CHOCO i Nero zapraszają po raz 4!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 07, 2013 11:12 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Myszolandia pisze:Pozostaje mi tylko podziwianie Waszych wrzosów
Tak ładnie piszesz ... powinnam pomyśleć na ten temat zwłaszcza, że o zdjęcia i o nas pytasz nie tylko Ty :oops:

Stopniowo oprócz domowych rodzinnych spraw i zaczynam ogarniać swoje plany!
……
Środa
– o umówionej porze przyszedł technik z UPC w sprawie TV i Internetu!
Czekałam na technika z duszą na ramieniu – mam w domu wampira, który już kiedyś przegryzł TZ bardzo gruby kabel do drukarki…
Wezwanie było jak najbardziej uzasadnione. Wymienił mi część złącz, we wszystkim zmienił ustawienia. Pomiary w mieszkaniu potwierdziły, że już na samym wejściu na pierwszym łączu mieliśmy za słabą siłę sygnału…
Gorzej bo wykrył poważny błąd przy montażu kabla TV. Główne ściany nośne mają grubość około 0,5 mb! Kabel do internetu i inny do TV zamontował przewiercając dziury w ścianie, do pokoju Krzysia gdzie stoi modem i jako jedyne byłoby korzystanie z internetu przez kabelprzewiercił się jakoś ukośnie między ścianą a framugą i działa ale widocznie się zmęczył i w następnym pokoju poszedł na łatwiznę…
Kabel do pokoju TZ gdzie stoi TV jest przyczepiony do framugi i każde otwarcie drzwi od kilku lat coraz bardziej go przeciera…
Internet w całym domu okazuje się, że mamy bezprzewodowy – wszystko przez modem albo wi-fi stąd nasze wieczne problemy…
……
Czwartek
Dostałam decyzję o rozpatrzeniu wniosku o odszkodowanie, kwota niezła ale…. Faktycznie bark nawracająco boli bardzo często ale nie spodziewałam się takiego werdyktu – uszczerbek na zdrowiu 6%... :(
Otrzymaną kwotę zablokuję i czekam na odpowiedź znajomego w sprawie wyceny wymiany siatki – czy mogę rozpoczynać działania i będzie mnie na to stać…
Kiedyś po cichutku liczę na wsparcie finansowe od TZ… może nie będę musiała brać pożyczki, może przy okazji prezentów świąteczno-imieninowo-urodzinowych sobie coś wycofam….
…..
Mam prywatną wpadkę – Kim wkleiła na forum swoje zdjęcie, Sandra i Józef pytają jak wyglądam a ja nie widzę po formatowaniu dysku swojego zdjęcia, które lubię, nie widzę pliku ze zdjęciami rodziny tymi wybranymi a nie pamiętam kiedy były robione oryginalne zdjęcia… :oops:
Tego z komórki z programu w telefonie nie umiem przekopiować, nie mogę go sobie ponownie wysłać ponownie na maila bo był w telefonie, który nie działa…
Szukam tego zdjęcia zrobionego ponad dwa lata temu wysłanego na urodziny – ja w czerwonej kurtce z Choco, ja z Teściową i Wojtkiem zrobione z samowyzwalacza w lesie podczas powrotu z Częstochowy…
Jak wiecie przy moim całkowitym braku fotogeniczności muszę zrobić baaardzo dużo swoich zdjęć zanim jakiekolwiek zaakceptuję i zdecyduję się je komuś pokazać… Na forum w awatarze nie mam swojego zdjęcia ale prywatnie chciałam je Im pokazać… :wink:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 08, 2013 19:34 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

:kotek:
Dziś w pracy dostałam ataku śmiechu, gdy otworzyłam pasek.Przez prawie cały wrzesień wykonywałam część pracy (bodaj czy najważniejszą jej część) chorej koleżanki. Oprócz tego normalne obowiązki. Doceniono to - dostałam dodatkową premię: netto 7 (słownie: siedem) zł.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 08, 2013 20:11 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Coz to taka kwota,ze nawet na schronisko wstyd dac :oops: Wspolczuje chorego poczucia humoru szefostwa.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103279
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 08, 2013 21:13 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Marysiu przeczytałam Twój post i ogarnął mnie pusty śmiech…. współczuję :(
……
Jeżeli czasem ktoś się zastanawia czy warto udostępniać wydarzenia i prośby dotyczące poszukiwania lub znalezienia zwierząt, jeśli czasem wątpimy w sens takiego działania, czasem sama się łamałam czy nie przynoszę pecha gdy włączam się do poszukiwań… poczytajcie to: https://www.facebook.com/Przytulisko.na ... =1&theater
Przytulisko.na.Wisniowej pisze:Poniedziałek kończymy historią, która wzruszyła nas wszystkich. W sobotę wieczorem zadzwonił telefon - Mila Pani zapytała czy to prawda, że mamy na Wiśniowej głuchą wyżełkę. Potwierdziliśmy. Wtedy Pani głos się załamał i zapytała czy ma szramę pozabiegową na boku, znamię na jednej łapce i bliznę po guzie nowotworowym na drugiej... Poprosiliśmy żeby w niedzielę do nas przyjechała, bo jesteśmy pewni że mowa o naszej Vedze. Przyjechali z samego rana - Miła Pani i Jej Mąż. Vega poznała Ich od razu! Ruszał się ogonek, i doopka, i radośnie dreptały w miejscu łapki... Opowiedzieli nam swoją historię: skradziono im suczynkę ponad dwa miesiące temu, szukali jej przez cały ten czas i nadziei nie tracili. Nie pozbyli się nawet legowiska... Vegę zobaczyli na jednym z portali ogłoszeniowych i nie mogli uwierzyć, że znalazła się w Przytulisku prawie 200 km od Ich domu! Nie, nie była w żadnej pseudo i nikt jej nie zaniedbywał w czasie poprzedzającym dwumiesięczną tułaczkę - Vega po prostu ma 14 lat! Nie mogliśmy uwierzyć dopóki nie zobaczyliśmy książeczki. Jest u Miłych Państwa od szczeniaczka, kochają ją nad życie i nie chcieli przyjąć do wiadomości, że odejdzie za Tęczowy Most sama samiuteńka daleko od domu i od nich... Płakać chciało się i Im i nam:) Zabrali Vegę do domu, a nas zostawili w niedowierzaniu, że takie historie zdarzają się nie tylko w filmach. Dziś zadzwonili - poprosili o przesłanie badań wątrobowych, które wykonaliśmy parę dni temu. Nie chcę znów jej kłuć i stresować, a wciąż martwią się o jej zdrowie... Łza na rzęsie znów się u nas pojawiła:)

Aniu, wiem już dobrze jak to bywa z wątkami i ich efektem – sama wielokrotnie prowadziłam takie wątki-monolog i temat nieraz upadał. Bardzo podobnie jest z różnymi wydarzeniami na FB, które prowadziłam.

Ten ostatni wątek o propozycji opisu podforum – niestety nie udało mi się doprowadzić do etapu opracowania konkretnych zwięzłych propozycji i skierować je do Moderatorów! :|
Jeden Moderator nie jest w stanie sam zrobić wszystkiego gdy jest zapracowany prywatnie i pełni na forum swoją funkcje całkowicie społecznie a nie wiadomo w jakim stopniu ta praca jest obciążająca i jak często otrzymuje raporty i różne prace do wykonania… :(
…..
Moje prywatne sprawy:
Siedzę i porządkuję i kompletuję dokumentację medyczną przed zbliżającymi się badaniami….
Potrzebuję poprzednie usg, wyniki biopsji, cytologię….
Całe szczęście, że zrobiłam sobie skan z ostatniej cytologii – oryginał gdzieś posiałam…
Pomyślcie proszę o mnie w środę:
10-10-2013 17:45 USG piersi

Muszę ustalić ze swoim lekarzem co zrobić – czy przyjmę zaproszenie na mammografię otrzymane z Centrum Onkologii…

Jak sypiacie? Czy miewacie problemy ze snem?
Czy często zarywacie noce a jeśli tak to z jakich powodów?
Sytuacje życiowe - opieka nad chorym - wiadomo....
Bezsenność po przeżyciach....
Przygotowanie czegoś do pracy lub nauka....

Czasem podczas urlopu zdarzało mi się zarwanie nocy bo.... czytałam ciekawą książkę :)

W tej chwili siedzę nad domową księgowością – jeszcze dziś muszę wysłać wszystkie przelewy…..

Czas to przerwać słyszę dziwny warkot i syk....

Bardzo się niepokoję o Swoich Najbliższych - czuję że coś się dzieje... :(
Mogę jedynie o Nich myśleć i trzymać kciuki :ok: :ok: :ok:
Czasem pozostaje jedynie modlitwa :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 08, 2013 21:35 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Zawsze zasypiam blyskawicznie,teraz z anemia to wyglada jak letarg do kwadratu. Mam sen po tatusiu-obudzic mnie to sztuka.
Jestme ciagle niedospana- za duzo obowiazkow sie ponakladalo. A sily juz nie te co 25 lat temu :roll:

Potrzymam kciuki z calych sil :ok: :ok: i sie pomodle :kotek:

Wrzos pelny wkleilam w moim watku-na zdjeciu wyszedl na rozowo,ale jest ciemniejszy :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103279
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 08, 2013 22:24 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Dziękuję :)

Widziałam u Ciebie i śliczne kloniki i wrzos – jaka to odmiana? i Ciebie – bardzo ładnie wyglądasz! :ok:
Ja miewałam problemy ze snem, okres białych nocy, budzenie się o 3 ale to na dłuższą metę na szczęście raczej minęło!
Teraz raczej sporadycznie miewam problemy z zaśnięciem gdy coś przeżywam albo wybiję się ze snu...
Najczęściej podobno zasypiam dość szybko i śpię jak zabita ale jako sowa kładę się spać bardzo późno a rano nieszczęście bo trzeba wstać i jestem średnio przytomna :oops:

Przelewy wysłałam ale za długo już dziś nie popracuję.... niepokoję się i nie mogę się skupić :(
Nie daję rady nawiązać kontaktu, wiadomości wiszą …. powiszą jeszcze trochę i też wrócą nieodebrane…
Mogę tylko czekać i myśleć…. :(

Zacytuję sobie naszą rozmowę u Ani: viewtopic.php?f=1&t=152884&p=10162007#p10162007 Pn paź 07, 2013 14:56
kussad pisze:Malutki[*] Haniu :ok:
Pies w kagańcu i na smyczy…
Niestety nie zawsze pomoże kurs posłuszeństwa, niestety czasem to jest ciężka walka o psa przez całe życie…
Znasz nas, nasz wątek, problemy jakie opisuję z naszą Choco i wspólne życie …
Bardzo dużo przeszła przed schroniskiem, bita, pogryziona, wyrzucona na ogromny mróz na ulicę, malutka znaleziona w śniegu i zawieziona przez SM do schroniska… - typowy niechciany niepotrzebny prezent gwiazdkowy...
Co z tego że chodziła do przedszkola i na kolejne etapy kursu posłuszeństwa, zna ją kilku behawiorystów… Już wtedy od szkoleniowców usłyszeliśmy, że to będzie praca nad nią przez całe życie z koniecznością posiadania oczu dookoła głowy i przewidywaniem co pies może zrobić…

W skrócie – podczas czegoś atrakcyjnego suka nam ogłuchnie, przestanie reagować na komendy, spuszczona ze smyczy zacznie gonić wszystko co się porusza – biegacza, rowerzystę, samochód, kota… wszystko…

Mieli rację – jest dokładnie tak – w efekcie jest problem z każdym spacerem, musi chodzić na smyczy i w kagańcu bo niedopilnowana zrobi dokładnie tak!
To typ oszczekujący hałaśliwy rzucający się do nóg z agresją lękowo-terytorialną, nieprzewidywalny i mogący ugryźć...
W domu obowiązkowa izolacja jeśli kogokolwiek nas chce odwiedzić, o noclegu nie ma mowy...
Wiecie jak mocno z radości może uderzyć nawet plastikowym kagańcem nie mówiąc już o metalowym – nieraz chodziłam posiniaczona…

Mamy problem z każdym spacerem z każdym wyjazdem żeby gdzieś kiedyś dało się spuścić psa ze smyczy żeby mógł pobiegać albo całkowicie bezpieczne miejsce żeby można było zdjąć kaganiec…
Ileż to razy słyszeliśmy żeby ją natychmiast oddać do schroniska a nawet żeby ją zabić :(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 09, 2013 8:14 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

O matko ,ale historia z tą psiną 8O :(
WYobrażam sobie szok dziewczyn wolontariuszek w tym przytulisku ...

Temat zdjęć Ewuś,to u mnie jak dopałka i oczywiście czekam na następne zestawy :ok:
Jedno z Twoich zdjęć wrzosów i kwiatków chciałabym wykorzystać do banerku w przyszłości,mogie ? :oops:

Maryś,kurde,jak masz gdzieś kole siebie karfura,to tam taką zajedwabistą pakę wacików widziałam za 7 zeta :mrgreen:
Nie no tak sobie jaja robię,ale ja bym chyba oddała im tę premię :evil:

Trzymam Ewuś za wyniki :ok: :ok: :ok: :ok:

Sen nawet mamy w miarę spokojny,ja to i tak długawo zazwyczaj siedzę i późno się kładę,ale jak Dydek nie gramoli się do nas do łóżka w nocy to śpimy jak aniołeczki :mrgreen:

Ewuś,może zadzwoń,przejedź się do tych najbliższych,o których się martwisz,będziesz potem spokojniejsza :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Za wszystko :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro paź 09, 2013 13:10 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Dziękuję – bardzo się denerwuję tym badaniem i dlatego ta prośba o pomyślenie też o mnie.…. :oops:
Ostatnie biopsje i piersi i guzka tarczycy były prawidłowe…

Tak, bardzo się o Nich niepokoję ale nie mogę zrobić dosłownie nic, w niczym pomóc! :(
Właśnie telefonicznie nie daję rady nawiązać kontaktu….- wszystko wraca albo nadal wisi... a nie mogę zbyt częstymi próbami zakłócać Im spokoju… - najgorzej bo może wcale nie wiedzą, że usiłuję się odezwać :(
Dowiem się czegoś kiedyś w odpowiednim czasie, ale dopiero jeśli i gdy sami zechcą się odezwać…
Mogę jedynie o Nich myśleć, tylko czekać i trzymać kciuki :(
Czasem pozostaje jedynie modlitwa :(

Tak to już jest, to my sami wybieramy Kogo chcemy mieć przy sobie w trudnej chwili, Kto chcielibyśmy żeby był przy nas, Komu kiedy i w jakim zakresie o czymś powiemy, Kto żeby o nas pomyślał albo pomodlił się gdy mamy problemy i coś przeżywamy.......
Wśród Najbliższych są różne stopnie bliskości i czasem okazuje się, że nie zawsze Ten Kogo uważamy za Kogoś ze Swoich Najbliższych to samo czuje w stosunku do nas i jesteśmy dla Niego ważni - wtedy są Inni Najważniejsi a nie my i o nas może zwyczajnie nawet wcale nie pomyśleć...

Pojechać do Kogoś też nie jest tak prosto – musiałabym mieć zgodę na przyjazd, wiedzieć że tego chcą i pewność albo duże prawdopodobieństwo że się spotkamy i nie wkraczać z butami próbując o coś pytać w nieodpowiedniej chwili w coś o czym nie wiem i mogłoby się zdarzyć że tylko rozdrapywałabym rany .….w przeciwnym razie mogłoby się okazać że tylko się przejechałam i pochodzę po ulicy… - na czystą turystykę nie mam czasu zwłaszcza gdy myśli miałabym skupione na czymś całkiem innym…

Jedynie na miejscu będąc cały czas obok można wyczuć sytuację, może posiedzieć obok bez słowa może przytulić i w odpowiedniej chwili dyskretnie się usunąć… a przede wszystkim być, myśleć i jakoś chociaż próbować pomóc!

Większość Moich Najbliższych i Przyjaciele i Rodzina mieszka daleko, samochodu nie prowadzę, oprócz przeorganizowywania wszystkiego w rodzinie na miejscu nie obróciłabym w ciągu jednego dnia… doszedłby problem z noclegiem…

Podróże do Najbliższych - nie znam adresu, nawet nowego adresu Krzysia…
Powinnam zacząć planować podróż do Krakowa, nie wiem czy dam radę spotkać się z Robertem i Kogo jeszcze spotkam - w tym okresie wszyscy odwiedzają swoje groby… nie wiem na kiedy i na co dam radę kupić bilety i jaka będzie ich cena…
…..
Dużo i dość szczegółowo stosunkowo na bieżąco piszę o nas tutaj i zależało mi żeby wątek był dostępny w części widocznej bez zalogowania bo Niektórzy Spośród Nich wiem że to wszystko co tutaj piszę czytają… czasem to potwierdzają albo nawiązują do czegoś co tutaj napisałam - to taki ciąg dalszy naszych rozmów a czasem odskocznia od innych tematów i własnych spraw tak na sekundkę dla odwrócenia myśli.…
......
To przerywnik dla mnie – przerwa na herbatkę…. a w niej na kliknięcie w Akcji tona i dopisanie się na wątku i udostępnienie obydwu wydarzeń po dopisaniu komentarzy...

Od rana służbowo wszystko mi idzie jak po grudzie.
Dzwoniłam do różnych regionów i pytałam czy na pewno nikt ode mnie niczego w tym miesiącu nie potrzebuje a w odpowiedzi…. wszyscy się obudzili i zasypali mnie zamówieniami, że przepraszam, zapomniałem, potrzebuję to na piątek… kocham takie sytuacje!
Od rana siedzę uzgadniam szukam, coś mi nie działa, coś się blokuje, coś zostało przeprogramowanie a ja o tym nie wiedziałam i wyjaśniałam to w Centrali bo tutaj nikt nie znał odpowiedzi na moje pytanie…
Temat pierwszego zamówienia zakończyłam i przekazałam dane – już tylko czekam na potwierdzenie
……..
Dziewczyny jest coś jednego pozytywnego mojego najbardziej osobistego –
Choculi na brzuszku zaczyna odrastać futerko i suteczki już w nim są prawie niewidoczne więc lek hormonalny zaczyna działać i widać efekt! :D
Ogonek jest wprawdzie coraz bardziej mysi ale powinnam się cieszyć chociaż z tego pierwszego :)

Bardzo dziękuję za trzymanie kciuków i nadal o nie i o myśli proszę dla nas i Najbliższych i trzymam je też za Was za wszystko :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 09, 2013 15:46 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Też trzymamy kciuki za dzisiejsze badania. :ok:

Pozdrawiamy. :1luvu:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Śro paź 09, 2013 16:28 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Dziękuję i za kciuki i za to, że się ujawniłaś - odrazu mam lepszy humor gdy Cię zobaczyłam :1luvu:
Nie dzisiejsze tylko jutrzejsze - przepraszam - mam w biurze szaleństwo i jestem "zakręcona" - skończyłam przygotowawcze prace w następnym rejonie...

Napisałam środa a miał być czwartek :oops: 10-10-2013 17:45
Wypisałam sobie na rano przepustkę i właśnie sprawdzam czy mogę rano sobie pobrać krew na TSH , muszę zgłosić wczorajszą globulkę tego z estrogenem.... nie wiem czy mnie nie odeślą... wszystko wskazuje na to, że mnie odeślą...

1.10.2013 niedziela cd
Planowałam swoje zakupy jako uzupełnienie ogrodnicze… Kupiłam sobie torf, niestety nie było mniejszych opakowań tylko 80 ltr…
Po powrocie z zakupów wybrałam się na działkę.
Zawsze wiedziałam, że jestem bardzo zdolna… :twisted:
Torf miałam sobie sama na wózeczku zawieźć na działkę, W zabrał sunię na spacer i sama próbując go zamocować robiłam to tak genialnie, że po położeniu torfu na wózek zasprężynowało i rączką wózka dostałam w zęby….aż mi w oczach poczerniało…. :oops: .
Potem go ciągnęłam przez przejście dla pieszych, torowisko, przez cały park, żwirowe alejki - prawie 20 min idąc szybko ….
Zabrałam się do sadzenia, zrobiło się ciemno.
Padła mi poprzednia koncepcja rozstawu bo roślinek przybyło…
W „Leroy Merlin” kupiłam sobie też wrzosiec wiosenny – „Erica x darleysensis Darley Dale rosa” 11e Topf - 2,-
Wiosenny więc nie wiemy jak u mnie zakwitnie, czekamy… Na razie czekając możemy tylko zobaczyć w necie: https://www.google.pl/search?q=Erica+x+ ... =595&dpr=1 ……
Niezakończone bo ciągle czegoś brakowało, płotki do wymiany, ziemia do uzupełnienia itd. itp…
Pozdrawiam :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 09, 2013 18:13 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

anulka111 pisze:Coz to taka kwota,ze nawet na schronisko wstyd dac :oops: Wspolczuje chorego poczucia humoru szefostwa.

A w kawiarni mogę sobie za to kupić... pół lampki wina. Upiję się normalnie.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 10, 2013 17:34 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

I jak po badaniach :?:
:ok:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Czw paź 10, 2013 18:24 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Tez czekam na wiesci,a wrzos sliczny :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103279
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze


Post » Czw paź 10, 2013 22:03 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

:?: :?: :?: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, muza_51 i 13 gości