Kinnia mój tż jeździ co tydzień do Wawy, a własciwie pod Wawę (konkretnie Święcice) i gdyby tylko ktoś mógł chłopaka podrzucić tamże - to tż go zabierze do domu. Jedzie tam w środę, wraca w piątek - wyjeżdża przed południem. Czasem jedzie do samej Wawy, ale zdarza się, że nie może, bo ma gpsa w firmowym aucie, więc wolę nie umawiać go nigdzie w stolycy.
nie ma co płakać, w tym tygodniu wyjątkowo nie jechał tak więc w środę mi wybywa (nie to, żeby mi było przykro ) i w piątek przed południem może chłopaka zabrać, jeno niech ktoś go do Święcic podrzuci. Dam na pw numer tel. do tżta i proponuję dzwonić w czwartek wieczorem, co by się umówić w miarę dokładnie (chociaż uprzedzam, że z moim małżem DOKŁADNIE wcale nie znaczy to, co zwykłyśmy w kwestii znaczenia tego słowa sądzić...)
Zosik Kropek do Ciebie nie jedzie, on ma byc tylko w W-wie na kontroli w przychodni, wiec przy okazji podróży z Kropkiem zabierze sie tez na gapę do Warszawy Niuniek