwini, są też przesympatyczne młode siostry zakonne z Litwy.
Jedna jest kociarą kiedyś się zgadałyśmy, zaczęła nam opowiadać o swoim dzieciństwie spędzonym wśród zwierząt, opowiadała o swojej nieżyjącej już mamie, która musiała być kobietą niezwykle charyzmatyczną i pracowitą.
Założyła i prowadziła hodowlę koni, stadninę, ośrodek jeździecki, hodowlę psów rasowych, po jej śmierci zabrakło tego ducha, energii, gospodarstwo podupadło, wszystko się rozpierzchło.
Historie smutne, wesołe, wspomnienia nieżyjących już ulubionych zwierząt, które przychodziły, były, odchodziły...
Zachwyciły mnie imiona, którymi ta kobieta obdarzyła swoje dzieci, starolitewskie, Siostra ma na imię Rosa, od rosy porannej, jej siostra w polskim tłumaczeniu -Rumianek, starszy brat -Echo, młodszy -Błękit Nieba.
Obrazek

Krowa rośnie, nieubłaganie, wczoraj zajrzałam do paszczy, bo coś z niej waniejet a tam dwa rzędy kłów, dziecko ząbki wymienia, Wróżka Żębuszka się kłania :mrgreen: trzeba chruptałki smakoszki pod poduszkę wkładać...

A tak się bractwo zabawia, jak matka sobie ręce po łokcie urabia rymło mi się :roll:

wieża Kotbel...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Paczymy...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Nie paź 20, 2013 19:20 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

Cudnych masz tych kocich chłopaków :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 20, 2013 19:39 Re: Święta Krowa II - i piąty miesiąc zastukał...

No :mrgreen: koci to mi się w życiu udali :lol: , bo o całej męskiej reszcie, to szkoda gadać :twisted:
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Iza KaeR i 222 gości